Zgadzam się z toba!

Widziałem o niebo lepsze.

Lepsze może, ale nie o 'niebo' :) Podaj kilka i uzasadnij, chętnie podyskutuję.

pewnie klan...

nieprawdopodobnie wciagajaca historia

Zgadzam się, ubóstwiam ten serial :D

Serial za bardzo przynudza. Oglądało się bez napięcia, wątpię, abym sięgnął po drugi sezon. Jeśli chodzi o premiery to "Gra o tron" miażdży ten serial. "Rodzina Borgiów" posiada dobre kostiumy, muzykę, dobre odtworzenie realiów historycznych i to by było na tyle. Aktorstwo mizerne po za Jeremy Irons. David Oakes czyli Juan Borgia woła o pomstę do nieba. Najgorszy z całej czołówki. Serial sam w sobie nie jest zły, ale potencjał nie został wykorzystany. Zbyt przegadany.

Pozdrawiam.

jedni wola reality, inni fantasy. kwestia gustu, o ktorym rzecz jasna nie dyskutuje sie. i tez pozdrawiam

Hmm przynudza, gdyż w głębi świadomości od samego początku oczekiwałeś od niego czegoś zupełnie innego. Prawda jest inna, jak widać przeważającą ilość zdań - Rodzina Borgiów jest lepsza od 'Gry o Tron. Gra aktorska jest co najmniej denna z wyjątkiem oczywiście Sean Beana. i Petera Dinklage, którzy wypadli w swoich rolach znakomicie. Jeśli np. taka pani jak Emilia Clarke ma grać w drugim sezonie jak grała do tej pory to dziękuje bardzo. Jeremy Irons deklasuje wszystkich aktorów z 'Gry o Tron' razem wziętych. Na pochwałę zasługuję też początkujący aktor François Arnaud grający Cezarego Borgię, który wypadł całkiem nieźle na tle innych. Muzyka - już od samego openingu rewelacyjna, w 'Gze o tron' natomiast nawet nic szczególnie nie wpada w ucho i nie ma żadnego zachwycającego utworu, chociaż to raczej kwestia gustu. Fabuła jest jaka jest, fantasy na podstawie książki więc nie ma się bardzo czego czepić aczkolwiek posunę się do stwierdzenia iż mogłaby być o niebo lepsza w tym uniwersum, wieje polityczną monotonią aż za bardzo, jest wiele scen niepotrzebnych, które po wycięciu nie zmieniłyby treści serialu w żadnym stopniu a w ich miejsce można by wstawić chociażby jakiś interesujący wątek poboczny..Poruszyłeś także kwestię 'trzymania w napięciu' jeśli 'Gra o Tron bardziej cię trzymała w napięciu to chyba musiałeś bardzo nieuważnie oglądać 'Borgiów'.

swieta racja. ja zkolei w "grze o tron" spogladalem tylko na watki polityczne, ktorych bylo procentowo niewiele; reszte przewijalem. "gra o tron" bardzo podobala sie za to mojemu siedmioletniemu bratankowi

Oczywiście, że "Gra o Tron" trzyma bardziej w napięciu i to nie podlega dyskusji :) Już od 4 odcinka jest napięcie, zwłaszcza pojmanie Tyriona Lannistera. Nie oszukujmy się Was jest mniej. Zarówno na filmwebie jak i imdb, zwłaszcza na imdb jest porażająca przewaga po stronie tronu. Jeśli Twoim zdaniem w "The Borgias" jest większe napięcie oglądałeś zupełnie inny serial :) Ten serial powtarzam jest przegadany! Dopiero w końcówce coś się dzieje i tyle. W "The Borgias" jest za wiele scen niepotrzebnych, a Ty piszesz, że w tronie :) Odcinek Borgiów powinien zajmować 30 minut. Piszesz, że w tym temacie jest przewaga dla Rodziny Borgiów haha nie rozśmieszaj mnie. Napiszcie ten sam temat, ale na forum "Gra o Tron" i zobaczysz przewagę :D Zresztą o czym mowa spójrz na ilość głosów i średnią seriali to jest przepaść. Jeremy Irons deklasuje wszystkich aktorów z "Gry o Tron"? Kur... człowieku co za głupoty wypisujesz. Peter Dinklage po prostu szlaja nim po podłodze swoją grą aktorską pisz co chcesz, ale ku... jak to przeczytałem to jeb... ze śmiechu. HAHA Irons oczywiście wypadł najlepiej, ale to Peter Dinklage jest o NIEBO lepszy zresztą to jest przepaść. "Rodzina Borgiów" jest słabo odegrana aktorsko. François Arnaud wypadł średnio, ale na pewno lepiej niż reszta. David Oakes czyli Juan Borgia ten człowiek powinien odpuścić sobie aktorstwo, najsłabsze ogniwo. Użył bym mocniejszych słów jeśli chodzi o niego, ale szkoda klawiatury. Holliday Grainger jako Lukrecja Borgia nie zachwyca, ale nie jest tragicznie. Teraz przejdę do "Game of Thrones". Peter Dinklage oczywiście pozamiatał towarzystwo. Sean Bean świetny. Jack Gleeson jako Joffrey Baratheon nie mogę znaleźć w Internecie ile ma lat, ale wydaje mi się, że jest młodszy od Holliday Grainger i porównaj te dwie role. Gleeson upokarza swoją grą aktorską Lukrecje Borgie. Sophie Turner jako Sansa Stark rocznik 96, aż 8 lat młodsza od Holliday i również prezentuje się znacznie lepiej. Maisie Williams jako Arya Stark wydaje mi się, że jest jeszcze młodsza od Sophie Turner i fantastycznie dała sobie radę na ekranie i Grainger może się tylko od niej uczyć. Nadal sądzisz, że ten Twój Irons deklasuje wszystkich aktorów z "Gry o Tron" razem wziętych? Irons nawet w roli papieża nie dorasta do pięt co pokazał Peter Dinklage i żadne Twoje widzimisię tutaj nie pomogą.

"Zarówno na filmwebie jak i imdb, zwłaszcza na imdb jest porażająca przewaga po stronie tronu" - to tak jak w zyciu: motłochu jest zdecydowanie wiecej niz elity. nie mozna sie z toba nie zgodzic

"motłochu jest zdecydowanie wiecej niz elity."

Co ty wygadujesz? Obudź się i przejrzyj na oczy. Zobaczymy jak będą się zbliżać nagrody Emmy czy te Twoje "The Borgias" coś wskórają bo jeśli chodzi o "Grę o Tron" to jestem przekonany, że nie jedna statuetka poleci w ich stronę :) Zobaczymy jak Wam będzie głupio :D

ok, nie dyskutujmy o gustach. jak to mowia: najwazniejsze zeby wszyscy byli zadowoleni. pozdrawiam

Zgadzam się. Również pozdrawiam i dobranoc.

Zawsze mozna o gustach pogadac, ale chyba nie w ten sposob: ""gra o tron" bardzo podobala sie za to mojemu siedmioletniemu bratankowi ", ": motłochu jest zdecydowanie wiecej niz elity." - To do osob ,ktorym GOT sie podobal. Wiesz , mi sie akurat bardzo podobal. Dalem 10.. Teraz zamierzam zabrac sie za Borgiow. Czytam wasze opinie i szczeze mowiac troche groza wieje od takich dyskusji.
A bratanek troche chyba za mlody na GOT

Jak Ty , Almighty chcesz spokojnie ogladac dalej Borgiow, to sie od pani Clarke odstosunkuj

Moze i Gra o Tron to dobry serial. Nie mam pojecia i nie bede go oceniac. Ale tak mocna krytyka Borgiow w tym gry aktorskiej zbiera mnie na mdlosci. Czemu twoim zdaniem David Oakes wola o pomste do nieba. Otworz oczy! Blagam.

Zakładam Bandofbrothers na podstawie daty twojej wypowiedzi, że oceniasz tylko pierwszy sezon serialu i tu mogę się poniekąd zgodzić; może czasami rzeczywiście trochę przynudza. Ale drugi i trzeci sezon są dużo lepsze; dużo więcej się dzieje i są naprawdę wciągające. A co do "Gry o tron" to uważam, że właśnie ten serial jest nudny i po obejrzeniu kilku odcinków odpuściłam sobie.

Popieram, mnie osobiście ani przez moment nie nudził, cudne dialogi, postacie i ciekawie przedstawiona historia. Ubóstwiam:)

powiem krótko najlepszy serial jaki kiedykolwiek powstał to DYNASTIA TUDORÓW!!!!!

Na pewno jeden z lepszych, jakie miałem przyjemność oglądać. Poza tym każdy sezon trzymał poziom.

A ile tych sezonow jest?

4