Siema, ostatnio zastanawiałem się nad wiadomością przysłaną przez Christophera dla Tony'ego i
Silvio rzekomo z piekieł... Godzina trzecia. A co jeśli potraktować by to jako kierunek a nie wymiar
czasu? Zauważmy, że w ostatniej scenie Tony zostaje zastrzelony własnie z godziny trzeciej.
Co o tym sądzicie?
Naciągane. Chase właściwe zakończenie wymyślił dopiero w 2005. Pierwotnie zakończenie miało być inne. Miało się skończyć na scenie gdzie Tony grabi liście i Carmela mówi ze jada do AJ'a (Ta scena jest w finale). Ale ktoś z ekipy się wygadał i David musiał stworzyć coś nowego.
Pasuje to jak najbardziej. Godzina trzecia, trzy próby parkowania Meadow, trzeci zamach na Tony'ego. Nawet jeśli początkowo Chase planował inne zakończenie to wymyślając już to właściwie mógł je oprzeć o właśnie takie drobne szczegóły.
https://www.youtube.com/watch?v=FGLlFePKNKA&list=PLJZNU8ZTnG3b0WdsxsQ1BvP9SIfHuH Ekn&am
Po pierwsze wiadomość była dla Tonego i Paulie, prawda jest taka, że to po prostu były bzdury, Tony się nie przejął, a Paulie tak. Za to też uwielbiam Pauliego, wrzucam link do genialnej sceny, ukazuje genialny tok myślenia Pauliego :D ,,6000 years is nothing in eternity times... I could do that standing on my head" hahah
https://www.youtube.com/watch?v=jdaCg58s__M
A tutaj inna perełka Pauliego o wężach: https://www.youtube.com/watch?v=LU9GQAJGIuo