Moja narzeczona ogląda dzień w dzień ten serial. Mimo, że nie oglądam to... jestem zmuszony kątem oka na to patrzeć i powiem szczerze, że doprowadza mnie do szału. Irytująca Korzuchowska, która wręcz wrzeszczy na całe gardła przez pół odcinka, debilne dzieci, głupkowaty Karolak i ta debilna koleżanka Korzuchowskiej która ryczy jak krowa udając śmiech. Żaden inny program, film ani serial w TV mnie tak nie irytuje jak rodzinka.pl