PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=599540}

Rodzinka.pl

7,1 111 676
ocen
7,1 10 1 111676
4,3 7
ocen krytyków
Rodzinka.pl
powrót do forum serialu Rodzinka.pl

Kilka życiowych scen

ocenił(a) serial na 5

-Siedzi sobie ojciec z matką w pokoju, przychodzi nagle koleżanka Tomka z innego pokoju. Karolak robi słodkie minki. Potem przychodzą jeszcze dwie koleżanki, i kolejne słodkie minki Karolaka.
Przychodzi potem Tomek i dialog:
Ojciec:Jak się spało?
T:Krótko
O:No ja myślę (i śmiech)

-Średni syn dostaje 20 zł za wyrzucenie śmieci

-Karolak urządza ze swoimi synami mordobicie

-Tomek (15 lat) czyta książkę Szekspira "Burza"

ocenił(a) serial na 8
Saichan

-A ja np. zostałam wychowana w podobnie przyjacielsko-rodzicielskim klimacie i seksualne docinki czy żarty były może nie codziennością, ale nie dziwactwem.
-czemu nierealne jest dostanie 20zł za wyrzucenie śmieci?
-Nie każdy tata to "ojciec głowa rodu" i może się z dzieciakami bawić przeróżnie. wśród chłopców mordobicie to nie jakaś abstrakcja.
-"Burza" Szekspira to nie jakaś literatura trudna.

ocenił(a) serial na 5
huwer1001

1. 2 zł za wyrzucenie śmieci to dla mnie czysty absurd. Potem się biorą takie rozpieszczuchy, które muszą mieć najnowszy model telefonu, laptopa, srajtaśmy i stu innych rzeczy
2. Ojciec wychodzi z kumplami na miasto, obijają komuś japy, potem wracają i się chwalą, że załatwili to po męsku. Znasz takie domy?
3.Sam jestem w wieku Tomka z rodzinki pl i ci mogę przedstawić co jest wypożyczane najczęściej u mnie w szkolnej bibliotece. Mniej więcej tak to było:
Lektury ok. 60 %
Ze 25 % to fantasy
10 % obyczajowe, czy thrillery
1 % (w zaokrągleniu zapewne) to poezja i dramat.
A w opisie fabuły chyba nie zaznaczyli że Tomek jest trochę odmienny od innych nastolatków (nie uznaję tego za złe)

Mam starszą trochę siostrę i nieraz się zdarza, że się wyzywamy od mend i szmat jak to jest w rodzince pl, taki urok rodzeństwa, ale nie ma takich rzeczy, które wypisałem

ocenił(a) serial na 8
Saichan

Za to ja jestem trochę starsza i u mnie nie było wielkiej rozbieżności. A Szekspir to akurat bardzo przyjemna lektura, dla młodzieży też, polecam ;)

Nie ma się czym unosić - ja po prostu mówię, że ani to odrealnione ani nieżyciowe. Bywa i tak.

ocenił(a) serial na 5
huwer1001

Dla mnie 20 zł za wyrzucenie śmieci jest odrealnione, ale ok, twoje zdanie. Tyle że wg. mnie nawet jak by tak było w większości polskich domów, to też bym to uznał za idiotyczne. Niekoniecznie coś co uważam za absurd musi być odrealnione.
Nie wiem czy Szekspir to przyjemna lektura czy nie, bo czytałem tylko jedną jego książkę czy tam dramat, ale jak oni przedstawiali jego postać, to nic nie było o tym, że jest trochę odmienny, trochę inne zainteresowania niż 95 % młodzieży. Przeciętny nastolatek od czasu do przeczyta coś z fantasy najczęściej (albo i nic w ogóle nie czyta) a Szekspira miał w rękach tylko przy omawianiu Romea i Julii (pomijając że połowa wzięła streszczenie lub nic nie czytała)

ocenił(a) serial na 8
Saichan

Moim zdaniem dyskusja zakończona, bo tu nie ma grama materiału do jakiejkolwiek dyskusji.

P.S. Nie trzeba być "innym" żeby czytać poza kanonem lektur i fantasy. Uwierz, że mnóstwo ludzi to robi - dużo cięższe rzeczy niż Szekspira, przykro, że Ty nie. Większość mojej klasy miała poszerzone zainteresowania, a w rodzinie Boskich jak zauważysz rodzice też czytają w ramach rozrywki. Dobry wzór procentuje. Ale opinii współczuję.. Sama w liceum byłam zachwycona "Burzą", bo po omawianiu "Makbeta" wciągnęłam się w jeszcze kilka dramatów. Dziwakiem nie byłam, humanistką też nie jestem wybitną.

ocenił(a) serial na 5
huwer1001

No cóż, ja mam otoczenie w szkole takie jakie mam, ostatnio mój kolega przeczytał pierwszą od paru lat książkę nie licząc lektur (czyt. najczęściej streszczeń). Książka była na podstawie gry-nie mam nic do tego, ale tylko to go zachęciło do przeczytania. 20 % mojej klasy coś w ogóle czyta, poza jedną osobą każdy z nich czyta fantasy.
Po prostu jak żyję to się nie spotkałem w moim otoczeniu z nastolatkiem czytającym 400 letnie dzieła. Mi się zdarzyło parę razy podchodzić do literatury cięższej, ale nikogo innego nie znałem i nie znam.

ocenił(a) serial na 8
Saichan

To że nie znasz nie znaczy że taki ktoś nie istnieje ;]
Serial jest inny. Opowiada o innej rodzinie, co chciałeś drugie M jak Miłość czy coś?

ocenił(a) serial na 5
szkot7

Chciałbym normalny komediowy serial jak np. Miodowe lata, czy Rodzina Zastępcza

ocenił(a) serial na 8
Saichan

niestety jak widzisz stacje wolą kręcić ,,Szpilki na giewoncie" czy ,,Ludzie Chudego" które są po prostu marnymi produkcjami.... Za miodowymi też tęsknię ale nie mogłem ścierpieć pani Żak, Pilaszewska była najlepszą Aliną, co do rodziny zastępczej to nie wiem czy udało by się oddać klimat końca ubiegłej dekady, teraz wszystko musi być ,,dizajnerskie" i ,,kul" , żałuję że nie urodziłem się 15 lat wcześniej.
Saichan zgadzam się w stu procentach. Ja tęsknię za 13 posterunkiem ;]

użytkownik usunięty
huwer1001

Sorki, ale ja osobiście nienawidzę Szekspira i nie znajdę w moim gronie kumpli(to jest młodzież) kogokolwiek, kto by lubił tego pisarza ; / Nawet, jak omawialiśmy Romeo I Julię to tą lekturę przeczytało może 5% klasy(ja przez to ciężko przebrnęłam).

ocenił(a) serial na 8

A ja lubie Szekspira :) Wole jego niż naszych polskich romantyków. A Cierpienia Młodego Wertera to już całkiem mnie znudziły.. Ale jak wiadomo, każdy lubi co innego.

użytkownik usunięty
nencik

Ja z polskich pisarzy lubię tylko Aleksandra Fredro( "Zemsta") ; )

Uczcijmy ten smutny fakt minutą ciszy...

Znam co najmniej kilka osób, które czytały Szekspira zanim poszły do liceum. I czytały dla własnej przyjemności. Nie tylko lektury, ale właśnie głównie tytuły, które lekturami nie były. Po prostu niektórzy lubią czytać. Szkoda, że wiele osób nie może tego zrozumieć (aczkolwiek nie wiem, co w tym jest trudnego do ogarnięcia...).

ocenił(a) serial na 5
kinga2761

Znasz osoby zdarzające się w moim otoczeniu niesłychanie rzadko. Ale to nie jest złe.

ocenił(a) serial na 8

No to nie ma się czym chwalić.

ocenił(a) serial na 1
huwer1001

Szekspira czytają osoby, które chcą się popisać przed innymi, że czytają poezję i dramat, a jak wrócą do domu, to siadają przed komputer i grają w gry pełne przemocy
Moim zdaniem tak samo jest z Tomkiem - wypożyczył jakąś cięższą literaturę, specjalnie usiadł przy rodzicach i zaczynał czytać a po skończonej robocie rzucił książkę w kąt i poleciał zabawiać dziewczynki. Tak było?

ocenił(a) serial na 4
Saichan

Mnie ojciec płaci 10zł za ostrzyżenie. Przejadę mu golarką po głowie i kasa jest. 5 minut roboty. Jakieś sprzątanko w domu czy wyrzucenie śmieci już za darmo...

ocenił(a) serial na 9
Saichan

Troszeczkę absurdalne zarzuty moim zdaniem :) Przecież to jest serial komediowy, ma być śmieszny, a nie realny (co byłoby śmiesznego w zwykłym codziennym życiu?), dla mnie akurat to co wymieniłeś to są zalety tego serialu. Ponadto trzeba pamiętać, że jak każdy serial na licencji skądśtam on musi mieć pewną formułę (która nam w Polsce może się wydawać nieżyciowa).
A przecież Rodzina zastępcza czy Miodowe lata (nawiasem mówiąc też bardzo lubię te dwa seriale) też nie są jakieś mega realne. Też są przejaskrawione, ale dla mnie to nie zarzut.

ocenił(a) serial na 5
Lex17

No nie wiem, czy reżyserowi właśnie o to chodziło (rozpieszczanie dzieci etc. etc.=specjalnie zamierzony element serialu)...

ocenił(a) serial na 9
Saichan

Saichan - tak cały czas piszesz o rozpieszczaniu dzieci - może po prostu zazdrościsz, bo nikt Ciebie w domu nie rozpieszcza? Poza tym uważam, że Boscy nie są wcale aż tak rozpieszczeni - znam wiele rodzin w których dzieciaki nie robią nic a kasę dostają na piękne oczy. Skoro rodzice mają pieniądze (a mają, nie oszukujmy się) to co złego jest w tym, że chcą dzieciom zapewnić jak najlepsze dzieciństwo? Poza tym, według mnie, Boscy wychowują dzieci bardzo dobrze, wcale nie są spolegliwi, a wręcz przeciwnie, czasami potrafią być dość surowi. Co do podtekstów seksualnych to u mnie w rodzinie jest ich jeszcze więcej i jakoś żyjemy i nie jesteśmy jakimiś zboczeńcami.

ocenił(a) serial na 5
Eve007

"może po prostu zazdrościsz, bo nikt Ciebie w domu nie rozpieszcza?"
Gdy byłem młodszy o parę lat to zazdrościłem, ale teraz zmądrzałem i tak nie jest

"znam wiele rodzin w których dzieciaki nie robią nic a kasę dostają na piękne oczy"
To źle.
Ale nie wiem jak można dać dziecku 20 zł za wyrzucenie śmieci...

"Skoro rodzice mają pieniądze (a mają, nie oszukujmy się) to co złego jest w tym, że chcą dzieciom zapewnić jak najlepsze dzieciństwo?"

Tu różnicę naszych poglądów może stanowić być może odmienność otoczenia. Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie większość ludzi w moim wieku, których znam, często są rozpieszczani, i równie często potrafią sprawiać wrażenie niedorozwiniętych.
Poza tym, może być tak, że do któregoś tam, dajmy na to 20 roku życia cały czas płynie kasa od rodziców, różne zachcianki, potem dorosłe życie i tragiczna odmiana losu.

"Boscy wychowują dzieci bardzo dobrze, wcale nie są spolegliwi, a wręcz przeciwnie, czasami potrafią być dość surowi"

Porównaj sobie wychowywanie w rodzince pl, a w rodzinie zastępczej. Jest różnica?

"Co do podtekstów seksualnych to u mnie w rodzinie jest ich jeszcze więcej i jakoś żyjemy i nie jesteśmy jakimiś zboczeńcami."

Teksty typu: "-Jak się spało? - Krótko. - No, ja myślę!" (i przy tym dziwne uśmieszki do dziewczyn) są dla mnie co najmniej dziwne, uznałbym je za normalne, gdyby to była rozmowa między dwoma nastoletnimi kumplami, ale nie jak ojciec tak do syna mówi



ocenił(a) serial na 1
Lex17

tyle, że w tym serialu nic nie jest śmieszne

ocenił(a) serial na 7
Saichan

Kuba dostał te 20 zł za to, że wynosił śmieci cały tydzień lub miesiąc. Nie pamiętam dokładnie.

ocenił(a) serial na 5
Roxelle

Moim zdaniem:
Jak za miesiąc - to trochę za dużo. Jak za tydzień - no to sobie reżyser jaja ewidentnie robi.

ocenił(a) serial na 7
Saichan

Za dużo? Ty nie dostajesz miesięcznego kieszonkowego? On np. za wynoszenie śmieci dostaje 20zł i powiedzmy za sprzątanie swojego pokoju 20 zł. Miesięcznie = 40 zł. TO według mnie nie jest dużo.

ocenił(a) serial na 5
Roxelle

A myślisz że dostaje tylko za te dwie czynności. Bo może się okazać że zamiast 40 dostaje 200

ocenił(a) serial na 5
Roxelle

Tadam! Najnowsze wieści
http://www.youtube.com/watch?v=ja_1qL7YnUo
Czyli, że kieszonkowe są raz w tygodniu, co daje 4 albo 5 razy na miesiąc.
I jeszcze to: "Trzydzieści na bilety, dziesięć na napój, dziesięć na popcorn, dziesięć na dojazd" ...
Pomijając to, że ten syn jest pod względem finansowym tępakiem tak jak 95 % uczniów w jego wieku - zamiast kupić 2 litry coli za 2,50 zł w biedronce to będzie kupował napój za dychę. Nie, ta cola z biedry to nie jest żadna marna podróba (a właściwie jest, ale smakuje tak jak oryginalne pepsi, jak nie wierzycie to sobie kupcie)

Saichan

Hehe, uważam, że Twoje podejście do tego jest zbyt poważne i dosłowne. To, że dziecko mówi "30 na bilety, 10 na napój bla, bla, bla etc." to nie oznacza, że tyle to kosztuje.... Cenę zaokrągla do wyższej świadomie, aby później zostały mu jakieś pieniądze, wtedy może coś zaoszczędzić na inne "widzimisie"... i jest to zupełnie normalne, robi tak prawie każdy. Sama tak robiłam jak byłam małolatą ;p A jeśli chodzi o cole, to owszem w kinach ceny są kolosalne i o wiele przewyższają faktyczną wartość, ale wie o tym każdy ... zawsze tak było, jest i będzie.. sprzedawcy naciągają ludzi, to łatwy i szybki zarobek, bo wiadomo, że kto sobie poskąpi na cole i popcorn do kina skoro seans już zaraz a sklep taaak daleko itp nie pochwalam tych cen, ale nie pochwalam też na siłę kupowania co niektórych podrób ( i nie chodzi tu typowo o biedronke, tylko o każdy supermarket), bo może i smak jest podobny, ale poczytaj etykietę to zobaczysz ile więcej w tym chemii, ulepszaczy i tym podobnego szajsu za taką niską cenę robią to z byle czego... Czasami więc lepiej dopłacić niż niszczyć własne zdrowie przez to, że jest się centusiem.! na zdrowi się nie oszczędza!!

MintBliss

oczywiście abstrahując od tego, żebym uważała. że cola jest w ogóle zdrowa... bo nie sądzę

ocenił(a) serial na 5
MintBliss

Ale te ceny, które on powiedział, to prawdziwe ceny picia i jedzenia w kinie. A jeśli kupuje poza kinem i sobie tylko dodaje "dla zaokrąglenia" te ok. 5-7 zł, to wychodzi na to że Karolak gra niedorozwiniętego ojca, bo się daje nabierać :)
"Kto sobie poskąpi, gdy sklep taaak daleko" - to niech wyjdzie wcześniej z domu :):)
A to oryginalna cola jest zdrowa? Tylko podróby to chemia? Owszem, rzadko, ale się zdarzają tacy nastolatkowie, którzy patrzą, co piją i jaki to ma skład. Ale ci z rodzinki pl do takich nie należą - widać gołym okiem.

Saichan

powyżej jak widzisz wypowiedziałam się co sądzę o coli : "oczywiście abstrahując od tego, żebym uważała. że cola jest w ogóle zdrowa... bo nie sądzę" . Nie uważam żeby była zdrowa, ale oryginalna ma mniej chemii (chociaż oczywiście też ją ma) niż podróby.
"Kto sobie poskąpi, gdy sklep taaak daleko" - to niech wyjdzie wcześniej z domu :):) "- chodziło mi o sytuację, gdy seans zaczyna się za 5 minut, nikt wtedy nie biegnie pędem w poszukiwaniu supermarketu, bo "tam tańsza cola chłopaki!!!! " tylko idzie na łatwiznę..
"to wychodzi na to że Karolak gra niedorozwiniętego ojca, bo się daje nabierać :)" - nie uważam, aby należało się brać ten serial sobie, aż tak do serca.. i trzymam się tego, że to fikcja i głupia komedia więc może nawet udawać niedorozwiniętego, jak tam sobie chcesz to określić, żeby widzom się tylko przyjemnie oglądało...

ocenił(a) serial na 5
MintBliss

A to już zależy, czy to wyjście do kina to jakiś spontan 10 minut przed seansem, czy zaplanowana akcja. Ale się nie dowiemy, więc nie ma co tego rozwijać.
W Kiepskich rodzina głównego bohatera wygląda tak: on sam chleje i jest bezrobotny, żona tyra za grosze, syn niedorozwinięty, córka ma wszystko gdzieś... I gołym okiem widać, jak przez cały pryzmat serialu mocno przenika pomysł całego serialu - ma on być absurdalny na całego :) A nie wydaje mi się, żeby w rodzince pl też o to chodziło. Ale nie jestem całkiem pewien, żeby nie było ;)

Saichan

Może wynika to z tego, że serial na siłę chcą uczynić śmiesznym, nawet kosztem absurdalnych zachowań, które niekoniecznie pasują do całokształtu.. ;) Ja jakoś szczególnie nie przywiązuje do tego wagi (na szczęście), bo po co stresować się przez jakieś fikcyjne postaci skoro życie samo w sobie niesie nam wystarczająco dużo stresów... Nie zamierzam sobie świadomie ich dokładać :) tak więc mimo, że zauważam iż coś jest zwyczajnie kretyńskie i nieprzemyślane, po prostu puszczam to kątem oka (mowa tu o serialu, czy też filmie, jakimkolwiek). Kiepscy wybijają się właśnie swoją zamierzoną 'patologią' od zwykłego przeciętnego życia dlatego nawet nikt nie ma zamiaru dopatrywać się w serialu jakichkolwiek błędów , w końcu ma być surrealistyczny i taki jest :) A rodzinka? No cóż, może producenci jeszcze nie znaleźli złotego środka.

ocenił(a) serial na 5
MintBliss

Heh, u mnie seriale jakiegoś większego stresu nie powodują :)
"No cóż, może producenci jeszcze nie znaleźli złotego środka." Chyba tak jest :D

Saichan

Tak więc tym sposobem doszliśmy do konsensusu :) ;D

ocenił(a) serial na 1
MintBliss

w dodatku Kiepscy paradoksalnie dokładniej pokazują realia polskiej rodziny - wiele z nich jest bezrobotnych, niedouczonych, mających problemy alkoholowe.

ocenił(a) serial na 1
MintBliss

ogólnie zasada jest taka, iż w kinie nie powinno spożywać żadnych posiłków ani napojów

Saichan

ale nie uwazasz tego za komiczne, ze powiedzmu trojka chlopakow, ubranych w ciuchy za kilka dobrych stow, majacych gadzety/akcesoria za kilka tysiecy (telefony czy PSP) przy sobie zbiera sie, zeby kupic na spolke podrobke coli w biedronce? no prosze was.

ocenił(a) serial na 5
Allie_

Nie.
Zresztą, po co im ciuchy za kilka stów? Nie mówię, żeby głównym budynkiem, gdzie się kupuje ciuchy, był lumpeks, ale niech sobie kupią bluzkę za max. 150 zł, tragedii nie będzie.

Saichan

no i dalej nie rozumiesz. idac twoim tokiem myslenia, po co komus ferrari, skoro moze sobie kupic skode...

ocenił(a) serial na 5
Allie_

Z najnowszych przemyśleń:
niech sobie nawet 200 zł dostaje pod warunkiem, że jest rozgarnięty, a nie że wyzywa kogoś bo czyta książki i nie docenia tego, ile ma. I właśnie ten Tomek nie docenia.

Saichan

a tego nie wiem, bo az tak w fabule serialu sie nie wciagam i nie znam wszystkich odcinkow. zreszta nie widze zwiazku mieszy kieszonkowym, a podejsciem do czytania ksiazek. czyli rozumiem, ze w wysokim kieszonkowym np. mlodszych chlopakow nie widzisz nic zlego, bo nie obrazaja moli ksiazkowych?

"nie docenia tego, ile ma"
to akurat tyczy sie wiekszosci ludzi na swiecie, niezaleznie od wieku. czlowiek przyzwyczaja sie do przypuscmy wysokiego standardu zycia lub obecnosci bliskich osob, doceniajac to dopiero, gdy straci.

ocenił(a) serial na 5
Allie_

czyli rozumiem, ze w wysokim kieszonkowym np. mlodszych chlopakow nie widzisz nic zlego, bo nie obrazaja moli ksiazkowych?
Nie tylko dlatego, że nie obrażają moli książkowych, ale ogólnie są rozgarnięci, a nie że fajki palą za rogiem szkoły...
Ja też serialu nie oglądam, ale wcześniej obejrzałem z 10 odcinków i już się u mnie wniosek pojawił, że ci chłopcy są jacy są :)

"to akurat tyczy sie wiekszosci ludzi na swiecie, niezaleznie od wieku. czlowiek przyzwyczaja sie do przypuscmy wysokiego standardu zycia lub obecnosci bliskich osob, doceniajac to dopiero, gdy straci."

Akurat mi chodzi o hardcorowy przykład, jaki był w serialu - ciuchy za kilka stów, różne xboxy, kompy itp. itd.

Saichan

hardcorowym przykladem, to moga byc 18-latki podjezdzajace swoimi bentleyami na madison avenue i wydajace lekka reka 100 tysiecy dolarow na zakup dwoch bransoletek u cartiera, a nie typowi przedstawiciele klasy sredniej. ;)

ocenił(a) serial na 5
Allie_

Użyjmy trochę dziwnego porównania - porównamy te nasze hardcorowe przypadki do wzrostu :)
Więc, założmy, że synowie z serialu Rodzinka Pl, to 205 cm. Czyli nawet hardcore, bo wzrost rzadko spotykany :) A twój przykład, ci 18 latkowie z bentleyami i 100 000 $ na koncie, uznajmy, że to 250 cm. Czyli mega mega hardcore, bo jak ktoś ma taki wzrost, to się o nim w wiadomościach mówi :)
Czyli zarówno i Boscy z serialu i ci od bentleyów to hardcorowe przypadki, tyle że ci drudzy to już prawdziwe ewenementy. Choć pewnie w Polsce takich 18-latków z Bentleyami jest z kilkaset, a u ciebie za granicą, kto wie, czy nie paręnaście tysięcy :)

Saichan

205? dla mnie to raczej 175 cm, czyli WZOROWA srednia krajowa. tak zyje klasa srednia za granica i az dziw bierze, ze w niektorych czesciach Polski nadal uwazani sa za bogaczy...

ocenił(a) serial na 5
Allie_

Jak pisałem, jak na razie świata nie zwiedziłem, nie wiem w ilu krajach byłem nie licząc "przejazdem", ze dwóch? Więc nie wiem jak jest, wydaje mi się że w USA czy Kanadzie, czy żeby daleko nie szukać - w Skandynawii, pojęcie "bogacz" wygląda nieco inaczej niż w Polsce.

Nie wiem, czy cię to ucieszy ale te 205 cm zmieniam na 195 :P

Saichan

no nie wiem, bo nazywac boskich bogaczami moze raczej ktos z Ugandy... wystarczy spojrzec na liste polskich miliarderow/milionerow, ktora powieksza sie z kazdym rokiem. a rodzin takich jak w rodzince jest w Polsce masa, wystarczy jechac na pierwsze lepsze nowo powstale osiedle domkow pod Warszawa. nie wydaje mi sie, zeby ci ludzie mieli status bogaczy. to po prostu klasa srednia, ktora jest dopiero w fazie ksztaltowania w Polsce po upadku komunizmu.

ocenił(a) serial na 5
Allie_

Ok, niech ci będzie, że w Polsce tak żyje wielu ludzi. Może i tak, ja się ludziom do domów nie wbijam na chama żeby sprawdzać ;)
Ale uważam, że nie jest to żadne wytłumaczenie, że tak wielu w Polsce żyje. Moim zdaniem wypłacanie kieszonkowego raz w tygodniu, przy czym gdzie za samo wyrzucenie śmieci dostaje się 20 zł, jest absurdalne, i nie ma co się dostosowywać, bo tak wielu w Polsce żyje, więc niech wielu w Polsce zmieni styl życia w takim razie. To jest tak samo jak z tym żarciem z kina - 95 % młodzieży jak idzie do kina, to kupuje żarcie właśnie w kinie, co jest żałosne. Ale nie znaczy to, że pozostałe 5% ma się dostosować. To znaczy, że te 95 % ma się dostosować do 5 pozostałych procent.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones