Nie wiem jak ocenić Rodzinka.pl. Czasem mnie bawi, nawet bardzo, ale nie potrafię nie zwracać uwagi na zepsucie bohaterów serialu. Niby fajne gagi, zabawne sytuacje, a tu w tle : brak szacunku do rodziców, promowanie egoizmu do potęgi entej, pokazywanie obżarstwa, pijaństwa, lenistwa, rozpasany konsumpcjonizm. Ten serial to jakby programowanie ludzkiej podświadomości na taki styl życia.
Główni bohaterowie pozbawieni są miłości w stosunku do siebie: relacja brat-brat, żona-mąż. Jeszcze może stosunek rodziców do dzieci jest podszyty troską, ale też nie efektownym rodzicielstwem - pozwalanie dzieciom na wszystko
i w sumie też brakiem zdrowej miłości takiej która dyscyplinuje dla dobra dziecka- braki w nauczaniu dzieci zaradności, rozsądku. W późniejszych fazach serialu kiedy Ludwik i Natalia są starsi, dwóch synów odchowanych, drugi też już nie mały, ich wspólne interesy się kończą i z pozornego uczucia pozostają tylko wzajemne docinki, dokuczliwość. Natalia ciągle się drze na Ludwika, jest kąśliwa
i to w cale nie staż związku to sprawił, a raczej tak jak mówię koniec wspólnej jedynej sprawy, która ich łączyła - dzieci. No może jeszcze wspólne fundusze im zostały ;) Niby zabawnie, niby postaci dochodzące ubarwiają historie tytułowej rodzinki, gra aktorska też całkiem spoko jak na serial, a jednak zgorszenie
i degrengolada pełną parą. Na bardziej opornych oglądaczy to nie wpłynie, na bardziej podatnych na sugestie, zwłaszcza dzieci
i nastolatków , no cóż... może im przekazać masę złych wzorców.