Gdzie w Polsce znajdziesz taką rodzinę? Przepraszam, to się nie zachowuje jak rodzina. Sama
jestem mniej więcej w wieku tego Kuby całego, ale w życiu się tak do rodziców nie odniosłam, co w
tym serialu jest w zasadzie chyba w każdym odcinku...
Czekam na hejty :3
Zgadzam się w 100%. Kuba jest debilem, który wyraża się do rodziców (szczególnie do matki) jakby był nie wiadomo kim, nastolatek by się nigdy tak do mamy nie wyraził ( ewentualnie w konieczności, u Kuby to norma) . Kacper jest normalny. Tomek myśli że sobie poradzi we wszystkim, a jak przyjdzie co do czego to do rodziców leci. Kuba i Tomek są niewdzięczni, a nawet okrutni wobec matki.
Powiedziałem w konieczności, jeśli w ciągu 4 odcinków pyskuje i opier**la matkę 40 razy to to nie jest normalne, a wręcz puste. Ale te nastolatki mają problemy, nawet ta 3 bachorów nie umie wyciągnąć czipsa bez wypie*****nia połowy paczki.
Zgadzam się, bo irytuje mnie też postawa Natalii wobec swoich synów (właściwie Tomka i Kuby) - to, że Tomek stołuje się u rodziców jak jest już na studiach i ma własne mieszkanie i to, że Kuba w taki sposób się zachowuje (bardzo mnie zszokował moment, gdy przed wigilią Natalia myła podłogę, a Kuba stał nad nią i pytał o prezenty. No błagam! Normalnie to on by sprzątał podłogę, a Natalia robiła coś innego, np. gotowała lub się szykowała) a ona nie zrobi awantury (Tomek) i nie da jakiejś wymyślnej kary (Kuba) no to po prostu...?!
Gdyby nie to, serial byłby OK. Dałam 7, ale powinnam obniżyć za te niektóre momenty xD
co wg Ciebie oznacza "w konieczności"? sorry, ale takie zachowania nie mają usprawiedliwienia, w jakiejże sytuacji jest prawo pyskować?
Za idealna ta rodzina. Śniadanie, obiad, kolacja, w niedziele dziadkowie, dom jak nie wiem.. Marzenia ;3
Przypominam, że to serial obyczajowy, a nie dokumentalny. Gdyby myśleć takimi kategoriami, to nigdy by nie powstał żaden film. Jak na polskie warunki serial jest naprawdę dobrze zrobiony. Postaci muszą być przejaskrawione i charakterne, bo inaczej wiało by nudą. Dziwię się, że takie rzeczy trzeba jeszcze tłumaczyć..
Prose, oglądajcie sobie to, mnie nic do tego, ale ta rodzina jest... dziwna... Spotkaj taką w Polsce xD
każda rodzina jest inna:) co nie zmienia faktu, że gagi, żarty, sytuacje mogły się wszędzie zdarzyć.. lepiej, żeby rodziny były takie jak w tym serialu, aniżeli miałaby być uprawiana jawna patologia, która rzadkością nie jest.
Ja w ogóle nie polubiłam tych dzieciaków- dla mnie to takie rozwydrzone i rozpieszczone bachory. Na dodatek źle wychowane i zepsute- wszystko za kasę, kasę i kasę. Cwaniaki i mądrale. To wcale nie jest cool. Rodzinka, no wiadomo, to jest film, a nie samo życie. Trzeba podkoloryzować.
Ja też nie znoszę tych dzieci. Serial jest zabawny, ok, ale co z tego jak nóż się w kieszeni otwiera jak się to widzi.. Ja to bym po pysku dostała za takie odzywki jak Kuba czy Tomek, Kacperek w sumie też nie lepszy, uczy się od braci. Ciuchy, kasa, dupery i nic więcej się nie liczy, a rodzice patrzą na to z uśmiechem, bo mają takie wspaniałe dzieci.
Dokładnie i przez takie seriale promuje się takie wychowanie, bo niektórzy ludzie niestety podatni są na to co widzą w telewizji i później myślą, że tak ma być. Ja to miałam 2 tygodnie kary jak powiedziałam w wieku 12 lat do taty "spadaj", a sama miałam takie wyrzuty sumienia. Te dzieci są bezczelne i cwane, strasznie mi się to nie podoba.
Nie widzę nic idealnego w tej rodzinie, brak patologii, wakacje spędzają w Polsce, chodzą do szkoły, rodzice do pracy i razem siadają do kolacji, co w tym takiego szokującego?:o ciągle czytam, że jest ona zbyt idealna, jakby Polska była krajem zacofanym w którym każdy polski dom wygląda jak ten w serialu Kiepscy, ktoś też napisał, że w serialu noszą ubrania od projektantów HAHAHA przecież w napisach końcowych jest pokazane, w większości odcinków że ubiera ich H&M, co jak co ale to jedna z najtańszych sieciówek w ktorej ubiera się pół narodu :) To, że nastolatek odezwie się do rodzica "spadaj", jezu życzę ci żebyś nigdy nie trafiła na typowego polskiego nastolatka w okresie buntu, bo chyba na zawał padniesz :) Serial jest przyjemny i zabawny, nie rozumiem waszych problemów czy też zazdrości, bo bohaterowie chodzą po domu w butach zamiast w klabkach kuboty. pozdrawiam
Jak ja bym powiedziała do rodziców spadaj, dostałabym od razu.
Nie wiem, może są te idealne rodzinki i wgl, ale ja tak nie mam, dla mnie taka rodzina jest niczym amerykański film... Po prostu pierwszy raz się spotkałam z czymś takim, że kolacja, śniadanie i ogółem. Ja sobie sama robię posiłki, nigdy nie jem z rodzicami, chodzę boso po domu.... Przepraszam.
Chodzenie po własnym domu w butach, to dla mnie czysty idiotyzm! Po całym dniu chodzenia po domu w butach nogi im śmierdzą jak zgniłe jaja! Czysty debilizm. :/ "klabkach" - Polska język trudna, co nie? Nie ma to jak klapki lub papucie - przynajmniej noga odpoczywa, ale Ty za mało żyjesz, aby to zrozumieć. ;P
od siebie dodam , że w rodzince.pl , postaci zamiast pokazać , że są rodziną , jedynie grają .
Brak większej relacji , zamiast tego proste zasady rodzice , którzy mają być ze sobą zakochani , chętnie poświntuszyć , z kolei synowie to postacie które coś chcą od rodziców/braci.
Pewnie źle to przedstawiłem , ale mym zdaniem , o ile francuski oryginał bardziej pokazywał , że postacie pokazują rodzinę , tak w polskiej wersji , to po prostu aktorzy którzy wyuczyli się danej roli.
Podkreślam , że to me odczucie oglądając owy serial
Ale ten serial to komedia i muszę przyznać ,że Kuba to moja ulubiona postać. Niektórzy nastolatkowie tak się zachowują u dziewczyn to wiadomo ,że dorastanie pzrebiega inaczej.
A już się bałam że w Polsce teraz tak dzieci się wychowuje-znam też takich.Ja gdyby się tak odzywała do rodziców albo zachowywała się tak jak oni to najpierw dostałabym w r*j , dożywotni szlaban albo jedno i drugie :D Teraz jestem mężatką i mam własne dzieci a matka mi zawsze powtarza że jak zasłużę to ona może mnie palnąć do końca swojego życia a jak będzie za stara to najpierw kulturalnie poprosi abym potrzymała jej laskę schyliła się a ona mnie walnie :D
Współczuje wychowania i współczuje matki. Jak to mówisz: "dostać w r*y" od matki? To jest po prostu patologia. Każda przemoc jest patologią. Jak czytam te komentarze, to mam wrażenie że 90% osób wychowywało się w patologicznych rodzinach. Współczuje...
Śmieszy mnie to że wypowiadasz się o moim dzieciństwie w ogóle nic o nim nie wiedząc. Mogę Cię zapewnić że nie mam patologicznej rodziny jak to napisałeś/aś. I mam wspaniałą matkę. A to że dostałam jak zasłużyłam i miałam obowiązki nazywasz patologią to cóż. Dla mnie klaps i dyscyplina nie jest zbrodnią. Dzięki temu wyrosłam na odpowiedzialną osobę a nie na leniwego i egoistycznego człowieka. A dzieci z tego serialu takie są więc dobrym przykładem wychowawczym nie są. Ale to tylko serial.
Cholera. Unikałem tej całej rodzinki "pl", jak tylko mogłem. Zrezygnowałem z oglądania dwójki, ale oni teraz atakują mnie za pomocą orange również na innych kanałach. Gdy słyszę "kapucha i pietrucha" cierpnie mi skóra. Niech szlag trafi yokę - za nowych kiepskich i rodzinkę "pl".
Ja się z tobą nie zgodzę. Rodzinka Boskich wcale nie jest idealna, tylko raczej patologiczna.
No tak, w sumie można to tak nazwac haha, ale mnie też chodzi o śniadania codziennie rano, obiady, rodzinne wieczory etc.
Gdyby moje dzieci były takie, jak w tym serialu, to lał bym je po łebie ile wlezie! Wszyscy, bez wyjątku, to syfiarze! Jak można po sobie wszędzie zostawiać taki syf?! W salonie przed TV, na ławie - syf. W kuchni - nagminny syf! Jedzą jak świnie. Wszędzie narozlewane itp. Nie wspomnę o pralni, czy ich pokojach. Gdyby moje dziecko ciągle wszędzie robiło taki syf, to dostawało by codziennie taki wpier*ol, że szybko by mnie zamknęli do pierdla. :P A za te ich odzywki? Za każdym razem plaskacz w pysk! Jak można się tak do rodziców odzywać? Porażka! Oglądając ten serial, ciągle mam nadzieję, że takich rodzin w Polsce niema a to, co oglądam, to tylko wizja reżysera rodziny przedstawionej w krzywym zwierciadle.
Może i tak, ale z tym biciem to też nie można przesadzać.
W serialu jest coś gorszego nisz bałagan. Mamy chyba zwyczajną patologię. Jak tak przynajmniej to odbieram. Dzieciaki są leniwe, niesamodzielne. Siedzą przed kompem, albo tv i nic nie robią....sorry....robią syf, rozsypując chipsy albo M&M-sy na wszystkie strony świata. Matka, to dla nich tylko prywatna sprzątaczka, służąca, chodzący bankomat i ktoś, kogo od czasu do czasu trzeba wyrolować, aby osiągnąć cel. Sposób ich wychowania, to też dno. Przy takich metodach wychowawczych dzieciaki wyrosną na wstrętne kreatury, które nie zrobią nic bezinteresownie i dla których liczy się tylko kasa.
No i? To nie zmienia faktu, że czegoś takiego po prostu nie ma. Nawet jeżeli to serial, ma być chyba na kształt polskiej rodziny, tak? Och.