Mamy dwie opowieści "Alison". Wiemy, która jest prawdziwa, ponieważ znamy efekt. Ale czy w takim wypadku pierwsza z nich nie powinna się tytułowac "Ben" ? Coś zamącili w formule serialu.
Pierwsza część to moim zdaniem wizja Alison jak ona chciałaby żeby ta sytuacja się potoczyła. A druga to wiadomo po prostu rzeczywistość.