Wiem że wszyscy są zachwyceni grą Elki i Victorii, ale moim zdanie najlepsze są Melanie i Joy; One są fantastyczne. Uwielbiam oglądać ich gre aktorską.
Nie dziwię się zachwytom :-) Wszystkie mają w sobie coś fajnego. Babcia jest bezkonkurencyjna w tym sensie, że nie porównuję jej do pozostałej trójki. Elka jest kontrastem dla pozostałych. Patrząc na Victorię, Joy i Melanie na pierwszym miejscu Joy (chyba przez sentyment do serialu Frasier), potem Victoria (rewelacyjne aktorstwo), najsłabsza Melanie (taka bezpłciowa, czasami mnie rozbawi, ale jej bohaterka za dużo to nie wnosi do serialu, reszta ma ciekawsze scenariusze).