PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=740116}

Rozwód

Divorce
6,6 3 385
ocen
6,6 10 1 3385
Rozwód
powrót do forum serialu Rozwód

Niezły początek

ocenił(a) serial na 8

Obejrzałam dziś przypadkiem pierwszy odcinek i przyznam szczerze, że jestem głodna kolejnych. Lubię taki humor, a i pewnie za jakiś czas będą sceny, które złapią za serce. Na pewno będę oglądała dalej.

ocenił(a) serial na 7
Lotta_Rosie

Humor jest fajny, inteligentny, trochę słodko-gorzki.
Serial powoli (bardzo) się rozkręca, ale też ma bardzo realistyczne, subtelne i "życiowe" przejścia love-hate. Widać między Frances i Robertem taką nawykową, starą miłość, choć patrząc na nich z boku ciężko sobie wyobrazić mniej dobraną parę.
Nie mam zachwytu, bo jest to obyczajowy serial typu mumblecore dla starszych hipsterów ;) Dzieje się niespiesznie, jest smutnawo, jest momentami błaho, trywialnie, bez sensu, ale często te najważniejsze rzeczy są pokazane przez najbardziej zwyczajną codzienność. Niby inteligentnie i fajnie, a jednak porywu nie ma, nie ma sympatii do głównej pary bohaterów, nie ma ciekawości co dalej, nie ma kibicowania im, bardziej poirytowanie ich zachowaniem i litość. Mimo to serial solidny, choć mógł być naprawdę dobry. Wszystko będzie zależeć od finalu 1 sezonu.

ocenił(a) serial na 8
pris

No postacie nie są jakoś świetnie rozpisane psychologicznie, ale mnie się serial naprawdę podoba. Poziom nie spada, a ja akurat lubię taki humor, jaki prezentuje ten serial. Czuję sympatię do bohaterów i mam nadzieję, że ostatecznie się nie rozwiodą :D Rzeczywiście, zachowanie bohaterów może budzić irytację, ale to jest dość skomplikowana, emocjonalna gra. Trudno z niej wyjść niepoobijanym, więc bohaterowie robią głupie rzeczy. W obojgu bohaterach kotłują się sprzeczne uczucia, wściekłość Roberta na żonę miesza się z jego miłością do niej. Z kolei Frances miota się z powodu poczucia winy, stara się być uczciwa i poprawna, walczy o dobro dzieci, a jednocześnie z trudem znosi wybryki męża. Moim zdaniem serial pod płaszczykiem żartów ładnie pokazuje realny problem kłopotów z nawiązaniem i utrzymaniem zdrowej relacji z drugą połową. Choć Frances zdradziła (22 razy) męża z "Francuzem", to jednak widzimy, że Robert też ma swoje za uszami. Nieudolnie realizuje projekty, które od początku nie mają szans powodzenia i kończą się dla niego bankructwem, przez co jego żona ciągle była zmuszona odkładać otwarcie swojej galerii. Nietrudno się dziwić, że znalazła wspólny język z wykładowcą historii sztuki. Jej mąż, choć dobry i prostoduszny, to pospolity facet lubiący strzelić sobie meczyk i piwko. Ja ich polubiłam :)

pris

Cokolwiek znaczy starszawy hipster

ocenił(a) serial na 7
Marcyllus

Hipster z posuniętym peselem. Aspirujący stylówą do modnej młodzieży człowiek dojrzały. Czterdziestoparolatek w oprawkach z rogu, na zrytej holenderce i z wypielęgnowaną brodą. Nie wiem jak to inaczej wyrazić ;)
No jaja sobie robię, sama jestem po trzydziestce i mam na pęczki znajomych którzy są mentalnie w okolicach osiemnastu lat i rozmaślają się nad "Frances Ha".