Jak w tytule. To, jak został zagrany nowy oficer prowadzący naszych bohaterów w ostatnim odcinku, woła o pomstę. Fatalnie zrobiony, sztuczny do granic możliwości. Schrzanił cały obraz tych ludzi, którzy nie rzucają się w oczy. A ten z miejsca twardziel, mina, przyciszony głos. Nie, nie podobał mi się, i mam nadzieję, że nie będzie ich oficerem w wypadku nakręcenia drugiego sezonu.