mianem mordochlapa okresla sie osobe sprzedająca tajne dane. Mordochlapów mogło być 20 to ksywa po prostu

W języku potocznym/gwarze - tak. W filmie/serialu ta postać wymieniana jest w obsadzie z dużej litery - Mordochlap, więc mówimy o jednej, konkretnej postaci.
W odcinku drugim pojawia się koleś, który mówi Macierewiczowi, że może mu sprzedać listę zagranicznych agentów.
od 35:50
https://www.youtube.com/watch?v=8i_p-QdJIjU

W czwartym odcinku (na początku) mowa jest o wygaszaniu Mordochlapa, który sprzedał listę zagranicznych agentów i chcę sprzedać kolejne nazwiska, więc naturalne jest że to ten sam typ co z drugiego odcinka, ale gra go ten koleś:
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=1119215
Pojawia się on też w urywkach (2 odcinek) w tv z podpisania paktu stabilizacyjnego - jako Giertych (fakt, podobny).
od 23:20
https://www.youtube.com/watch?v=8i_p-QdJIjU

A tu ten sam typ już w roli Mordochlapa w 4 odcinku (od 6:06)
https://www.youtube.com/watch?v=NKzR0OGnYjo

Moim zdanie ewidentna wtopa, pewnie wina tego, że 2 pierwsze odcinki dokręcali później.

"Giertych" to jest inny gość, niż późniejszy Mordochlap. Po prostu są podobni. Jest to też inna postać, niż ten sprzedający agentów. On dał listę zagranicznych agentów, takich jak ten w Afganistanie. Ten pocięty miał listę polskich pracowników.

Sorry, ale mylisz się albo nie obejrzałeś podanych przeze mnie fragmentów, więc cytuje dla twojej wygody:
Odcinek 2: "...mogę panu sprzedać listę zagranicznych agentów WSI, co dostanę w zamian" (Mordochlap)
Odcinek 4: "Gasimy Mordochlapa, który strzelił z ucha komisji i chcę sprzedać komisji kolejne 53 nazwiska zagranicznych agentów" (kapitan Cerat. odcinek 4 od 4:05)
Te dwa fragmenty jasno sugerują, że chodzi o jednego gościa, choć oczywiście tych mordochlapów mogło być więcej to jednak dla spójności filmu dziwne by było niepotrzebne mnożenie bytów i robienie widzom zamętu w głowie.

I sorry ale Ci dwaj goście (Giertych, Mordochlap z 4 odcinka) to dla mnie jedna i ta sama osoba (popatrz na zakola, tuszę, postawe ciała i mimikę twarzy itp.), choć oczywiście uznaje fakt, że często bywa, że statyści grywają kilka ról w jednym serialu i mnie to akurat wcale nie obrusza. Poza tym fajny ten zabieg ze znajdywanie do ról w sobowtórach znanych polityków.

Cytuje, bo chyba nie oglądałeś podanych przez mnie fragmentów:
Odcinek 2: "...mogę panu sprzedać LISTĘ ZAGRANICZNYCH agentów WSI, co dostanę w zamian" (Mordochlap, od 36:00)
Odcinek 4:"Gasimy Mordochlapa, który strzelił z ucha komisji i chce sprzedać KOLEJNE 53 nazwiska ZAGRANICZNYCH AGENTÓW" (kpt. Cerat, od 4:05)
Moim zdaniem te dwa fragmenty jasno wskazują na jedną, konkretną osobę.

I sorry, ale Giertych z 2. odcinka i Mordochlap z 4. odcinka to jeden i ten sam aktor - zwróć uwagę na charakterystyczne zakola, posturę ciała, tuszę i rysy twarzy - ja nie mam wątpliwości.

1 odcinku Mordochlapem był gosciu od teczki FOZZ
wiec kazdego zdrajce co sypie okresla sie Mordochlapem

Dokładnie to samo zauważyłam. Listę agentów WSI na kierunek Rosja sprzedał Pawlak (w Polsce nieoficjalnie mówi się, że najwyżej postawiony agent to był naprawdę Pawlak), a Mordochlap pocięty to Giertych z paktu stabilizacyjnego.

...w sumie, to może i "babol", a może te podobieństwa były zamierzone... :)

Też to zauważyłem i jest babol jak nic. Aktor w 2 części gra Giertycha, przy stole z koalicjantami. Zresztą podobnego aktora nawet dobrali. Natomiast zabójstwo Mordochlapa jest wzorowane na zabójstwie ministra Wróbla, a dali tego samego aktora, który bardziej przypomina Giertycha niż min. Wróbla i zrobił się lekki zamęt.