a może przeciętne to lepsze określenie.
Pierwszy odcinek nie ma sensu, pełen scen nic nie wnoszących i pustych. Niby daje to jakiś charakter serialowi - za to plus - ale mega nuda. Wiele motywów nie obrazuje ani charakteru postaci ani WSI. np. ciągnąca się scena z MJ, kurde tyle kręcenia żeby pokazać że ludzie drogę blokują. Mi to wygląda na robienie serialu na siłę.
Jest mnóstwo głupot jak np. ta laska co tak rzuca "korpo mową" znowu próba czegoś pokazania ale nieumiejętna i przesadzona. Znam wiele osób z korporacji i nikt tak nie mówi, a przede wszystkim nie używa niektórych słów tak na siłę bądź źle.
Sceny likwidacji agentów. Ciekawostka dla ludzi co nie znają Warszawy. Wszyscy trzej giną w okręgu w centrum o promieniu z 500 m (przyoszczędzili).
Serial się wolno rozkręca (jakoś od 3 odcinka), ale to też za zaletę nie uznam.
Fajna jest ta próba pokazania tego wszystkiego i gra aktorska mi odpowiada (lubię tych aktorów i to jak grają) ale reszta słaba wg mnie.