Aby nikt nie uznał, że są spoilery napiszę tylko takie informacje, które nie wpłyną na jakość oglądania filmu:
1. w jednej większej szkole średniej w jednym sezonie serialu spotykamy chyba 8 osób homoseksualnych, które mają problem z seksem. Jakie jest q..wa prawdopodobieństwo? No dobra, to hameryka, ale osób homo jest ok. 1%, a tych co się ujawnia jeszcze mniej, a tych w szkole średniej, co uprawiają seks... No q..wa. Lepiej obejrzyjcie Marka Gungora. Świetnie wyjaśnia, dlaczego tego typu seriale to jedna wielka "nowokulturowa" bzdura.
2. Brak spójności: ta sama bohaterka "dochodzi", potem ta sama bohaterka przyznaje, że nigdy jeszcze nie doszła i zawsze "gra". Przy czym wszystko wskazuje, że tak jak w "Teorii Wielkiego ..." sami zapomnieli, że Sheldon na początku mówił, że jest mistrzem "ręcznego" .
3. Szantażysta oddaje wszystkie atuty osobie szantażowanej, bo mu "zaufała", a potem jest zdziwiona, że osoba szantażowana się nie wywiązuje z "obietnicy"...
"Aby nikt nie uznał, że są spoilery"
----------------;
to zakładając nowy wątek trzeba zaznaczyć opcję:
"Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę."
" w jednej większej szkole średniej w jednym sezonie serialu spotykamy chyba 8 osób homoseksualnych,"
-----------------
nie "my" spotykamy, lecz "główny bohater" spotyka
główny bohater serialu afiszuje się przyjaźnią z TRANSseksualistą
przez co ma opinię NIE hetero-prawiczka, lecz:
1) homo-doświadczonego
2) homo-wyłącznie męskiego
3) homo-bohatera, który nie boi się afiszować swoim homoseksualizmem
przez co glną do niego homo-koledzy...
a że są homo-doświadczeni?
mamy XXI wiek...
1) Google: "klub gejowski MojePier...Miasto"
2) internetowy program randkowy "homoradar" (gaydar???)
3) aplikacja na smartfona grinder/grindr