Czy tylko według mnie aktorzy nie są dobrze dopasowani wiekiem do postaci (bądź na odwrót)? Mówi się, że uczniowie mają po 16 lat i dopiero rozpoczęli naukę w liceum, podczas gdy praktycznie wszyscy wyglądają na klasę maturalną, bądź pierwszy rok studiów?
Owszem aktorzy wyglądają dosyć młodo, choć część z nich już jest grubo po 20. Jak dla mnie wiek postaci nie jest adekwatny do ich wyglądu, przez co zaburza lekko odbiór pewnych sytuacji, momentami widzę dojrzałych ludzi, którzy zachowują się co najmniej dziecinnie jak na swój wygląd, ale to z kolei jest podyktowane wiekiem bohaterów. Wtedy serial się rozjeżdża w swojej koncepcji, do tego większość z nich wypowiada się poważnie, a seks jest czymś powszechnym w tym wieku, co mnie dosyć zdziwiło, bo przynajmniej w Polsce wydawało mi się, że ludzie jeszcze nie myślą, aż tak o tych sprawach.
Nie wiem ktoś ma podobne odczucia? Lub ja się mylę w swojej opinii?