Właśnie skończyłem oglądać muszę powiedzieć, że było, naprawdę dobrze, nie mogę się doczekać sezonu 2 w przyszłym roku (zakończenie sugeruje, że to musi się stać) Chcę zobaczyć Meave i Otisa razem
Sa dla siebie pisani haha tylko ze otis mysli jak typowy leszcz uwazajac ja za nie swoja lige. Nie ma czegos takiego... pie rdolenie bo widziales na koncu ze malolata sie w nim zakochala pozdro
a ja wolałabym żeby nie byli razem... Bo to takie standardowe, i tylko psuje obraz dobrej przyjaźni. Zostawiłabym to tak jak było, Otis i Ola, Maeve i Jackson ( btw, świetnie zrobiona postać)
Ale Ola pojawia się dopiero w połowie sezonu, a wszystko zbierało sie ze Otis i Meave zostaną razem :(
tak! podpisuje się pod Twoją wypowiedzią obiema rękami. związek Otisa i Maeve byłyby boleśnie banalny. też bym zostawiła tak jak było tj. Otis + Ola, Maeve + Jackson. i również uważam, że Jackson to świetnie wykreowana postać - szczególnie uwielbiam scenę z nim na stołówce z piosenką Billego Oceana :)
Tak samo! Mam nadzieje, że to się nie stanie :) Zepsułoby wszystko mam wrażenie
a ja właśnie mam nadzieję, że Otis i Maeve nie będą razem. to oczywiste, że coś do siebie czują i w pewnym momencie dojdzie do przełomu w ich relacji, ale chciałabym widzieć ich tylko jako przyjaciół. rozczarowałabym się gdyby ostatecznie zostali parą - takie rozwiązanie jest wg mnie mocno cliche.
mam tak samo jak Ty;
w związku z tym zawiodłem się końcówką,
ale może w II sezonie?
Też im mocno kibicuję. Serial genialny, postacie rewelacyjne i jeszcze lepsza muzyka która dodaje mu klimatu.
Szkoda, ze 2 sezon pewnie dopiero za rok... też czekam na akcje miedzy Maeve i Otisem ;)
Ja mam nadzieje, ze mimo wszystko Otis i Maeve nie beda razem - wg mnie Maeve jest dosc toksyczna postacią, miała bardzo zły wpływ na Otisa, namawiała go do kradzieży tak o dla zabawy, choc wiedziała, ze nie da rady i przede wszystkim po prostu nie chciał tego robic, manipulowała nim emocjonalnie, by olewał innych (Erica w dniu jego urodzin), zwracała sie do niego głownie, gdy potrzebowała czegos, a sama nie była dla niego wsparciem, od poczatku wiedziała, ze Otis był w niej zakochany i bawiła sie jego uczuciami, opowiadała o tym jak jej swietnie z Jacksonem, a na koncu wielce zdziwiona, ze jej przyjaciel w koncu postanowił zadbać o swoje szczescie wiążąc sie z kims innym, ogolnie rzecz biorąc Maeve była bardzo dominująca postacią, a Otis wyjatkowo uległą, ich zwiazek by go ograniczał i nie pozwalał sie rozwijać, ciesze sie, ze na koniec sezonu bohater wybrał kogos, przy kim miał szanse byc soba i rozkwitać, mam nadzieje, ze twórcy nie zepsują tego w drugim sezonie i nie postawią mimo wszystko na toksyczną relację niedojrzałego chłopaka z edgy nastolatką