PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=746309}

Shadowhunters

6,5 24 907
ocen
6,5 10 1 24907
Shadowhunters
powrót do forum serialu Shadowhunters

zawiodłam się niesamowicie, stworzyli bajkę, a gra aktorska kat to jakiś żart. mimo,że film nie był najlepszy to tysiąc razy bardziej do mnie przemawia, niż to gówno. książki oczywiście mistrzowskie.

ocenił(a) serial na 1
Klau112

Zgadzam się w 100%

ocenił(a) serial na 8
Klau112

Ja tez:-/

ocenił(a) serial na 8
monsiamihi

Myślałam że serial będzie na podstawie książek ,a to co zrobili jest mega porażka! !!!

ocenił(a) serial na 9
monsiamihi

Serial jest oparty na książkach, co znaczy, że bierze z książki wybrane informacje i dodaje coś od siebie, a nie jest na jego podstawie:-)

ocenił(a) serial na 8
anjali3

Tak wiem...ale to jak serial wygląda i jak graja aktorzy:-/ pozostawia dużo do życzenia!!!!!! Totalna porażka....

ocenił(a) serial na 5
monsiamihi

Początki tego serialu były fatalne ale z biegiem czasu się rozkręcał i chociaż efekty to masakra aktorzy zdecydowanie się ożywili. Drugi sezon jest znacznie lepszy od pierwszego, co do odejścia od rozwiązań z książek, mimo tego, że niektóre wydarzenia w serialu są w innej chronologii to nadal trzymają się kupy i współgrają z pomysłami scenarzystów (mam tu na myśli drugi sezon). Nie jest to wybitne ale widzę w tym serialu naprawdę spory progres, nie powala ale ogląda się go nieźle. Główna aktorka jest dość drażniąca i robi czasem dziwne miny, ale nawet ona nieco mniej drażni. Jednak Harry grający Magnusa jest świetny, to chyba najlepsza postać w całym serialu.

ocenił(a) serial na 10
monsiamihi

Pokaz mi aby jeden film lub serial który jest calkowicie na podstawie ksiazki zaden

ocenił(a) serial na 2
Klau112

Taaaa, myślałam, że po filmie nic gorszego nie wymyślą... Tak bardzo się myliłam. Już lepiej by 2 cz zrobili.

ocenił(a) serial na 7
Klau112

Nie zgodzę się z wami serial ma jeszcze jakieś szanse wybicia się a grę zawsze można poprawić. A co do filmu to po porażce finansowej raczej nie bardzo chcieli robić 2 część ,gdzie według mnie lepszy jest serial bo w 2 godzinach nie da się pokazać całej fabuły książki . Poza tym serial nie musi być wiernym odwzorowaniem książki , gdyż liczy się też kunszt artystyczny i to w jaki sposób będzie pokazana akcja - o ile będą się trzymać głównego wątku fabuły. Przykłady to min Pamiętniki Wampirów , Gra o tron

ocenił(a) serial na 6
Patrycja1771

Zgadzam się. Serial jeszcze się rozwinie. To jasne, ze będzie się różnił od książki, jak to zazwyczaj przy ekranizacjach bywa.

ocenił(a) serial na 1
Patrycja1771

Tylko że "Pamiętniki wampirów" zbyt dobrą książką nie są, a rozwiązania w serialu są o wiele lepsze. Z GoT jest podobnie. Nie wszystkie książkowe rozwiązania były sensowne. Jeżeli zmieniać książkę, to tylko taką, która tego wymaga. O, na przykład taki "Zmierzch" mogli zmienić i od razu byłby ciekawszy.
Dary anioła to taka seria, która jest porządnie przemyślana, mamy ciąg przyczynowo-skutkowy i sens. Serial... co to w ogóle było? To bardziej przypomina fanfic niż ekranizację (jeśli już, to może to jakaś marna adaptacja...). Skoro zmienili 3/4 początku, co to będzie potem? Już na samym początku nie widzę logiki w zachowaniu Jace'a. Powinien minąć Clary i nie zareagować na to, że go zobaczyła. W książce MUSIAŁ się odezwać do niej. Tutaj nawet nikt się nie obejrzał, kiedy gadała do powietrza...
Jeszcze zabrali tak świetnych aktorów, aby dać... tych.

Fabiennee

"Tylko że "Pamiętniki wampirów" zbyt dobrą książką nie są, a rozwiązania w serialu są o wiele lepsze GoT jest podobnie." Że niby GoT jest gorszą książką od tych popłuczyn o wampirach i innych dziwolągach
!!!

jetli22

Chodziło o to, że GoT - podobnie jak TVD - jest lepsze i bardziej logiczne w wersji serialowej, w porównaniu do ich książkowych oryginałów.

ocenił(a) serial na 1
jetli22

Właśnie, czytaj ze zrozumieniem. Nie porównuję tutaj PW ani GoT pod względem fabularnym, a rozwiązań serialowych. Ach, jeśli już coś cytujesz, to kopiuj dokładniej, bo nawet to ci nie wychodzi...
I grzeczniej proszę.

ocenił(a) serial na 3
Fabiennee

Co do GoT, to na jej przykładzie też widać, że zbyt duże odbieganie od książki nie wychodzi na dobre.... Postacie Stannisa, Brienne - totalna ruina. Wątek Sansy (w tym debilizm Littlefingera) albo Dorne w 5 sezonie - wolne żarty. Coraz więcej nieścisłości w fabule, bezsensowne zachowania i szokowanie na siłę.
A co do TVD - nie dałam rady przeczytać nawet jednej części, ale serial dobrze się trzymał przez 3 sezony (potem coraz większa kupa). Anyway, porównaj sobie scenariusz, efekty specjalne czy grę aktorską w GoT, TVD (tam wszyscy poza Eleną byli nieźli) i Shadowhunters... Przecież to nawet nie stało obok tych seriali.

ocenił(a) serial na 6
Fabiennee

TVD to przepraaszam ale tylko 3 pierwsze seony są dobre, czwarty jeszcze w ostateczności, ale niestety potem zaczęłam tylko obniżać ocenę serialu bo z fajnej opowieści o prawdziwych wampirach zrobili telenowelę.
Wiem twoja wypowiedz bardzo stara, ale co do Shadowshunter to tu mamy sytuacje odwrotną (moja opinia) serial na początku trzeba przebrnąć, aż w pewnym momencie miecze przestają wyglądać jak świecące zabawki i wszystko robi się sensowniejsze. Teraz jestesmy w połowie ostatniego sezonu i ja moją ocenę podciągnęłam. Do książek nie ma co porównywać, bo "oparty" na książce a " na podstawie" książki, to dwie różne rzeczy.

Wpinania i porównywania do GoT nie rozumiem bo to trochę nie ta liga. Poza tym autor GoT sam przyznał, że w serialu naprawia błędy, które popełnił w książce.

ocenił(a) serial na 1
kamarza

Jeśli chodzi o TVD, to myślę, że masz rację, chociaż nie mogę się w pełni wypowiedzieć. Obejrzałam dwa albo trzy sezony właśnie, na kolejny tak czekałam, że nie mogłam się potem wkręcić. Jestem zupełnie nie w temacie, ale czytałam kilka dziwnych informacji i widziałam jeszcze jakąś dziwną kontynuację... Ale cóż.
Dla mnie Shadowhunters jest okropne, bo niby oparte na książce, ale zmieniono praktycznie wszystko. Dla mnie - na gorsze. Miecze świetlne to dla mnie tylko dodatek do tego, co mi się w tym serialu nie podoba. I niestety się poddałam, wracać nie zamierzam.

ocenił(a) serial na 10
Patrycja1771

Zgadzam się z tobą w 100% . Serial ma jeszcze szansę wybić się na podium. A tak po za tym to on dopiero się rozkręca. Żaden serial po pierwszych odcinkach nie jest idealny. Aktorzy muszą się wczuć w swoje rolę, poczuć się tymi bohaterami. Potrzebuje czasu. Na dokładną ocenę.

ocenił(a) serial na 2
Patka12345_

... dlatego na wstępie dałaś mu dziesiątkę...?

ocenił(a) serial na 10
Monomotapa

Tak ponieważ daje mu szansę oceniam go na 10 ale zawsze mogę zmienić ocenę. Nie skreślam go na samym początku.

ocenił(a) serial na 1
Patka12345_

Aktorzy to totalne drewna z wyjatkiem Isabelle, Aleca i Magnusa, Poziom mogłby być lepszy gdyby ich zmienili.

ocenił(a) serial na 3
Klau112

Przykre ale prawdziwe. Po nieudanej kinowej ekranizacji wszyscy mieli nadzieję, że serial przyniesie nową jakość. Niestety ludzie odpowiedzialni za produkcję poszli w złą stronę. Osoba odpowiedzialna za kasting powinna dostać dożywotni zakaz wykonywania zawodu. Wypomadowane chłopaczki w ciuchach jak z imprezy dla fetyszystów i panienki o aparycji blachar, to wszystko zakropione drewnianym aktorstwem, tandetnymi kostiumami i scenografią rodem z tandetnej mydlanej opery. Mogliśmy dostać dobry serial urban fantasy, a dostaliśmy gniota dla głupiutkich nastolatek.
Patrycja porównuje to coś do "Vampire Diaries" i "Game of Thrones". O ile to pierwsze porównanie jest dość trafne, bo Pamiętniki z serii na serię robią się coraz bardziej żałosne i infantylne, o tyle porównanie do GoT jest obrazą dla twórców tego serialu, a pisanie o "kunszcie artystycznym" w kontekście "Shadowhunters" jest w ogóle jakimś nieporozumieniem. Tak na marginesie tylko napiszę, że jako człowiek którego prywatna biblioteczka liczy kilkaset pozycji (głównie sci-fi i fantasy), mogę z czystym sumieniem stwierdzić ,ze materiał literacki też nie jest najwyższej jakości (delikatnie rzecz ujmując).

ocenił(a) serial na 5
taomoguei

Całkowicie się zgadzam.

taomoguei

Czy wy umiecie czytać ze zrozumieniem? Dziewczyna pisze, że zarówno "Pamiętniki Wampirów" jak i "Gra o Tron" mają w serialu lepsze rozwiązania fabularne niż książkowy odpowiednik. I że chciałaby, żeby ten przypadek też był taki.
W zasadzie 7 sezon PW jest najlepszy z tych co wyszły po 3 sezonie.
Inna sprawa, że te dwa seriale (GoT i PW) mają zupełnie inny bużdżet, do kogo innego są skierowane i o czym innym mówią. Porównywanie, który lepszy jest bez sensu, już prędzej można "The Originals" porównywać do GoT, ale też nie szłabym w tę stronę.
Cassandry zamysłem nie było stworzenie arcydzieła (i uważam, że Draco Trylogy było lepsze). Nie wiem czego od orginału książkowego oczekiwałeś, ale jest to porządne czytadło, a nie arcydzieło Urban Fantasy.

taomoguei

amen

ocenił(a) serial na 1
Klau112

Jest mi niezmiernie przykro, co producenci zrobili z jedną z moich ulubionych sag. Nawet nie chcę się rozwodzić, co konkretnie mi się nie podoba, bo prościej będzie ująć to tak - nie podoba mi się nic. Film może pominął kilka spraw, ale aktorstwo było na przyzwoitym poziomie, efekty wizualne ciekawie zrobione, a tutaj? Oglądając trzeci odcinek zebrały mi się łzy w oczach, bo wiem, że serial prawdopodobnie nie zostanie wznowiony a świat wykreowany przez Cassandrę stracił bezpowrotnie szansę na porządną ekranizację.
Lepiej wrócę do książki.

itsjay

No może arcydzieło to nie jest, ale ludzie... Czego się spodziewać po kanadyjskiej produkcji?
Twórcy serialu trochę za bardzo poszaleli. Zawiodłam się na scenografii (Instytut to jakaś jedna wielka pomyłka. Miało być tam cicho i gotycko, a wyszły jakieś laboratoria rodem z Gwiezdnych Wojen), gra aktorka też zostawia wiele do życzenia. Jednak z kolejnym odcinkiem, jestem coraz bardziej przekonana. Nawet zaczynam już powoli znosić Cat (nie wiem dlaczego, ale cieszę się, że nie wygląda jak super modelka), Jace jest taki sobie - nie tak go sobie wyobrażałam, ale każdy ma inne interpretacje.
Ciekawi mnie tylko ich boxoffice... Być może jeżeli serial odniesie sukces, zainwestują w niego więcej hajsu i zatrudnią lepszych ludzi od efektów filmowych.

Zawsze mogło być gorzej... Poczekajmy aż się rozkręci :)

ocenił(a) serial na 1
shadowhunter_2

Serial jest produkcji amerykańskiej, a w US raczej wiedzą, jak się tworzy ekranizacje fantasy. Seria ma zawsze jedną szansę na początku - oglądalność. Jeżeli serial jest od pierwszego odcinka źle zrobiony, to nie ma szans na przetrwanie. Efekty specjalne efektami specjalnymi, to zawsze można przeżyć, ale jeśli aktorzy i scenariusz są tak źle dobrane, to kogo oni chcą zwabić przed telewizory?

itsjay

W 100% się zgadzam. I o ile do samego doboru aktorów (mówię tylko o wyglądzie, nie o grze aktorskiej) pewnie bym przywykła, to nie da się przywyczaić do tego, co nam zaserwowano. A szkoda, bo książki zasługują na porządną ekranizację.

I pytanko: obejrzałam dwa odcinki (śmiejąc się histerycznie - z załamania). Czy COKOLWIEK wskazuje na poprawę? Bo naprawdę bardzo mi szkoda serialu...

ocenił(a) serial na 1
Nikelaine

Wydaje mi się, że jakby zaczęli grać... Może po którymś sezonie będą chociaż początkującymi aktorami. Na fabułę nie licz, zmiana goni zmianę. Możesz się ze mną histerycznie śmiać na wszystkie głupoty (jestem po piątym odcinku i czekam, aż relacje między bohaterami nabiorą książkowych cech). Polecam tym, dla których na pierwszym miejscy jest romans (Jace już szaleje za Clary, a Alec i Magnus ze swoim związkiem gnają na łeb, na szyję i jeszcze się okaże, że wyprzedzą fakty i już ślub będą brali.

Fabiennee

OK, dzięki za rozjaśnienie sytuacji :) Może jak nie będę miała wybitnie nic do oglądania, to się za to wezmę xD

ocenił(a) serial na 1
Nikelaine

Ja będę oglądać, dopóki mam czas i jako tako chęci.
Chyba nadal mam nadzieję, że nagle będzie wielkie BUM i wszystko wróci do normalności, aktorzy przestana udawać, że nie potrafią grać i zostaną porządnie ucharakteryzowani, a akcja wreszcie zacznie podążać śladami książki.

A przede wszystkim bawi mnie to, że serial - jeśli może - naśladuje film. Różni się tylko tym, że musieli dodać więcej wątków, żeby zapełniać czas. I jeszcze jest oceniany lepiej niż film! Niepojęte dla mnie.

ocenił(a) serial na 5
Klau112

Ja również się zgadzam . Serial fatalny.

Klau112

Ja odniosłam wrażenie, że twórcy serialu powypisywali sobie po dwie cechy charakteru dla każdego bohatera i na ich podstawie tworzyli scenariusz. No ludzie, po tych wszystkich zwiastunach i zdjęciach było widać, że dobrze nie będzie, ale to jest porażka. Clary w 5 minut wszystko zrozumiała, we wszystko uwierzyła, teraz dać jej tylko broń i sama się ze wszystkimi demonami rozprawi. A mimika aktorki... Simon za to chyba miał być zabawny. No cóż, nie wyszło. Wyszedł idiota, którego co druga wypowiedź jest mało śmiesznym żartem. Izzy- tępawa, uśmiechnięta panienka z cyckami na wierzchu. Wiem, że książkowa Izzy była wyzywająca, pewna siebie i lubiła dobrze wyglądać, ale robiła to z klasą i jakimś poziomem intelektualnym. Alec chyba udał się im najlepiej, ale jako że to moja ulubiona postać z książki, wszystko bolało podwójnie. W książce był marudą, nie lubił Clary i miał jeszcze z 50 innych cech charakteru. W serialu ograniczyli go do bycia marudą i nielubienia Clary. Wyglądu aktorów nawet nie komentuję, choć akurat do Lightwoodów przyczepić się nie mogę. Fabuły nawet nie muszą zmieniać, by serial zepsuć, bo z nią sobie po prostu nie radzą. Fakt, że książki są nieco infantylne i przeznaczone dla młodszych czytelniczek, ale znam sporo osób, czytających już nieco poważniejszą literaturę, a mimo to lubiących całą serię, czy to z sentymentu, czy dlatego, że to po prostu przyjemne książki. Twórcy zwyczajnie strzelili sobie w stopę kierując ten serial do zbyt młodej grupy wiekowej.

Klau112

Przeczytałam całą serię. Film mi się podobał, chociaż też nie uważam że Jace był super dobrany, ale nie o tym. Ktoś tu kiedyś napisał, że nie oczekuje dobrej gry aktorskiej na początku, że trzeba obejrzeć 5-10 odcinków i zacząć oceniać. Aktorzy prawdopodobnie nie mają zielonego pojęcia co robią i z jaką krytyką muszą się zmierzyć. Również, uważam że aktorka grająca Clary mimo BARDZO dobrze dobranego wyglądu jest po prostu słaba. Jej wzdychanie, ochy i achy są masakryczne.Dominic jako Jace na początku wydał mi się... MAŁY. Ale po 3 odcinku uważam że już z nim lepiej pod względem oglądania go. Chociaż gdzie jest jego chłód i obojętność? Alec i Simon są dobrani tak jak ja ich bym dobrała. Chociaż owszem za bardzo ich uprościli i za bardzo są ukierunkowani. Izzy chyba tak właśnie miała wyglądać, nie mam co jej zarzucić. Ale reszta aktorów, drugoplanowych jest słaba. Tak jak większość czekam aż Harry jako Magnus rozgrzeje towarzystwo. ;)
Co do fabuły, na razie wszystko się dzieje to co w pierwszym tomie. Może będzie lepiej, może gorzej. Zobaczymy czy twórcy będą potrafili nas zaskoczyć.

ocenił(a) serial na 6
Klau112

Niestety mam podobne odczucia. Cały czas wmawiam sobie, że jednak dajmy szansę, ale niestety jest gorzej. Dziewczyna w roli głównej jest tak irytująca. I naprawdę film mimo swoich niezgodności z książką mi się podobał, a tu na razie ciężko mi znaleźć jakieś pozytywy.

ocenił(a) serial na 1
Klau112

darowałam sobie ten serial po 4 odc i widzę,że nie mam czego żałować.

ocenił(a) serial na 8
ooolccciaaa

Pierwsze odc ok tragedia i wg Ale później z czasem jeśli przestanie się wkoncu do filmu to 0porównywać i skupi się nie jest taki zły. Szczerze to nie mogę się doczekać kolejnego odcinka!!

ocenił(a) serial na 1
ooolccciaaa

też chyba sobie daruję

Renia7910

Jeśli chcesz wspaniałego odzwierciedlenia książki to masz rację. Daruj sobie.. Ale to w sumie jest tak, jakby się oglądało film, który zna się na pamięć. Moim zdaniem to głupie i ja bym tego nie oglądała.

ocenił(a) serial na 7
Klau112

Nie wiem, o co wam wszystkim chodzi. Serial z odcinka na odcinek jest coraz lepszy. Jedyna negatywna rzecz, z którą się zgadzam, to Clary ,,drewno" Fray. To wszystko. I naprawdę bardzo chętnie obejrzę drugi sezon (i każdy następny jaki będzie). Oczywiście też inaczej wyobrażałam sobie instytut i nie wpadłabym na coś takiego. W sumie to ten unowocześniony instytut bardzo mi się podoba, a to, że jest w nim pełno ludzi, to trudno (oni i tak jedyne co tam robią to chodzą). Poza tym przecież wiadomo, że nawet w serialu dużo rzeczy będzie się różnić od książki, i że będzie całkiem sporo nowych sytuacji. Nie twierdzę, że jest to najlepszy serial ever, ale najgorszy też nie. Pewnie zaraz będą komentarze, że się nie znam. Może to jest prawda. A może to wy się nie znacie? Jak by nie patrzeć, to oni dostali angaż, a my nie :D Poza tym nie jestem fanką tej serii, więc nie przeżywam każdego błędu scenarzystów, aktorów, czy scenografów :)

ocenił(a) serial na 10
Oliwia_Radlak

Zgadzam się z przedmówczynią.
Serial miejscami mógłby być lepszy lepiej zrobiony ale i tak jest świetny a że odbiega od książek może mu w przyszłości wyjść tylko na dobre. Już wiele postaci jest lepiej nakreślonych

ocenił(a) serial na 6
Oliwia_Radlak

W sumie to się zgadzam :) tzn ja jestem wielką fanką darów anioła i wlg wszystkich serii o Nocnych Łowcach XD
serial, rzeczywiście z odcinka na odcinek staje się coraz lepszy. Tylko Clary mnie wkurza... No sorry ale kiedy biega w tych swoich obcasach wygląda jakby się złamać miałaXD. efekty specjalne no.. są jakie są.. widziałam oczywiście lepsze seriale ale ten nie jest taki znowu najgorszy. Aha i jeszcze Jace.. nie jest źle ale osobiście wolę filmowego <3
Ogólnie rzecz biorąc, jak bedzię 2 sezon to jasne, bede ogladać, ale pomimo wszystko książki wygrywają!

Klau112

problem jest taki że filmy robi się pod nastolatków cenzura przemocy , głupia gra katorska, naiwna fabuła (odcinając sie od ksiązki) bo nie czytałem

użytkownik usunięty
Klau112

Szukałam jakiegoś nowego serialu i znalazłam ten. Kocham fantastykę w dosłownie każdej postaci. Ale cholernie denerwuje mnie, że ktoś postania ekranizować naprawdę dobre serie książek i zniechęcać ludzi do przeczytania. I tym przykładem jest właśnie ten bardzo zły (naprawdę BARDZO zły) serial. Już nie chodzi o to, że się czepiam, że wymagam zbyt wiele ale ten twór nie powinien być pokazywany. Przyznam się od razu, że nie czytałam tej serii bo jakoś nie miałam okazji, a opis zbytnio mnie nie zafascynował. Słyszałam dużo dobrych opinii i postanowiłam, że przeczytam. A co najlepsze, zobaczyłam, że powstał serial i to był mój największy błąd, że zobaczyłam pierwszy odcinek. I przyznam się szczerze, że teraz nawet nie mam ochoty sięgać po książkę.
Po pierwsze - KOSZMARNI aktorzy. Ta marchewkowo-neonowo-ruda aktorka tak mi działała na nerwy, że myślałam, że nie dotrwam do końca odcinka. Gra głupią jak but, ma niedowład ust, który skutkuje ich ciągłym otwieraniem. To samo mogę powiedzieć o wszystkich oprócz aktorach grających Aleca i Simona. Oni się akurat udali ale to jedyny pozytyw.
Efekty specjalne są okropne. Cała ta siedziba tych łowców jest śmieszna i chyba tak mogę określić ten serial. Jest po prostu śmieszny. Coś w stylu Disney Channel. Nie polecam i tylko mnie zniechęcił do przeczytania serii.

Klau112

Zgadzam się całkowicie. Książek nie czytałam, przyznaję się bez bicia, ale po obejrzeniu wersji kinowej nawet mi się ta bajka spodobała, tam przynajmniej wszyscy wyglądali fajnie, no może z wyjątkiem paru ujęć gdzie "trochę" przekombinowali z włosami Jace'a, ale ok, przymknęłam na to oko bo całość oglądało się całkiem przyjemnie. Naprawdę było mi smutno jak przeczytałam że dalszych części nie nakręcą bo jedynka się nie sprzedała. Ale jak patrzę na filmiki z tego serialu na YT to nie mogę przestać się śmiać, przysięgam:) To wygląda jak jakaś parodia, ta laska która gra Clary jest fatalna, nie dość że wygląda beznadziejnie z tymi włosami to jeszcze jest masakryczną "aktorką"! I te tatuaże rysowane kredką, no litości!:D Totalnie zmarnowany materiał, masakra...

Klau112

W porównaniu z filmem serial wypada całkiem dobrze. Drewniana Clary i Jace, który cierpi na wytrzeszcz to najsłabsze punkty całości, ale poza tym jest okej. Pierwsze odcinki s1 były słabe. Tu nie ma co się czarować. Później na szczęście było już lepiej. Drugi sezon to już całkiem inna bajka, niecierpliwie czekam na nowe odcinki :)
Co do fabuły to momentami niestety kuleje, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza. Niedawno zacząłem czytać książki i widzę różnice, ale to dobrze. Kalka książki nie byłaby dobra.
Najbardziej drażni mnie wątek Izzy uzależnionej od Yin fen. Kompletnie mi to do niej nie pasuje. Zwłaszcza do Isabelle, którą poznałem czytając książki...
Znowu takim najjaśniejszym punktem jest dla mnie Alec. Nie tylko ze względu aktora, którego dobrali rewelacyjnie, tak swoją drogą. Podoba mi się jego związek z Magnusem, chociaż początkowo nie przepadałem za tą postacią. Teraz mam wręcz niedosyt w kwestii ich wątku :D

ocenił(a) serial na 6
Klau112

Nooo, serial jest mocno średni, ale według mnie tak samo zresztą jak i książki. Tam było sporo głupotek, tu również się ich nie ustrzeżono. Są całkowicie różne, to fakt, ale na podobnym poziomie.

Klau112

nie miałam najmniejszego zamiaru oglądać tego serialu. omijałam go szerokim łukiem i to za nim obejrzałam trailer i przeczytałam jakiekolwiek komentarze. naprawdę długo trwałam w postanowieniu żeby nie oglądać ani filmu, ani serialu na podstawie mojej ukochanej serii. no, ale w przypadku serialu złamałam swoje żelazne postanowienie, bo przez przypadek dowiedziałam się że twórcy serialu zrobili romantyczny wątek Mai i Jace'a i strasznie mnie to zaintrygowało (uwielbiam wątki bwwm couple - musiałam to zobaczyć ). ominęłam szerokim łukiem 1 sezon, bo słyszałam że to tragedia, ale 2 sezon który podobno ma być lepszy to niesamowita żenada. aż serce się kraje na myśl co oni zrobili z tak zajebistą serią jak The Mortal Instruments.


argument że serial jest tylko oparty na książce, więc nie musi być idealnym odzwierciedleniem oryginału to jak dla mnie żaden argument i bynajmniej mnie nie przekonuje. istnieją świetne seriale które są adaptacją równie świetnych książek i utrzymują ten poziom (np. 13 powodów - rewelacyjna książka, rewelacyjny serial). scenarzyści serialu Shadowshunter wołają o pomstę do nieba.

tragiczną robotę wykonali też ludzie odpowiedzialni za casting. mam tu na myśli głównie wybór Katherine McNamary na Clary Fray. chryste, jak ta dziewczyna tragicznie gra. obsada filmu Miasto Kości też nie była idealna (np. trafili jak kulą w płot z filmową Isabelle. gdzie oni mieli oczy gdy obsadzali tamta laskę w tej roli? przynajmniej serialowa Isabelle jest w porządku), ale akurat wybrali idealnie Lily Collins do roli Clary.

najbardziej nie mogę przeboleć tego co zrobili z Jace'm w tym serialu. w książce był aroganckim, sarkastycznym dupkiem. w serialu natomiast jest totalnie miękką bułą. aż żal patrzeć. zresztą gra Sherwooda nie powala. aparycja też nie.

osobiście nie rozumiem ogólnego zachwytu nad serialowymi Alec'iem i Magnusem. Harry'ego Shum Jr. znam z Glee - wtedy nie umiał grać i nic się pod tym względem nie zmieniło. w życiu nie wybrałabym go do roli tak barwnej, charyzmatycznej postaci jaką jest Magnus Bane, bo sam jest strasznie nijaki. Daddario to bardzo dobry wybór na Aleca, ale ten aktor jest niesamowicie przereklamowany: zachwyty nad jego aparycją i grą aktorską są przesadzone.

jedyne co mi się podoba w Shadowshunter to Alberto Rosende jako Simon.

obejrzałam w sumie z pięć odcinków 2 sezonu, z każdym ogarniała mnie coraz większa żenada. krótki wątek Mai i Jace'a nie był jakiś specjalny czy w ogóle wart obejrzenia. żałuję, że sięgnęłam po ten serial i że nie da się tego odzobaczyć. wiadomo że gusta są różne, a o gustach się nie dyskutuje, ale poważnie - są tak złe rzeczy które nie mogą być w ogóle dobre. i ten serial jest właśnie jedną z nich.

trzymam kciuki za to żeby twórcom tego koszmarku nie wpadły do głowy tak szalone pomysły jak ekranizacja kolejnych serii Cassandry Clare.

Klau112

właśnie szkoda mi tego filmu niejedne nudne badziewia mają po X części a tyle potencjalnie dobrych filmów się marnuje. patrząc na zdjęcia to nie wiem czy kto pierwszy ten lepszy ale mimo że ruda Kasia bardzo ładna to Lily i Jamie bardziej mi pasują na główne role. poza tym patrząc na jak zawsze treściwy opis fabuły na FW to wygląda na nową wersję nastoletniej czarownicy a nie opowieści o dziewczynie która odkrywa prawdę o sobie i świecie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones