Mega odcinek! W końcu po dziwnym 8 sezonie i początku tego. Nawet mimo braku Gallavich. Lip mój ulubieniec znowu coś ciekawego. Kelly jest dobra. Lubię ją. Nie ślini się odrazu do niego. Fiona, Debbe, Ford, Frank też kozak. Ale się cieszę bo już zamulali. I teraz tylko czekać najlepszego. Gallavich w 10 sezonie hurra! Jak tak dalej pójdzie to będzie to przyjemne oczekiwanie. Kocham!