Tak zauważyłam to już przy pierwszym oglądaniu,dokładnie na mapie zaznaczona jest Warszawa, a z boku opis ''Cel namierzony'' Ciekawe bo misja miała być śmiertelnie niebezpieczna, (Sherlock miał przeżyć najwyżej 6 miesięcy),a jakoś do Kaczyńskiego mi to nie pasuje.

to nie Warszawa, sporo niżej (okolice Dęblina?)

a geograficznie, de facto, jesteśmy wschodem Europy :)

cóż, może wysłali Sherlocka na pewną śmierć w przeciągu maksimum 6 miesięcy - czyli że miał w Polsce znaleźć pracę bez doświadczenia zawodowego, do tego utrzymać się i przeżyć za 1300 miesięcznie :) Hardcore dla Anglika z dobrego domu który nigdy chyba nie miał zwykłej pracy ;)

hahaha dobre :D i takie prawdziwe...
ale Sherlock przeżyłby z samego rozdawania autografów i pozowania do zdjęć, w serialu też już był wtedy sławny ;) chyba że w serialu Polska jest uznana za taki koniec świata, że nie docierają tu nawet wiadomości z Anglii ;)

Cóż, wyszukałam informacje na ten temat w internecie i natknęłam się na bardzo ciekawy artykuł :P
http://simplecase-book.blogspot.com/2014/07/sherlock-ugly-duckling-zagadka-chyba .html
Na jego podstawie można stwierdzić, że Mycroft wcale nie chciał wysłać Sherlocka do Polski na misję. Obraz kraju pojawił się w odcinku dziewiątym, kiedy Sherlock uciekł ze szpitala. John wtedy chodził po ich wspólnym znajomych, pytając, czy nie wiedzą, czy on przypadkiem nie ma jakichś tajnych kryjówek, w których może przebywać. O ile dobrze pamiętam, Mrs. Hudson, wspomniała coś o tarczy Big Bena, a Molly o swoim mieszkaniu. Wygląda na to, iż Polska to jedna z tajnych kryjówek Sherlocka :P
Zajrzyjcie pod podanego linka

Bzdura... oni szukali potencjalnych kryjówek Sherlocka tylko na terenie Londynu, o zresztą zostało wyraźnie podkreślone :-/

Wyobrażacie sobie kręcenie w Polsce? Ach marzenia...
Mi się wydaje, że ten punkt jest na Lotnisku Irena. Może coś związanego z Adler...