szkoda, że już go nie ma. Lubiłam oglądać go sobie przy śniadaniu :).
no niestety to juz napewno ostatni 10 sezon
cytat: Mimo petycji i protestów fanów, popularny serial familijny zejdzie z ekranów w maju tego roku (06), ponieważ producenci nie są w stanie opłacać olbrzymiej obsady. Przygody sympatycznej wielodzietnej rodziny i zaprzyjaźnionych z nią osób przynosiły rocznie aż 16 milionów dolarów strat – właśnie ze względu na nietypowo dużą obsadę.
"Wszyscy kochamy ten serial, ale nie możemy do niego dopłacać" - tłumaczy decyzję rzecznik WB, Garth Ancier
10 sezon miał byc ostatnim sezonem, ael niespodziewanie zdecydowano się na kolejny sezon. Nowa stacja telewizyjna (the CW - połączenie WB i UPN) podjęła taka decyzje.
Nie wiem kiedy psuzczą w Polsce i czy w ogóle puszczą, ale 7 niebo powraca w Stanach. Mieli zakończyc na 10 sezonie, ale postanowili zrobic kolejny. :)
Zgadzam się to naprawdę super serial,ale polskiej tv to nie obchodzi lepiej puszczać 5-10-15 dziesięć razy dziennie nie mam pojęcia po co,zamiast kolejna serię Siódmego nieba,jesteśmy strasznie do tyłu u nas skończyli chyba na 5 serii...:(
dawno nie widziałam tego serialu (jakos tak kilka lat temu;() i brakuje mi go.Czasem trafilam na niego na niemieckich kanalach, ale to przeciez nie to samo. Czekam z wami na kolejne sezony, ale sie chyba nie doczekamy.A z reszta, kto wie;)
Serial chyba rzeczywiście jest dalej kręcony, choć jak wieść gminna niesie, przynajmniej od 7 sezonu jego poziom pozostawia dużo do życzenia.
Przez kawał czasu za jego produkcję była odpowiedzialna nieistniejąca już telewizja The WB - ta sama która stworzyła moje ulubione seriale: "Buffy" i "Anioła Ciemności" - Buffy pozbyto się po 5 sezonie (przejęła ją inna stacja), natomiast "Anioła" wycofano z produkcji gdy miał drugą co do wielkości oglądalność w niektórych przedziałach wiekowych. Po tym wybryku fani Whedona życzyli stacji żeby dzechła. I zdechła:) Jak widać śmierć WB nie przeszkodziła "Siódmemu niebu". Pewnie to dobrze dla fanów.
Ja lubiłam tylko z 3 pierwsze sezony, potem to zaczął być surrealizm. Ale pamietając jak odczułam zakończenie serii Buffy/Angel - niech wam nagrywają 7th Heaven jak najdłużej :) pozdro