Po kilku latach postanowiłam odświeżyć sobie ten serial i po ostatnim odcinku 2-go sezonu nasunęło mi się pytanie - dlaczego od razu po zastrzeleniu Kima przez Sarę na miejscu pojawiła się policja? Kto ich tam wcześniej wezwał? Kim? Ale on przecież nigdy nie współpracował z policją tylko jedynie ze swoimi ludźmi z Firmy. Zresztą nawet gdyby to on ich wezwał, to w jakim celu? Michael, Lincoln i Sara zostali już przecież wcześniej oczyszczeni z wszelkich zarzutów, więc tamci policjanci nie mieliby żadnych podstaw aby ich zatrzymywać.
Czy aby na pewno oni zostali oczyszczeni z wszelkich zarzutów? Bo z tego co pamiętam stało się to dopiero w ostatnim sezonie.
Sara im na tej łodzi powiedziała coś w stylu, że Lincolna uniewinnili i z Michaelem pewnie to samo zrobią... Hmm możliwe, że dokonałam małej nadinterpretacji. :D Ale tak mi się wydaje, że Michaela prędzej czy później i tak by oczyścili z wszelkich zarzutów, więc ciekawi mnie jeszcze jaki był pomysł Generała na umieszczenie Scofielda w Sonie. Bo przecież nie mógł przewidzieć, że zastrzelą Kima i to będzie powodem kolejnej odsiadki Michaela.
Kim planowal zabic Lincolna a potem wrobic w jego zabojstwo Michaela, dlatego wezwal policje szybciej. Powiedzial cos w stylu "dwoch braci ktorzy pojda za soba na koniec swiata, szkoda ze tylko jeden przezyje" i juz mial zabic Lincolna ale wtedy Sara go zastrzelila.