PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97949}

Sliders - Piąty wymiar

Sliders
7,4 5 571
ocen
7,4 10 1 5571
Sliders Piąty wymiar
powrót do forum serialu Sliders - Piąty wymiar

żeby nie widzieć setek bzdur i absurdów w tym serialu. Równoległe wszechświaty - jak najbardziej ok, ale cała reszta głównych i pobocznych wątków to kompletna kpina. Praktycznie do każdego odcinka możnaby napisać długą liste absurdów (przynajmniej od 2 sezonu wzwyż). Denerwuje najbardziej ten całkowity brak pojęcia o świecie (nie tylko nauki) scenarzystów. Pomijając to, wątki przedstawiające zwykłe sytuacje życiowe są tak głupie i nielogiczne że szok! Serial mógłby być świetny, a tak jest kpiną dla kompletnych idiotów!

ocenił(a) serial na 6
Andrewx51

Uważam że troche przesadzasz, chyba że możesz to jakoś konkretniej uargumentować :)

Floyt

Czyli chcesz żebym wypisał wszystkie? Zajęłoby to godziny więc napisze tylko te kilka które najlepiej pamiętam:

-
- historie są naiwne i głupie, pokazują oczywiste morały których nie znają chyba tylko amerykanie
- Za każdym razem bohaterowie wplątują się w jakieś mega afery i roz.jebują system, lepiej niż Superman, za każdym razem są w centrum wydarzeń, choć dla równoległego świata często w ogóle nie istnieją
- Jest teoretyczna koncepcja nazwana mostem Einsteina-Rosena, nie "Einsteina-Rosena-PodAlskiego"
- Quinn i Arthuro nie mają pojęcia o fizyce
- Portale są jak miecze świetlne, mają swoje kolory, w zależności od tego czy tworzą je "źli" (czerwone) czy "dobrzy" (niebieskie)
- Kromagowie są niby brutalnymi agresorami żyjącymi tylko walką i dominacją, ale zdołali zgłębić istote umysłu, tak że mogą się nawet telepatycznie leczyć!
- odcinek w którym czas "się cofa" jest kompletnym absurdem, choć czas może biec w przeciwnym kierunku
- Kromagowie mówią po angielsku, choć było powiedziane że brzydzą się ludzkimi językami. Ich armia i cywilizacja wszystkim przypomina ludzką (stopnie i mundury!)
- W odcinku Exoduss w 3 sezonie, Pulsar to jakiś laser w asteroidzie który przyleciał do ziemi z odległej "zapadającej się galaktyki" w ciągu paru godzin
- Gdy bohaterowie lecą samolotem albo jadą na dachu pociągu portal jedzie razem z nimi, gdy wyskakują z samolotu wcześniej strzelając jakąś dziwną wiązką która tworzy portal w dół, portal leci na niższej wysokości razem z samolotem, wszyscy do niego trafiają
- Rickman pobiera strzykawką tkanke mózgową swoich ofiar wbijając się w tchawice, wstrzykuje sobie "to co pobrał" po czym zmienia wygląd na wygląd ofiary
- zegar to coś co generuje częstotliwość, "zegar" w serialu, zasilany bateriami do pilota tworzy studnie grawitacyjną i otwiera przejście do równoległego kontinuum
- za każdym razem bohaterowie trafiają na wszechświat w którym istnieje ziemia, i to zawsze na taką ziemie gdzie są znośne warunki i są jakieś cywilizacje
- liczba wszechświatów równoległych jest (wg serialu) nieskończona, a ci debile za każdym razem łudzą się że trafią do domu, i nawet im się to udaje!
- wszechświaty z innymi stałymi fizycznymi nie są wszechświatami równoległymi

ocenił(a) serial na 6
Andrewx51

No nie ukrywam i głupot jest tam sporo - w koncu to serial amerykański, ale:
>- historie są naiwne i głupie, pokazują oczywiste morały których nie znają chyba tylko amerykanie
Też mnie to irytowało - wielka amerykanska moralność, wszyscy maja robić to co chcemy i zyć jak my chcemy.
>- Za każdym razem bohaterowie wplątują się w jakieś mega afery i roz.jebują system, lepiej niż Superman, za każdym razem są w centrum wydarzeń, choć dla równoległego świata często w ogóle nie istnieją
Nie do konca, takich odcinkówy było stosunkowo mało, częsciej wplatywali się w afery z powodu nie znajomosci obyczajów, lub zabierania głosu niepytanym - były tez swiaty w których nie robili nic - jak swiat z obowiazkowym masażem, a było ich więcej.
>Quinn i Arthuro nie mają pojęcia o fizyce
Widocznie masz większe pojęcie o fizyce ode mnie bo ja tego nie odczułem.
>Portale są jak miecze świetlne, mają swoje kolory, w zależności od tego czy tworzą je "źli" (czerwone) czy "dobrzy" (niebieskie)
Różnica technologii. zauważ ze od kiedy mieli zegar ze swiata egipcjan wyglad portalu się zmienił z falująco przeźroczystego, na niebieski w paski.
>Kromagowie są niby brutalnymi agresorami żyjącymi tylko walką i dominacją, ale zdołali zgłębić istote umysłu, tak że mogą się nawet telepatycznie leczyć!
Kromagowie byli przedewszystkim super zaawansowaną rasą, która miała niezle rozwinięty mózg - to uzasadnia leczenie telepatią choć to lekko idiotyczne.
>zegar to coś co generuje częstotliwość, "zegar" w serialu, zasilany bateriami do pilota tworzy studnie grawitacyjną i otwiera przejście do równoległego kontinuum
Z tego co zrozumiałem zegar sterował oprzyrządowaniem do tworzenia portali w piwnicy quinna i mial mozliwość komunikowania sie z nim miedzywymiarowo, i te graty w piwnicy tworzyły portal, a nie sam pilot potocznie zwany zegarem, choć od czasu zmiany "zegara" zarzucili ten pomysł robiąc te elektryczne błyski sugerujace ze sam pilot wytwarza portal. niekonsekwencja.
>- za każdym razem bohaterowie trafiają na wszechświat w którym istnieje ziemia, i to zawsze na taką ziemie gdzie są znośne warunki i są jakieś cywilizacje
Nie za kazdym razem - mówili o toksycznym swiecie, byli na lodowym swiecie na poczatku serialu, były pustynie i dzungle, bylo ich dobrych kilka.
>- liczba wszechświatów równoległych jest (wg serialu) nieskończona, a ci debile za każdym razem łudzą się że trafią do domu, i nawet im się to udaje!
To jak granie w totka, mało prawdopodobne, ale możliwe.
>- wszechświaty z innymi stałymi fizycznymi nie są wszechświatami równoległymi
Wydaje mi się że są, jeśli nie są to proszę to poprzeć.

Z resztą idiotyzmów się zgadzam w zupełności.Choć mi się np dobrze go oglądało z racji tego ze zawsze działo się coś ciekawego, pomysłów im moim zdaniem nie brakowało.

Floyt

"Nie do konca, takich odcinkówy było stosunkowo mało, częsciej wplatywali się w afery z powodu nie znajomosci obyczajów, lub zabierania głosu niepytanym - były tez swiaty w których nie robili nic - jak swiat z obowiazkowym masażem, a było ich więcej."

Praktycznie zawsze podejmują się jakiegoś supermanowskiego zadania i zawsze się im udaje, zawsze też wychodzą cało z każdej opresji, a ci "źli" zawsze dostają od nich baty, mimo że mają stukrotną przewage Co za brednie dla idiotów

"Różnica technologii. zauważ ze od kiedy mieli zegar ze swiata egipcjan wyglad portalu się zmienił z falująco przeźroczystego, na niebieski w paski."

Zegar w Egipcie otworzył "piaskowy" portal. Co za żenada. Poza tym Egipcjanie którzy zdominowali świat jeszcze p.n.e. posługują się arabskimi cyframi i angielskim językiem. Co za żenada

"Kromagowie byli przedewszystkim super zaawansowaną rasą, która miała niezle rozwinięty mózg - to uzasadnia leczenie telepatią choć to lekko idiotyczne."

Nieźle rozwinięty mózg i brutalni agresorzy zabijający dla rozrywki to chyba sprzeczność

"Z tego co zrozumiałem zegar sterował oprzyrządowaniem do tworzenia portali w piwnicy quinna i mial mozliwość komunikowania sie z nim miedzywymiarowo, i te graty w piwnicy tworzyły portal, a nie sam pilot potocznie zwany zegarem, choć od czasu zmiany "zegara" zarzucili ten pomysł robiąc te elektryczne błyski sugerujace ze sam pilot wytwarza portal. niekonsekwencja."

Gdyby miał taką możliwość współrzędne ich domu nie zostałyby nigdy utracone. Ten serial jest jeszcze głupszy niż myślałem...

"Nie za kazdym razem - mówili o toksycznym swiecie, byli na lodowym swiecie na poczatku serialu, były pustynie i dzungle, bylo ich dobrych kilka."

I za każdym razem przeżyli, tak. Wiesz że istnieje tryliony trylionów razy większe prawdopodobieństwo że trafią na wszechświat bez Ziemi, Układu Słonecznego i w ogóle bez naszej galaktyki?

"To jak granie w totka, mało prawdopodobne, ale możliwe."

Nie ;D To jest jak granie w totka w którym przedział liczb wynosi od 1 do suma wszystkich stanów silnia ;D

ocenił(a) serial na 8
Floyt

A od kiedy to domeną seriali amerykańskich jest głupota? Nie uogólniaj w taki sposób.

Ja osobiście oglądałem Sliders mając 7-11 lat, bawiłem się świetnie i chyba takie było zamierzenie twórców, to nie dokument na temat fizyki kwantowej.

Andrewx51

miszcz 10/10!:D

aew4334555

Czemu Kromagowie strzelają z laserowych pilotów do telewizora?

Andrewx51

hehe nie mam pojecia;p
kiedys rzeczywiscie ten serial byl spoko,teraz juz chyba z niego wyroslem.

aew4334555

;D Pozdro

Andrewx51

kiedys ten serial byl dla mnie niesamowity, teraz nie potrafie sie wczuc w niego.... z odcinka na odcinek nudze sie coraz bardziej . do tego pare odcinkow jest idiotycznych, zatrzymalem sie na sezonie 3 i niewiem czy dokoncze ten serial. musze odpoczac od niego...

Andrewx51

A czego właściwie kolega oczekuje? To jest przygodowy serial sci-fi, a nie Discovery Science. Myslę, że to jest najwiekszy absurd, że ktos takie produkcje chce tak smiertelnie serio traktować. Zgadzam się, ze serial trochę się już zestarzał, ale przypomniec trzeba że pierwsza seria pochodzi sprzed 17 lat! To już w zasadzie prehistoria. :))

cromag4

problem w tym, że to nie jest serial sci-fi tylko fantasy

cromag4

To nie jest serial s-f tylko telenowela fantasy dla idiotów (bez obrazy dla filmów fantasy które bywają dobre). Ja od serialu sci-fi oczekuje że będzie on serialem sci-fi, a twórcy Sliders (jak w tym odcinku Exodus z "pulsarem") nawet nie raczyli sięgnąć do jakichś źródeł i dowiedzieć się co to jest pulsar. Odwalili kaszane dla głupiutkich amerykańskich główek. Ten serial obraża inteligencje każdego przeciętnego Kowalskiego, każdym swoim cholernym odcinkiem

Andrewx51

Skoro tyle wiesz o kazdym kolejnym cholernym odcinku, to widac z jakimi wypiekami na twarzy serial oglądałes. No i smieszą mnie chłoptysie, co oglądają seriale z taką smiertelną powagą. Dla mnie to rozrywka i tylko rozrywka. A chcę się przyjrzec z bliska jakiemus zjawisku, to sięgam po literaturę fachową lub ewentualnie włączam dr. Hawkinga na Discovery Science.

cromag4

Chłoptasiu to że wiem o każdym odcinku znaczy po prostu że mam dobrą pamięć bo serial oglądałem dawno temu. Skoro dobrze się bawisz oglądając byle kaszane dla idiotów to pozdro. Mnie bawią oprócz fanów głupich serialów fani serialów popularnonaukowych co to myślą że czegoś się z nich dowiedzą bez solidnego zdobywania wiedzy latami. Te wszystkie debilne programiki z Kaku czy innymi autorytecikami z dziedziny fizyki są kaszą dla niewykształconych ludzi, tylko dla trzepania grubej kasy na nich. Ale to już inny temat

Andrewx51

No pewnie że tak jest. Ale zbawiać świata zamiaru nie mam. W praktyce w życiu drobiazgowa wiedza z fizyki nie jest mi potrzebna do niczego. Zaspokajam jedynie ciekawość, dlatego wszystko co piszesz z takim zadziorem to wyważanie otwartych drzwi. Przecież wiadomo, że kanały z rodziny Discovery są komercyjne i zagadnienia bardzo spłaszczają na użytek statystycznego widza. Stąd termin "popularnonaukowy", a nie po prostu "naukowy". Ale dla niejednego jest to punkt wyjściowy do dalszych poszukiwań. I z tego punktu widzenia to jest dobre. Dziwi mnie też że Slidersów oglądałes, skoro przecież tak bardzo obraża twoją inteligencję. Może więc nie tak bardzo (?).
Więcej dystansu do tego...

cromag4

Ja jedynie zaznaczam że serial jest absurdalny. Dla porównania takie Gwiezdne Wrota też mają całą mase bzdur, niekonsekwencji i naiwności w sobie ale jednak widać że jest to wyższy poziom i prędzej można by je nazwać serialem sci-fi

cromag4

Co do programów popnaukowych to nie są one żadnym punktem wyjścia. Nie wydaje mi się żebyś zaspokoił ciekawość poprzez nie, to jest po prostu show, tandeta. Istotne kwestie są tam bardzo często pomijane, za to fantazje i osobiste poglądy wielu fizyków robią za ich fabułę. Oczywiście - wyobraźnia > wiedza jak powiedział Einstein, ale rozumiesz o co mi chodzi

Andrewx51

No to tu prawdopodobnie się różnimy, bo ja uważam, że jeżeli przy pomocy "show" - jak to nazywasz - próbuje się wpłynąć na wyobraźnię a przy okazji przemycić parę mniej lub bardziej prawdopodobnych tez, które następnie skłonią widza do głębszego juz na własną rękę ekslporowania tematu, to to tylko może byc z pożytkiem. No ale to już jest moje zdanie.

cromag4

Też tak kiedyś myślałem. Kiedy jednak zacząłem bardziej fachowo zgłębiać temat zobaczyłem jaką kaszaną są te programy i jakimi pajacami są ci wszyscy "wielcy naukowcy" którzy nie mają bynajmniej na celu przekazania obiektywnej prawdy

ocenił(a) serial na 10
Andrewx51

Idiotą nie jestem a serial uwielbiam. Oglądałem dawno temu i świetnie się bawiłem niedawno obejrzałem po raz kolejny i jedyny co mnie rozczarowało to pozbywanie się głównych bohaterów. W tym serialu nie chodziło o jak najlepsze pokazanie fizyki kwantowej i wszystkich zjawisk z tym związanych tylko o nowe światy w których zawsze coś się różni, i dla mnie to czyni ten serial wyjątkowym. A cała ta naukowa otoczka nie jest zła, mnie zachęciło to do zainteresowania się tym tematem. Rozumiem że serial Ci się nie podoba i go krytykujesz ale żeby ludzi lubiących serial od idiotów wyzywać?!

Szaju

Nie chodzi już nawet o te głupoty które pieprzy Quinn, profesor czy ta czarna z 5 sezonu czy bzdury przyrodnicze jak ten pulsar albo wybuchająca planeta, do każdego odcinka można by napisać długą liste absurdów przyczynowo-skutkowych i wytknąć całą jego tandetność. Tylko amerykanin by się chyba nie połapał. Mnie jest przykro że serial który mógł być taki fajny jest takim góvvnem

ocenił(a) serial na 10
Andrewx51

hehe to jest cały urok serialu jest naiwny owszem i w wielu odcinkach padają słowa przeczekajmy w hotelu a za chwile ktoś wyskakuje z najbardziej niedorzecznym pomysłem typu - hej może jednak nie będziemy tu czekać tylko wpakujemy się w gwarantowane kłopoty xD serial jest świetny właśnie dlatego że nie trzyma się rzeczywistości ... jakbym chciał oglądać rzeczywistość wstał bym od komputera xD

ocenił(a) serial na 10
redrusher

Jeszcze jedno lecz nie tyczy się to wyłącznie tego serialu, chodzi o zbiorową świadomość postaci w serialach :) jedna osoba lub dwie o czym się dowiadują i reszta automatycznie o tym wie choć nikt im ani słowem nie wspomniał

redrusher

Ja serialowi który nazywa siebie serialem sci-fi absurdów nie daruję, sorry

Andrewx51

No wiem, ale mam to w dupie. A teraz nazwij mnie idiotą i poczuj się lepszy ode mnie.

Andrewx51

A w ogóle to odkryłeś, że w dupie dziura jest. Oczywiście, że ten serial jest głupkowaty, naiwny i absurdalny. Ale chłopie, to jest serial dla 13-sto latków, a nie dla absolwentów fizyki albo astronomii. Jak ja go zacząłem oglądać, to miałem mniej więcej 12 lat i wybacz, ale nie siedziałem i nie rozkminiałem, czy każda scena w Sliders jest w pełni logiczna i sensowna. Dzisiaj po prawie 17-stu latach obejrzałem sobie dwa pierwsze odcinki i miło spędziłem czas. Zamierzam oglądać dalej, przynajmniej pierwszy sezon, oczywiście z dużym przymrużeniem oka i będę się cieszył przypominaniem sobie serialu, który oglądałem w beztroskich czasach. Jebie mnie czy będzie w nim 100% logiki, czy nie.

yossarian84

To przyjemnego oglądania, coś w sam raz dla ciebie

Andrewx51

No, w sam raz dla mnie właśnie. Nie jestem przecież tak wybitnym umysłem jak ty.

yossarian84

Ten temat to w większości prowokacja

Andrewx51

Bardzo kiepska niestety. No ale jak się ma smutne, pozbawione sensu życie, to pozostaje jedynie trolling na forach, no nie?

yossarian84

Nie wiem, nie jestem tobą. Idź oglądać swój serial

Andrewx51

Z miłą chęcią.

yossarian84

To gatunek Sci-Fi, najwyraźniej autor wątku nie zakumał na czym polega ten gatunek.
W dodatku to serial z starych czasów, więc znajdziesz tutaj mnóstwo absurdów, bo świat poszedł do przodu.

Maziejski

To zdecydowanie NIE JEST gatunek sci-fi ;-).

ocenił(a) serial na 8
Andrewx51

oglądanie filmów Sci-Fi i Fantasy musi być dla ciebie torturą co? :)

PepperDr

Nie grzeszysz rozumem stary ;)

użytkownik usunięty
Andrewx51

Widzisz Twoim problemem jest brak akceptacji innego gustu niż sam posiadasz, zakładasz że jak komuś się podoba czerwone a nie niebieskie to jest idiotą i wszczynasz o to całą awanturę.

I dlatego siłujesz się z całą gromadą osób bo chyba czujesz z tego radość bo inaczej nie potrafię uzasadnić po co to robisz, nie ważne czy ktoś ten serial ocenił na 10, 5, 3 to jego prywatna sprawa ale ty nawet nie oceniłeś tego serialu ba nie ma tu śladu recenzji.

ocenił(a) serial na 7
Andrewx51

Owszem, ten serial to stek bzdur. Nawet sam pomysł z wszechświatami równoległymi jest tylko luźną, niedopracowaną i nie popartą żadnymi dowodami hipotezą. Od kiedy to jednak w serialach cokolwiek ma sens? Te serial ma bawić, a na wszystko co w nim się dzieje należy patrzeć z przymrużeniem oka. Każdy kto się choć trochę orientuje w hipotezie światów równoległych, musi zdawać sobie sprawę z tego, że nawet jedna drobna zmiana dziś - jutro doprowadziłaby do dużych różnic, a wraz z upływem czasu te zmiany byłyby coraz większe,. W efekcie różnice w budowie światów byłyby dużo większe niż to przedstawiono w serialu.
W serialu tak naprawdę różnice między światami są niewielkie, jakby jedna drobna zmiana miała wpływ tylko na kilka aspektów danego świata, a nie na wszystkie. Tutaj kłania się tak zwany "efekt motyla".
Ja jednak ten serial bardzo lubię mimo steku bzdur jaki w nim przedstawiono.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones