Nie było tak jak myślałem. Nie byłem przekonany na początku, ale naprawdę dobre to było. Szkoda, że ludzie się poddają, bo warto przeczekać początek na to co dzieje się później.
Zgadzam się, ostatnie trzy odcinki są najlepsze. A końcówka 8. odcinka majstersztyk!
pierwszy odcinek trochę irytował, potem się przyzwyczaiłam do barwnej postaci Mirandy a im dalej tym lepiej i zaskakująco. Myślę że gatunek tego serialu można by nazwać tragikomedią.
jestem przy czwartym i jeszcze się nie przyzwyczaiłam, ale jak tak chwalicie to spróbuję wytrwać ;p
Jestem na 5 odcinku ale Miranda mnie tak irytuje .
Emily to powinna jej zapodać laga w tą wymalowaną , przemądrzałą jape .