Oglądałem już dwa filmy o Spartakusie, więc nie wiem czy jest sens zapoznawać się z dość dobrze mi znaną historią.
Zdecydowanie polecam serial... ja się przy nim nie nudziłem... chociaż na początku nie jest ciekawy, dopiero z czasem się rozkręca.
Ja obejrzałem 3 odcinki i na razie jestem zawiedziony. Mnóstwo sztucznej krwi, kiepskie efekty specjalne (czasem przywodzą na myśl filmy klasy Z), przeciętne aktorstwo i mnóstwo seksu. Najmocniejszym punktem serialu jest natomiast fabuła i całkiem dobry scenariusz. Jednak ta krew... Jakbym oglądał Sharknado.