Victory - Zwycięstwo, ponieważ tytuł to War of the Damned - Wojna Potępionych, potępionymi (przez niewolników i Spartakusa) pewnie są Rzymianie i wygrają.

mi nie przeszkadzałby koniec w którym spartacusowi udaje się przeżyć i uciec powiedzmy z żona Krassusa ;D

DeKnight już się na ten temat wypowiadał. Poszukaj na necie jego wywiadów, a dowiesz się, co DeKnight rozumie przez słowo Victory :D

W każdym bądź razie facet nie jest typem człowieka, który idzie na łatwiznę, więc spokojna głowa.

mogłeś aby część tego wywiadu przytoczyć :>

Nie chce mi się szukać, więc tylko parę zdań na szybko:

“We will leave our fans with quite a gut punch,” promises DeKnight. “But the final episode is also rousing and inspiring and really beautiful. I was moved to tears in the editing room — and I wrote the damn thing!”

Steven S. DeKnight reminds us that Spartacus’ death at the hands of his Roman oppressors is “not unlike the story of the Titanic. It’s no big secret the boat will sink. It’s how you get there that keeps the audience invested.”

"We will have you weeping on your sofa"