Zgadzam się z Tobą MrPatryku !:-) Serial jest jak dla mnie wyznacznikiem filmu i seriali także patrząc przez Jego pryzmat na różne produkcje widzę jedynie przepaść. Titanic dla mężczyzn :-) Szkoda mi Andy'ego bo serial wyglądałby zdecydowanie inaczej i pokuszę się o stwierdzenie lepiej. Uwielbiam tematykę starożytności i średniowiecza. Gra o tron jest też dobra, ale nie dostarcza tylu poruszeń i akcji jak mistrzowski Spartacus. Spartacus a zwłaszcza ostatni odcinek to wyciskacz łez, wzruszyłem się kiedy Nasz Trak spogląda na mapę swojej Ojczyzny, lub kiedy mówi Krasusowi, że dziękuje losowi za to, że nie jest rzymianinem, a już ostatnie jego słowa, że największym zwycięstwem jest odejść z tego świata jako człowiek wolny uderzają nawet w najtwardsze serce! Także Ci amerykanie tj. Naród Wybrany. Przykre, że Polacy nie potrafią zrobić czegoś tak dumnego i okazałego w swojej budowie. Usprawiedliwianie, że nie mamy pieniędzy na kręcenie takich produkcji jest jak lanie wody przez polityków w mediach. Starz jako stacja też dużo kasy na realizację Spartacusa nie miała bo to jest mała stacja a jednak dali radę. Dobrym posunięciem byłoby nakręcenie tego Cezara, o którym były już jakieś plotki.

Dokładnie zgadzam się z Wami. Coś pięknego i wzruszającego.

Spartacus jest niezły, ale na tle najlepszych seriali niestety/stety słabo wypada.
1 sezon i prequel nawet nieźle się oglądało mimo swej tandety,
ale 2 i 3 sezon był bardzo nudny. Batiatus był siłą tego serialu, ale to za mało.
Gdy zacząłem oglądać Spartacusa bardzo mnie odrzucał z początku, bo był wręcz amatorski i tandetny na tle Rzymu,
ale jednak wciągnął potem klimat ludus, intrygi i poznawanie bohaterów i zapominało się o wszechobecnej tandecie.
Ale jednak 2 i 3 sezon Spartacusa był równią pochyłą w dół.
Juliusa Cezara w tym serialu można określić jednym słowem- żenua. Rozpacz.
Nie wiem po co w ogóle wstawili go tego serialu osiołki.
Najlepsze seriale jak dla mnie to:
Breaking Bad, Twin Peaks, Gra o tron, Robin of Sherwood, Rzym, The wire, Oz,
Sopranos, Zakazane imperium.
Długo swego czasu nr 1 dla mnie był Twin Peaks, ale Breaking Bad
po nakręceniu ostatniego 5 sezonu jest najlepszym serialem jaki kiedykolwiek wyprodukowała Tv.
Olbrzymi sentyment mam także do Robin of Sherwood oraz Rzymu.
Oz, Sopranos, The wire klasa sama w sobie.
Zresztą najlepsze seriale produkuje HBO.
Oz- najlepszy serial o więzieniu.
Sopranos oraz Zakazane imperium - najlepsze seriale o mafii
The wire - obok serialu innej stacji Breaking Bad to najlepsze seriale gangsterskie
Gra o tron - najlepszy serial fantasy rodem z średniowiecza. Wielowątkowa fabuła.
Rzym- najlepszy serial o starożytnym Rzymie. Spartacus jest słabszy niemal pod każdym względem.

wy wszyscy tak serio? haha takiego gniota jak ostatni sezon to dawno nie widziałem, od kiedy zmienili aktora, ze względu na raka pierwszego Andy'ego, poziom produkcji stoczył się po równi pochyłej. Sam seks,przemoc, krew i nawet to nie było by jeszcze takie złe, gdyby zostało przedstawione w dobry sposób, a zakończenie budżetowe, no i na dodatek jeszcze te beznadziejne efekty specjalne, częściowo komputerowy świat itp. to tania i mierna podróbka 300(gdyby chociaż była udana to nie miał bym nic przeciwko temu).
Także nie wiem czy koledzy cisną bekę czy co, ale z tego co piszecie wydaje się, że to na poważnie więc wnioskuję, że wiedzy o serialach czy filmach dużej nie mają.
Wiem, że mocno krytycznie się o Was wypowiedziałem, nie chcę nikogo urazić, no ale musiałem się tu wtrącić, bo takie coś po protu razi w oczy.
Pozdrawiam

Kolego co Ty wiesz o zabijaniu i seksie w tamtych czasach? :-) Opuściłeś sporo lekcji historii. Rzym kiedyś tak wyglądał. Same orgie, uczty i zabawy, walki na arenach, drastyczne metody zabijania. "Hulaj duszo piekła nie ma" - to hasło przewodnie tamtych czasów. Czepiasz się tak naprawdę niewiadomego. Rozumiem, że gdybyś Ty kręcił tę produkcję to wyglądałaby lepiej, ale niestety tak nie jest i musisz się pogodzić z produktem jaki otrzymałeś. Zrobić taki seria to naprawdę coś! Zwłaszcza, że nie miał dużego budżetu. Pracuje się tak jak pozwalają na to warunki. Widzisz ja np. w 300 niczego nie podziwiam. Ziewam jak oglądam takie filmy. Nie wypowiadasz się krytycznie o Nas lecz o produkcji a to różnica. Masz prawo do takiego zdania i ja je szanuję, pozdrawiam

"300" w żadnym razie nie podziwiam, ale doceniam efekty i to, że robiły niezłe wrażenie. Tu natomiast widać budżetowość no i samo to przedstawienie jest dla mnie nieprzekonujące. Widzisz, orgie uczty i zabawy to nie wszystko, co było w starożytnym Rzymie. Intrygi, polityka i inne tego typy rzeczy, tego mi też brakowało, bo jak było to już tutaj, to w strasznie płytki sposób. Dlatego też zdecydowanie preferuję seriale typu "Rzym", bardziej skomplikowane i zrobione w inteligentny sposób. Seks i przemoc to nie wszystko co powinno się kojarzyć z niezwykle interesującą historią Rzymu, a lekcji historii nie opuszczałem, a nawet nadal uczęszczam w 3 kl. liceum ;)
No i aktorstwo jeszcze bardzo mi się nie podobało, nowy główny aktor jest po prostu drętwy i drewniany, pozbawiony charyzmy, w przeciwieństwie do Andyego. No i Naevia to już totalna porażka, nie wiem jak i czemu ją przyjęli w zastępstwie za pierwszą aktorkę.
Ciężko mi się teraz obszerniej wypowiadać, bo oglądanie Spartakusa zakończyłem dzień po premierze ostatniego odcinka, a to już było jakiś czas temu(dlatego nie pamiętam nazwisk aktorów ;).

Nikt nie zabroni Ci nazywać tej produkcji gniotem . Również o "fatalnej" grze aktorskiej możesz się wypowiadać bez końca . O "niedoskonałościach historycznych" także . Jednak nie zmieni to faktu , że dla zarówno dla mnie jak i dla reszty sympatyków tego serialu jest on po prostu arcydziełem . Możesz się z tym zgadzać , lub też nie . Nie wszystkim musi się podobać ta produkcja , a ja to szanuje . Mówiłeś tez o tym , że Spartacus jest "mierną podróbka 300" . Oglądałem ten film wiele razy i osobiście nie znajduje w nim żadnych nawiązań do serialu .
chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to , że nie wypowiadałeś się krytycznie o nas , tylko o produkcji i mimo , że się z tym nie zgadzam to jednak to uszanuję . Pozdrawiam :)

"częściowo komputerowy świat itp. to tania i mierna podróbka 300" - o to mi chodziło, poprawnie to zresztą napisałem ;)
Chodzi mi o ten komputerowy, świat, niebo, pogodę itd., dla mnie to jedna z porażek. Ja jestem sympatykiem serialu, spędziłem przy nim wiele godzin, obejrzałem wszystkie odcinki, ale jednak nie zgadzam się, gdy ktoś nazywa go arcydziełem, bo w żadnym wypadku on nim nie jest.

Niestety Spartacus jest słaby na tle "serialu "Rzym" i z tym już musisz się pogodzić.

Spartacus jest niezły, ale na tle najlepszych seriali niestety/stety słabo wypada.
1 sezon i prequel nawet nieźle się oglądało mimo swej tandety,
ale 2 i 3 sezon był bardzo nudny. Batiatus był siłą tego serialu, ale to za mało.
Gdy zacząłem oglądać Spartacusa bardzo mnie odrzucał z początku, bo był wręcz amatorski i tandetny na tle Rzymu,
ale jednak wciągnął potem klimat ludus, intrygi i poznawanie bohaterów i zapominało się o wszechobecnej tandecie.
Ale jednak 2 i 3 sezon Spartacusa był równią pochyłą w dół.
Juliusa Cezara w tym serialu można określić jednym słowem- żenua. Rozpacz.
Nie wiem po co w ogóle wstawili go tego serialu osiołki.
Najlepsze seriale jak dla mnie to:
Breaking Bad, Twin Peaks, Gra o tron, Robin of Sherwood, Rzym, The wire, Oz,
Sopranos, Zakazane imperium.
Długo swego czasu nr 1 dla mnie był Twin Peaks, ale Breaking Bad
po nakręceniu ostatniego 5 sezonu jest najlepszym serialem jaki kiedykolwiek wyprodukowała Tv.
Olbrzymi sentyment mam także do Robin of Sherwood oraz Rzymu.
Oz, Sopranos, The wire klasa sama w sobie.
Zresztą najlepsze seriale produkuje HBO.
Oz- najlepszy serial o więzieniu.
Sopranos oraz Zakazane imperium - najlepsze seriale o mafii
The wire - obok serialu innej stacji Breaking Bad to najlepsze seriale gangsterskie
Gra o tron - najlepszy serial fantasy rodem z średniowiecza. Wielowątkowa fabuła.
Rzym- najlepszy serial o starożytnym Rzymie. Spartacus jest słabszy niemal pod każdym względem.

I po co dwa razy napisałeś to samo gówno?Nie umiesz się pogodzić że innym się bardzo podoba?Dzieciuch :).

Przypadek, bo lekko zawiesiło neta. A niedojrzała jest osoba,
która ma słabszy gust i świadomie bardzo ceni tak przeciętny i sztuczny serial jak Spratcus
wyżej niż np: Rzym, Grę o tron czy Breaking Bad. To jest wręcz kpiną.
Sztuczne tandetne tła zamiast zdjęć w naturze, przeciętne drewniane aktorstwo, słabe dialogi,
niezbyt wciągająca fabuła, tandetne ale bardzo efektowne walki, golizna, komputerowa krew,
fajny klimat ludus, dobra kreacja Batatiusa i Lukrecji to podsumowanie tego serialu,
który za cholerę nie umieściłbym w pierwszej 15-tce najlepszych seriali, bo to byłaby obraza.

niedojrzała osoba które ma inne zdanie niż ty :D lol
Jak ja kocham filozofów na filmwebie twierdzących że oni są wyrocznią gustu a inni gust jest słabszy.
Golizna jest nie mniejsza niż w grze o tron a wolę oglądać spartacusa który mogę obejrzeć więcej niż raz a gry o tron nie, czytałem książki i są lepsze.

Wiesz ja widziałem np: Robin of Sherwood pięć razy, Twin Peaks cztery razy,
Rzym trzy razy, Grę o tron pierwsze trzy sezony dwa razy,
a Spartacusa nigdy więcej już nie obejrzę, bo drugi i trzeci sezon jest bardzo słaby.
Zresztą Spartacus mocno odrzuca z początku tandetą, sztucznymi tłami, słabymi dialogami,
przeciętnym aktorstwem. Potem człowiek się wciąga. Jest klimat.
Serial działa na emocje mimo swych niskich lotów i to jest jego plus.
Głowną siłą tego serialu był zdecydowanie Batiatus+pierwszy Spartacus.
Gdy ich zabrakło siłą rzeczy serial obniżył bardzo mocno loty.
Gdyby 2 i 3 sezon utrzymał poziom pierwszego sezonu i prequeli nie byłoby tak źle,
ale niestety była równia pochyła w dół. Sceny z Cezarem to był wręcz dno.
Dziwi trochę wysoka ocena na imdb Spartacusa aż 8.7, a Rzym 9.0..kiedyś 9.2, Gra o tron 9.5.
Różnice moim zdaniem są znacznie większe.
Najbardziej raziło mnie w Spartacusie brak zdjęć w naturze. To był olbrzymi minus.
Pod względem zdjęć, wielowątkowej fabuły, dialogów, gry aktorskiej, intrygom politycznym
Rzym czy Gra o tron odskoczyła mocno innym serialom tego typu.
Gra o tron > Robin of Sherwood=Rzym > Borgias > Spartacus > Tudors > Vikings
Tak czy siak od jakiegoś czasu najlepsze seriale z małymi wyjątkami (Breaking Bad) robi HBO:
Oz, Sopranos, Kompania braci, Sześć stóp pod ziemią, The wire,
Rzym, Zakazane imperium, Gra o tron, True Detective.
Nie jestem absolutną wyrocznią, ale jeśli miałbym zestawić najlepsze seriale
jakie kiedykolwiek widziałem pod względem wszystkiego oceniając całość to zestawiłbym tak:
1- Breaking Bad
2- Twin Peaks
3- Gra o tron
4-5 Robin of Sherwood ....Rzym
6- The wire
7-8 Oz ....Sopranos
9- X-files
10- True Detective
11- Sześć stóp pod ziemią
12- Zakazane imperium
13- Dexter
14- Borgias
15- Sherlock
16- Killing
17- Spartacus

twój ranking, twoja wola. mój ranking byłby inny. 5 z tych seriali nie widziałem a 2 nie dokończyłem.

Ja nigdy nie zaczynam czegoś co nie dokończę :)
Oglądam raczej tylko cenione pewniaki.
Można wiedzieć z jakich dwóch seriali zrezygnowałeś w jakimś nieokreślonym etapie? :)

Mi osobiście trudno było przebrnąć przez Dexter oraz Sopranos z tych wyżej wymienionych,
ale one były jedne z najdłuższych po X-files.
Dexter, bo spadał poziom. Sopranos długo się rozkrecał i uważam, że Oz czy The wire bardziej są strawne z początku.
Choć wielu drażni niewiarygodny jak na produkcję fabularną, a nie dokumentalną realizm "The wire"

killing tylko 1 sezon bo mi się znudziło i zakazane imperium nie dokonczyłem , podobało mi się ale po przerwie nie chciało już mi się wracać. 6 z tych seriali nie widziałem bo nie zauważyłem Sopranos które czekają ciągle na dysku. jak bede miał czas obejrze

Killing rzeczywiście znacznie nudniejszy od Twin Peaks czy True Detective, ale 3 sezon wynagradza wszystko.
Niestety ostatni 4 sezon 6 odcinkowy dopiero w drodze w połowie roku.
Zakazane imperium widziałem 4 sezony, więc też nie widziałem całości skoro ostatni 5 sezon dopiero na jesień.
Ale tak to jest jak zaczyna się oglądać seriale, gdy nie ma nakręconej całości.
Gdybym Breaking Bad zaczął oglądać jak były tylko 3 lub 4 sezony to dostałbym białej gorączki :)
Dobrze, że poczekałem.