Zwieje? Przecież nie zwieje i każdy o tym wie :)
Obstawiam za to jakiś szatański pomysł typu atak z nienacka na pozycje Krassusa, który akurat pomaszeruje wesoło na miasto i dojedzie Agrona (którego ukrzyżują ale odratują).
Może też być tak, że Spartacus i Kriksus przejżeli Cezara. Teraz grają pod niego i przekonują go, że będzie rozłam. W następnym odcinku Spartcus "nawieje" i wywiezie po cichu niezdolnych do walki niewolników, a w mieście zostawi samych badassów. Cezar otworzy bramę, Krassus zaatakuje, a od tylca dopadnie go Spartacus z pierwszym rebeliancko-pirackim desantem oraz bombardowaniem z morza... I albo lekko natłuką Krassusa, albo odbiją nieco luda z miasta, zajętego teraz przez Krassusa - stąd scena z powieszonymi ludźmi, wśród których chodzi albo Krassus albo Spartacus (nie widać z daleka). Idą teorie, a to dopiero promo 5 epa...
Ten wytatuowana świnia DeKnight czytał tę samą Wikipedię i wie, że Kriskus powinien się odłączyć w miarę szybko od Spartiego i polec, ale droczy się z nami. W 4 epie Kriksus nawija do Naevii, że muszą podążyć własną ścieżką, w 5 epie widać że siedzi w mieście i szumi. A przecież w trailerze jest zimą w obozie i klepie się ze Spartacusem... Wyraźnie widać, że drażni się z nami. Nadzieję na wyrównanie historyczne i godną śmierć Niegdyś Niepokonanego Galla budzi jedynie fragment trailera, na którym obok obandażowanego Agrona stoi Spartacus i Naevia. Oczywiście że nie ma tam Gannicusa, ale to przez to, że w innym momencie trailera zasuwa na koniku z pierwszym niewolniczym pułkiem kawaleryjskim. Ale Kriks chyba wreszcie się doczeka.
Wow, dzięki DeKnight, za te piekne parę tygodni jakie nam fundujesz!!!

Ja podziękowałam dziś grzecznie DeKnightowi. Za to.
http://www.afterelton.com/sites/www.afterelton.com/files/2013/02/sparty408.jpg
Bardzo grzecznie.

W którym trailerze macie tego Agrona zabandażowanego i stojących nad nim spartacusa i naevie ?

http://www.youtube.com/watch?v=Rb7dajG0mLE Druga sekunda filmiku.

Wśród masy tragikomicznych scenariuszy, które przychodzi mi tutaj czytać, Twój może być trafiony w dziesiątkę. :)
Wyreżyserowany rozłam? Genialne. To trzymałoby się do kupy z kilkoma faktami:
- reakcja Spartacusa po rozmowie z Laetią (wiedział, że Krassus kierował nim, jak pionkiem po szachownicy)
- ogólna wizja infiltracji powstańców
- słowa Kriksusa "każdy ma swoją rolę do odegrania"

Bartes, możesz mieć rację, to byłby niezły zwrot i taktycznie dobra okazja do ucieczki z miasta bez poniesienia większych strat.

Ja od początku pisałem, że nie spisywałbym Kriksusa tak szybko na straty. Jest zbyt dobry...
Kto wie, ale z drugiej strony to zbyt proste, więc może należy spodziewać się, że tym razem DeKnight opowie nam resztę w wersji przybliżonej do tej znanej z historii?...

Pomysł z udawanym sporem w ekipie jest genialny i gdyby teoria Bartesa się sprawdził byłby to świetny zwrot akcji.

Obejrzałam na razie dopiero raz ten odcinek i mogę coś pominąć, ale za tym że jednak może tak nie być przemawia fakt, że Gannikus był poważnie wku*wiony na Naevię. A Kriksos po poznaniu nieocenzurowanej wersji przeżyć Naevii jest nastawiony czysto na rzeź, - co widać też w nowym trailerze i może nie mieć ochoty na gierki, wszak to człek honorowy.
Poza tym wiele kłótni miedzy Spartym i jego kapitanami odbywa się bez obecności Rzymian, przed którymi mieliby odstawiać scenki.

Z drugiej strony jak Spartakus zdał sobie sprawę z przebiegłości Krassusa mógł się domyślić, że maja szpiegów. A jak to mówił Dijkstra, na szpiegów zakłada się sznureczki i się nimi steruje :)
SPOILER z trailera - może być też tak, ze owa ucieczka z miasta może być zagraniem służącym wyeksponowaniu potencjalnych zdrajców/ szpiegów.

Jest o czym myśleć przez najbliższy, na szczęście tylko tydzień. :)

http://mysnarkyself.tumblr.com/post/43898812333

Po obejrzeniu tych gifów nie zdziwiłabym się, gdybyś miał rację w kwestii grania pod Krassusa :O

W którym trailerze klepie się ze Spartacusem?

Kriksos ze Spartacusem*

Potym jak ostatni zwiastun pozbawił mnie możliwości wypowiedzenia wybitnie merytorycznego stwierdzenia podczas oglądania czwartego odcinka, które brzmialoby "O ku**a Cezar????" oraz związanych z ta sytuacja emocjii doszedłem do wniosku, że nie oglądam zwiastunow, pozdrawiam ;)

Opierając się na własnym świrowaniu i dzikich interpretacjach pojedynczych screencapów muszę powiedzieć, że masz bardzo zdrowe podejście do trailerow :D
Pozdrawiam ;)

Hahah, przecież to właśnie ten czas między odcinkami to własnie esencja oglądania dobrego serialu :)

Ale to wciąż niezdrowa esencja :P

Sindbad ma rację. Po obejrzeniu tego odcinka powiem ci, że chciałabym przeżyć zaskok i opadnięcie szczęki kiedy w mieście pojawia się Julek.

To jest tak, jak z obejrzeniem ostatniego odc. Walking Dead SPOILER w momencie, kiedy w trakcie rozmowy z Carol ten Wąsaty zostaje zabity strzałem w głowę i pojawia się Gubernator, którego spisałam na straty. Autentycznie, DOSŁOWNIE opadła mi szczęka. W sekundzie nastąpiła kosmiczna zmiana w atmosferze odcinka, mój szacun dla Gubernatora został odtworzony oraz moje emocje poleciały w kosmos :D

ten okres wyczekiwania i niewiedzy co sie stanie snucia domysłów o tym co może sie zdarzyc, jednakze mi dwa tygodnie czekania nie daly emocjonalnie nawet 1/4 tego co cala scena "Decimation" naprzemiennie z wyrzynaniem rzymian i żeby to było jeszcze zwykle "Spartakusowskie" zabijanie, które będzie prowadziło do jakiejś formy szczescia osiaganej przez buntowników podczas chocby drugiego sezonu, wtedy to przed wycieciem całego burdelu nie miałem nic przeciwko, teraz kiedy widziałem te dwa przeplatajace sie tragizmy po raz pierwszy brutalizm Spartacus przestał mnie niejako bawić.(Nigdy nie brałem tego serialu napowaznie zawsze byl dla mnie tylko prosta rozrywka podczas której mogłem sie wyłączyć i cieszyć oczy widowiskiem.) W Krwii i Piachy, krew poprostu fajnie tryskala, Pomsta wtedy to na twarzy miałem zapewne wyraz dumy patrząc jak powstańcy tluką rzymian dążąc do osiagnieca swojego wznisolego celu, a teraz po raz pierwszy pomyślałem, że Spartacus jest może zbyt brutalny deKnight zgnebil tutaj widzą zarówno przemocą fizyczną jak i psychiczną. Chodzi mi tu o Tyberiusza, którego dotad nie lubiłem a od dzisiaj mu dopinguje, szkoda tylko, że ten incydent go w pewien sposob zniszczy. Mysle, że tak samo stanie sie z Krassusem, pod koniec serialu nie będzie juz wybitnym strategien, o ciekawym swiatopogladzie ( jak na rzymianina) tylko maniakiem, który będzie gotów stracić wszystko by zniszczyć Spartacus (i zapewne straci wiele Tyberiusz i Kora napewno nie dorzyją ostatniej bitwy jednakże zostanie zapamiętany na wieki na czym najbardziej mu juz zależy.)
Cholerka miałem napisać parę słów o zmianach w Spartacusie wyszły mi wyznania... Bywa i tak ;)

Zgadzam się, scena dziesiątkowania - znakomita. Chociaż reżyser trochę uprościł ceremonię kary. Każdego legionistę, skazanego na śmierć, najpierw chłostano specjalnymi witkami - tzw. fasces (stąd pochodzi słowo faszyzm) a dopiero potem zabijano. Chłosta oznaczała wydalenie z legionu i dzięki temu śmierć zadawano już zwykłemu przestępcy, a nie legioniście.

Parę nowych zdjęć na stronie Starz, powiedzmy że zawierają spoilery :)
http://www.starz.com/originals/spartacus

http://tv.yahoo.com/news/undercover-julius-caesar-stirs-up-trouble-at-rebel-camp -on--spartacus--war-of-the-damned---exclusive-video--220421606.html

Dzięki!
SPOILER
Nie wiem czy wszystko zrozumiałam, Spartakus odpłynął z Gannikusem i Sycylijczykami, został Heracleo i Kastus i nikt o tym nie wiedział.
Naevia mówi, ze Spartakus najpierw chroni Rzymian, teraz odpływa bez słowa.
Awwwwwww :D

Tak zrobił rzeczywiście. Ale mylisz się, co do tego, że nikt nie wiedział. Jeden ktoś wiedział o tym, ciekawe skąd i jak...

Ps. A więc winter is not comming on friday 1st...

Watcha talkin' about dude, u mnie roztopy :P

Jakże wiele znaczeń ma teraz hasło winter is coming *westchnienie* utrafienie we właściwe nastręcza wiele trudności.

Gdy nadejdzie zima, Spartacus pobije się z Kriksusem. Po tym pewnie Kriksus się odłączy i zginie. Póki nie ma zimy - nie ma dramatów w obsadzie :)

https://www.youtube.com/watch?v=dNpw2kfvi0A&feature=youtube_gdata_player

Holy shit! Coś czuję, że ten odcinek będzie zajebiaszczy.

Ja mam podobne przeczucia, ten klip jest niemal tak dobry jak Ganni vs. Crixus

http://www.youtube.com/watch?v=qx1-J1rTHkc&list=WL9109460C0333515F

I tu mamy wytłumaczenie SPOILER:
- wzroku Agrona skierowanego na Kriksosa w trailerze Done with words (jest w kwestii Rzymian po jego stronie)
- słów Agrona, że jest po stronie Spartakusa NA POLU BITWY czytaj ale w sprawie Romans you're f*cking wrong dude

Coś mi się wydaje, ze po tym odcinku zalejemy to forum wezbranymi uczuciami i niekończącymi się analizami każdego słowa, gestu i spojrzenia :D

Agron jest przezajebisty w swojej wierności Spartakusowi. Nienawidzi tego co robi, ale wykonuje jego rozkazy. To on powinien być jego second in command!!!!!!!!

Chyba że...
Rozważmy sytuację, w której są dwie strony - Spartacusa i Crixusa. Co jeśli Agron nie jest tak naprawdę po stronie Spartacusa? To tylko aktorzy w serialu i robią co im DeKnight nakazuje. A DeKnight rzadko kiedy robi dokładnie tak, jak sądzą fani, że powinien...
Być może tak naprawdę, to jedyna osobą której może ufać Spartacus, to moczymorda i hulaka w długich włosach, który tak naprawdę ma wszystkie szczytne idee w celtyckim dupsku...

W każdym razie póki co, Agron wkroczył własnie na scieżkę, która powiedzie go prosto do krzyża...

"Co jeśli Agron nie jest tak naprawdę po stronie Spartacusa?" Dlaczego tak myślisz? To po czyjej stronie miałby być?

Skoro załozyłem dwie strony i jedna jest Spartacusa, a drugaCrixusa, to jeśli Agron nie jest po stronie Spartacusa, to musi być albo po stronie Crixusa albo swojej własnej...

Dla mnie Agron wygląda jakby był rozdarty pomiędzy lojalnością wobec Spartakusa, a swoimi własnymi przekonaniami odnośnie Rzymian.
Agron NIENAWIDZI Rzymian. To oni pozbawili go wolności, to oni zabili mu ukochanego brata i pewnie już mu Nasir powiedział, na czym polegała jego "służba".
Agron nigdy nie miał okazji poznać innego rodzaju Rzymian, niż tych najgorszych - w przeciwieństwie do np. Gannikusa. Poza tym Agron nie jest skłonny do moralizatorstwa i głębokich, filozoficznych przemyśleń dotyczących pojęcia Wolności w stylu Spartakusa. Nie ma też rozterek, wątpliwości, od tego ma Nasira (widać to było szczególnie w Vengeance).

Aggy to prosty chłopak, ma jasno sprecyzowane poglądy i podejście do świata, on nie ma egzystencjalnych problemów, nie traci czas na gdybania, woli go spędzić na..ee.. Nasirze (w przenośni i dosłownie :D)
Agron dzieli ludzi na "nasi" i reszta. Za "naszych" odda życie, reszta może iść j*bać.

Dlatego - dopóki DeKnight mnie nie zdzieli po głowie młotkiem, co oczywiście jest bardzo możliwe - będę twierdzić, że w sprawie Romans Agron jest sercem po stronie Kriksusa, ale wykona polecenia Spartakusa, bo to Szwab ludzie co się dziwicie, ordnung muss sein :)

http://24.media.tumblr.com/eb344984ecea663a30bfd7dd0a27db20/tumblr_mhcm7aF8rj1rp a1y2o1_500.gif

a nie macie wrażenia, że całe to "karmimy czy zabijamy Rzymian?" jest trochę bez sensu.
Z jednej strony rozumiem Spartakusa, bo jakby zaczęli teraz wyżynać obywateli Lacjum to sami staliby się zwierzętami nieszanującymi niczyjego życia, czyli kimś przeciwko komu się zbuntowali. Rzymianie nie traktowali dobrze swoich niewolników, widzieliśmy to w poprzednich sezonach, ale u nich to była sprawa hmm kulturowa. Oni byli wychowywani w przeświadczeniu, że niewolnik to przedmiot i można z nim zrobić wszystko. Oczywiście, nie bronię Rzymian, a sama jak widzę dzieciaka znęcającego się nad psem, to mam ochotę zrobić mu to samo, co on robi temu psu. Chodzi mi o to, że Rzymianie żyli w przekonaniu, że niewolnicy to ich zabawki, a i nam zdarzało się przecież psuć nasze zabawki.
Rozumiem, czemu Spartakus nie chce teraz dokonywać egzekucji na Rzymianach. Przecież są tacy bezbronni itd. Ale z drugiej strony nie przeszkadzało mu to w willi Batiatusa, tam dzieci, kobiety, lecieli i wycinali równo i wszystkich. To samo arena. Ilu tam zginęło ludzi? I wtedy było ok. Oczywiście wiadomo, że muszą stworzyć konflikt, żeby powstanie się rozpadło itd, ale trochę nie widzę konsekwencji w rozumowaniu Spartakusa.

To jest taki czysty zabieg mający na celu:
- wybielenie Spartakusa (niepotrzebne)
- ukazanie, że rewolucja miała jakieś podłoże moralne, a nie chodziło tylko o zemstę i żądzę krwi Rzymian (bulszit)
- podstawa do ukazania konfliktów między Kapitanami i Wodzem (o coś się musieli dobrze powadzić, a głupio i nudno by wyglądało, jakby przedmiotem sporu była np. kasa, albo rozwlekanie, co zrobić z Krassusem)

Ja osobiście nie miałabym nic przeciwko wyrzynaniu Rzymian, ostatnia scena z poprzedniego odcinka wydała mi się najbardziej odpowiadająca realizmowi. No i Fabia. Fabia była bardzo realna. I dlatego taka przerażająca....
Podczas gdy cala sytuacja z Laetą budzi niesmak wśród widzów.

No tak, rozumiem, że chodzi o zbudowanie konfliktu, i masz rację, że lepiej to, niż kłótnia o to, kto ma lepszą fryzurę ... ale jak czytam na zagranicznych forach te moralne wywody na temat zachowania Spartakusa i tego czy mamy prawo potępiać Naevie i Kriksusa za ich zachowanie, i kto w całym tym sporze ma rację, to łapię się za głowę.
Poza tym, ciężko umiejscowić całą resztę bohaterów. Co do tego fragmentu o Agronie póki co się nie odnoszę, bo już ostatnio, wyrwany z kontekstu klip, z Markiem i Tyberiuszem, okazał się mieć zupełnie inny wydźwięk z kontekście całego odcinka. A Ganikus ... akurat w jego przypadku wierzę, że nie w smak mu zabijanie rzymskich cywili, bo poznał ich nie z perspektywy pan-niewolnik a wolny człowiek-wolny człowiek. Z drugiej jednak strony szczerze wątpię, że byłby on gotowy umierać w obronie Rzymian.

W ogóle, oglądając 2 odcinek, moment, w którym Spartakus patrzy na wyrżniętych Rzymian i jest jakby zdziwiony tym, co zrobili jego ludzie. No, ale czego on się spodziewał? Ja odniosłam wrażenie, że on tego zdobycia miasta zupełnie nie przemyślał. Że fakt "zakładników" uderzył go dopiero jak wbiegli do miasta. Nagle "Ooooł szit! Zapomniałem, że w mieście są cywile! Co teraz? Co teraz? Myśl Spartakusie! Myśl!"

Fabia była bardzo realna. Ale tu się pojawia kolejna rzecz - Naevia jest teraz tym, czego tak nienawidzi. Przecież Fabii zrobiono to, co jej. Czemu więc MC Hammer nie zacznie młotkować powstańców gwałcicieli? Brak konsekwencji, czy zwalimy to na jej obłąkanie?
A Laeta mnie nie rusza póki co. Wciąż jednak trzymam kciuki, że wydyma Spartakusa. W sensie, że zagra na jego uczuciach i sprzeda Krassusowi. Taki zabieg bardzo by mi się podobał.

Umówmy się co do jednego - Sparty nie przemyślał nic :D On tylko chciał dać dyla z willi, przy okazji wyrżnąć wszystkich Rzymian, którzy tam byli w akcie zemsty. Potem się porobiło.

W kwestii Fabii, to niestety obawiam się, że zajęty wielkimi sprawami i rezydujący na pięterku menedżment i Naevia, nie sprawdzają co się dzieje w piwnicy. Kto miał wiedzieć o Fabii, ten wiedział.

Gannikus oczywiście poznał innych Rzymian, choćby i Attiusa. Poza tym jego charakter jest raczej luzacki i przyjacielski, Ganni łatwo zdobywa przyjaciół, niż np. taki spiętopośladkowy Kriksus.

Co do moralizowania o tym, że rebelianci są be, bo nie są szlachetnymi robin hódami. Już to kiedyś pisałam: wyobraziłam sobie bycie niewolnicą w tamtym czasie. Na miejscu rebeliantów robiłabym to samo i nie interesowałoby mnie, czy baba, czy dzieci, czy jakiś dominus dobry dla swoich niewolników... a niby czemu miałabym uczłowieczyć kogoś, kto wcześnie mnie uprzedmiotowił?
Nie wiem, czy o to ci chodziło :) ale ja doskonale rozumiem Kriksusa i Naevię (tak, rozumiem również dlaczego zabiła Attiusa, chociaż jestem wkurzona o to). Powtórzę się: to jest starożytny Rzym, nie współczesna Szwecja! Inne standardy! Inne wartości!

Wiem, wiem, że nie ma co oceniać ich zachowania z punktu widzenia współczesnych ludzi. Sama też tego nie robię. Tak naprawdę póki co, to nie mam zdania na temat tego traktowania Rzymian. Nie wiem, czy to temu, że jestem w stanie zrozumieć i Spartakusa (punkt widzenia współczesnego człowieka) i Kriksusa i Naevie (ówczesny punkt widzenia), czy temu, że mnie te postaci i ich poczynania nie jarają :) Może nabiorę emocji związanych z tym wątkiem, jak Agron się wreszcie ustosunkuje raz a konkretnie :)
Tylko tak sobie myślę, jeśli on chętnie by wybijał tych Rzymian, to ciekawe co na to jego mały pisklaczek? Chyba, że jest zbyt zajęty zabawą w piratów i Rzymianie go nie interesują na chwilę obecną :)

Uważam, że łatwiej jest zrozumieć motywację Spartacusa, nawiązując do faktów historycznych. Spartacus był Trakiem (Tracja była wtedy wolną krainą) i dobrowolnie wstąpił do legionów. Różne relacje historyczne podają, że był jednym z lepszych żołnierzy i podobno nawet osiągnął stopień oficerski-centuriona. Niestety, za złamanie dyscypliny wojskowej (prawdopodobnie chodziło o dezercję) został sprzedany do szkło gladiatorów. Cóż z tego wynika? Spartacus jest zromanizowany. Miał nadzieję zrobić karierę wojskową i prawdopodbnie oczekiwał, iż zostanie obywatelem Rzymu. Dlatego też, mentalnie jest mu bliżej do Rzymian, niż do bandy zapijaczonych dzikusów (sorry, dzielnych powstańców).

Historycznie masz rację, ale z przebiegu serialu ciężko odnieść takie wrażenie. On tylko raz był już pogodzony ze swoim losem, i zaczynał "lubić" Rzymian. Po śmierci Sury, kiedy nie wiedział, że stał za nią Batiatus. Później to już szał związany z morderstwem żony i bliskiego przyjaciela. A teraz to po prostu tworzenie konfliktu przez scenarzystów :)

http://www.spoilertv.co.uk/images/spartacus/season-3/Promotional%20Episode%20Pho tos/Episode%203.05%20-%20Blood%20Brothers/

Saxa wygląda BOSKO.
W ogóle kolekcja na nowy sezon jesień-zima w rebelii jest oszałamiająca.

http://www.flickdirect.com/news/4068/spartacus-war-of-the-damned-compelling-wort hy-for-newcomers/article.ashx
lekkie spoilery z odcinków 5 i 6

Klikłam i wyszłam. Choć raz nie chcę sobie spojlerować, bo już tylu niespodziewanek przez to straciłam :(
Zastosuję metodę Sindbada :)
..................................................
Było mi bardzo ciężko tego nie czytać, bo jednak chcę wiedzieć :(

Powinnaś przeczytać.... :)
Chociaż to tylko potwierdzenie wiekszości naszych teorii!

http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=f1Eyp2rcrXE

Tu jeszcze mała ciekawostka, widać Cezara i niewolników.
Chyba widać że Cezar będzie z kimś walczył- Gannicus?

w 0:45? To nie Ganicjusz - on by się nie pokalał walką z tarczą :)

Wiem że nie, chodzi mi o tego z toporem.
Jak widać złapali kilka postaci znanych z poprzedniego sezonu, jestem tylko ciekaw czy jest wśród nich Gannicus. Cezar obiecał mu rewanż i zastanawia mnie czy jak sięga po miecz czy to nie jest ten moment.

Pytanie do DeKnighta na tłicie: why do I have a feeling that shits gonna hit the fan hard the last 5-6 episodes...
DeKnight: And it's a biiiig fan.

Jest się na co cieszyć...... http://i51.tinypic.com/1yx2f8.jpg