A to nie był koszmar Petera?

od 6 odcinka 2 sezonu (pojawiają się dodatkowe ręce)

Stare pytanie, ale odpowiem, bo może kogoś zainteresuje.
Przede wszystkim najważniejsza kwestia - twórcy TAS poszli trochę dalej, bowiem w komiksie Spider-Manowi wyrastają dodatkowe ręce, ale mutacja nie przesuwa się dalej - nie zmienia się w Man-Spidera. Dalej jego wygląd jest ludzki (pomijając 3 pary rączek).
A w których numerach następuje to wydarzenie? The Amazing Spider-Man #100 - #102 (chodzi oczywiście o amerykańską numeracje). Nazwa tej historii brzmi 'The Six Arms Saga'. :)

Dodam jeszcze, że w późniejszych numerach (bodaj dużo późniejszych) Peter przeżywa kolejne mutacje, przez co nabywa dodatkowe umiejętności.

ooo, dzięki wielkie :D Już obczaiłem wstępnie, i widzę, że w komiksie w takiej postaci również walczył z Morbiusem.

Ja jeszcze trafiłem na parę numerów z, że tak powiem drugiej edycji the spectacular spider-man, gdzie faktycznie zmienił się w pająka. Nie wiem, czy o tym mówisz, bo faktycznie, po tym, jego zdolności się trochę zmieniły. SPOILER: Mianowicie zaczął wytwarzać sieć sememu z nadgarstków, trochę jak w wersji filmowej i jeszcze jakieś tam udoskonalenie pajęczego zmysłu, ale już dobrze nie pamiętam. Osobiście pomysł nie bardzo mi przypadł do gustu. Nie wyczaiłem też, czy spider z tej serii ma bezpośredni związek z amazingiem.

W każdym razie, jeszcze raz dziękuje za odpowiedź, bo mnie to troszeczkę gryzło :)

Tak, między innymi chodziło o mutacje z serii The Spectacular Spider-Man, ale także o późniejszy tzw. 'The Other', gdzie Parker przechodzi kolejną ewolucję. Biorąc jednak pod uwagę, że te dwie sytuacje pojawiły się w komiksowej serii dopiero w roku 2004 oraz w 2005, śmiem twierdzić, ze to właśnie The Animated Series i film miały wpływ na takie, a nie inne losy komiksowego Petera.

I tak, The Spectacular Spider-Man jak najbardziej wlicza się w kanon. Po prostu swego czasu wychodziło kilka równoległych serii opowiadających o Człowieku Pająku, ba, nawet niektóre historie się przeplatały pomiędzy seriami (chociażby historia właśnie o The Other, która pojawiła się w 12 częściowym crossoverze - Friendly Neighborhood Spider-Man #1-4, Marvel Knights Spider-Man #19-22, Amazing Spider-Man #525-528 [za www.spider-man.pl]). Jak dla mnie - typowy sposób na wyciągnięcie miesięcznie większych pieniędzy od fanów. :D

Też mi się wydaje że serial i film miały bezpośredni wpływ na rozwiązania wykorzystane w spectacular - co akurat dla mnie wydaje się to dość... hmm egzotyczne, ale może dlatego, że za mało siedzę w komiksach. Co nie zmienia faktu, że i tak pomysł takiego podrasowania spidera mi się nie podoba. Co do superbohaterów jestem konserwatystą. Nie lubię zmian(ale tylko tych zewnętrznych - bo zmiany w psychice, dojrzewanie bohatera, są całkowicie ok)

No ja wiem, że Marvel lubuje się w wszelkiego rodzaju crossoverach. Co swoją drogą, jest trochę irytujące, jeśli się zagląda do archiwalnych numerów(jak się jest na bieżąco, myślę, że nie jest to aż tak dotkliwe), bo człowiek po prostu się gubi z chronologią =.=

Np. chciałem poznać dalsze losy spidera, z the amazing spider-man wydawanego w Polsce w latach 90-99. Nie mogłem dojśc, który numer z której serii mam teraz czytać i W ostateczności doszedłem do wniosku, że ja to pi***ole i zacząłem czytać amazinga po reedycji pod redakcja Straczyńskiego.

Zapewne, jakbym dłużej nad tym posiedział, to bym znalazł jakiś klucz, do chronologii, ale jakoś mi się nie chciało :P

Co do kontynuacji losów Spider-Mana, którego poznaliśmy dzięki TM-Semic - będzie ciężko, gdyż jak wiadomo w Polsce wydawane były tylko niektóre historie, no i mogą być braki. Tym bardziej, że raz były to historie z Amazinga, innym razem ze Sepctaculara, a czasami nawet ze Spider-Mana. Z drugiej jednak strony pogrzebałem trochę i jeżeli rodzimy wydawca nie 'oszukiwał' ;) z okładkami, to by wychodziło, że ostatni 'polski' numer to okolice Spider Man #61. Jeżeli tak, to idąc tym tropem możesz śledzić dalsze losy Spidera wspomagając się tą chronologią http://spiderfan.org/comics/year/1995.html Od sierpnia.

Ja jednak wolę czytać wszystko od początku, chociaż te pierwsze numery są dosyć infantylne. :D

o fajnie, jeszcze raz dziękuje :d

Co do różnic między polskim a zagraniczynm spiderem, to całkiem nieźle im to wyszło, generalnie zeszyty które opuścili, praktycznie niewiele wnosiły do historii. Ponadto, jak będę w domu, to mogę sprawdzić, na czym dokładnie się skończyła polska seria, bo w prawie każdym numerze, było opisane, na podstawie jakich oryginalnych wydań został sklecony bieżący numer :)

tak, to będzie ten miesiąc w którym został wydany spiderman #61 bo nasz spider zakończył życie po smierci szakala w maximum clonage :)

Ja z tych początkowych ogarnąłem tylko to co było w polskim Essentialu vol.1 , reszty jakoś nie mogłem już przetrawić, przez właśnie tą infantylność. Ale od okolic śmierci Gwen, już się da czytać :)