Moim faworytem jest Fullmetal alchemist: Brotherhood. ^^

Oprócz tego lubię jeszcze Highschool of the Dead, Attack on Titan i Angel Beats.

Po obejrzeniu Fullmetala jakoś nie mam ochoty oglądać nic innego bo wiem, że tego i tak nic nie przebije. xD

heh ja jakoś od Fullmet AB zainteresowałem się anime na dobre. Jak skończę oglądać jedną serie to szukam czegoś innego, ostatnio skończyłem oglądać Monster i teraz zastanawiam się za co się wziąć. Fullmetal tak mi się spodobał, że właśnie kupuję mangę:)

Ja też zaczęłam zbierać mangę. xD Na razie mam tylko 2 tomy, ale zawsze coś, nie? :D

Jeśli nie oglądałeś Angel Beats! to z całego serducha polecam, bo jest świetne. ^^ Na ostatnim odcinku płakałam jak głupia.

Albo jeszcze obejrzyj Boku no pico(chociaż zniszczy Ci to psychike) I jeszcze taki jeden(nie pamiętam tytułu) ale jest o pingwinie, pandzie i misiu polarnym, którzy chyba prowadzą jaką kawiarnię albo coś w ten deseń. xD

Angel Beats też już widziałem na ostatnim odcinku łezka pare razy poleciała, ale pośmiać też się można było. Bocu no pico to racze nie dla mnie więc nie ruszam:) Ja ci mogę polecić Blue Egzorcist, Steins Gate i BTOOM warto się z nimi zapoznać. A ja mange FMA już prawie mam kompletną brakuje mi 7 tomów.

A skoro masz już przeczytane 20 tomów to możesz mi powiedzieć czy Brotherhood jest w 100% zgodny z mangą?

W 100% nie. Od momentu śmierci tej dziewczynki zamienionej w chimere na początku, do momentu na którym kończy się 20 tom jest zgodne z mangą pomimo paru nieznacznych różnic.

A mogę wiedzieć jakie to są te nieznaczne różnice? Tak z czystej ciekawości? :>

Oglądałeś może Fullmetal alchemist z 2003 roku?

wersje z 2003 roku oglądałem i tam anime zgadza się z mangą do momentu porwa Alphonsa przez Greeda w mieście ich mistrzyni. Te różnice to np potyczka Linga i jego ludzi z Envy'm i Gluttonym przed śmiercią Lust, pare dłuższych retrospekcji z wojny w Ishvalu. Jest ich niedużo

A ogólnie ten pierwszy Fullmetal jest dobry? Bo miała zamiar obejrzeć, ale zobaczyłam na youtubie dwa fragmenty z jednego odcinka i zwątpiłam czy warto tracić czas. ;P

gobry jest można obejrzeć, lecz bez rewelacji, pod koniec odczuwa się brak postaci takich jak Ling Yiao czy generał Olivier Armstrong.

Akurat panią generał nigdy nie lubiłam, więc dla mnie to jest nawet na plus. ;P

Co kto lubi, mi ona nie przeszkadza.

Alex Armstrong jest lepszy. ;P

z tym się zgodzę, ale moją ulubioną postacią jest Mustang

Moją teeeż. Chociaż przez 3 pierwsze odcinki wolałam Edwarda. Ale Roy jest lepszy. ;>

Się wie. Uwielbiam momenty jak walczy z Envy i Lust porostu epickie.

Tego nawet walką nie można nazwać. On ich zniszczył. :D Chociaż Enviego(jak to się odmienia??) było mi szkoda pod koniec. ;(

tak to mi się właśnie bardzo podoba w tym anime ta żonglerka emocjami, raz czujesz ciary i radochę jak mustang dokonuje swojej zemsty by za chwile uronić łezkę przy śmierci Enviego:)

heh odpowiedź na to jest nad tym wpisem sorki:)

Mnie się jeszcze bardzo podobało "Mononoke". Niezłe jest też "Chobits", no i może "Tsubasa Chronicle".

tak Mononoke świetne pozostałych dwóch nie widziałem. Ostatnio oglądałem Kill lal Kill i Shiki., pierwszy bardzo mi się spodobał a Shiki było nawet ciekawe, lecz czegoś mi tam brakowało.

Porównywać HotD do Berserka. Albo Ao no exorcist do Fma:b?

ale ja ich nie porównuje tylko podałem moje ulubione tytuły, a że są to różne klimaty to co z tego??