Hej, jeśli można to please wytłumaczcie mi o co chodzi w końcówce tego odcinka, bo ciężko mi to posklejać w całość:

1. Cała ta akcja z ucieczką przez tunel - po co to było, skoro finalnie i tak wpadli na żołnierzy. (To byli Ci sami żołnierze, którzy otoczyli budynek, czy jakaś inna grupa - tzn zakładam, że inna grupa, ale generalnie wojsko. A wiadomo, że wojska oni raczej chcieli uniknąć). To już nie lepiej było wyjść razem z Hyeon-soo i oddać się w ręce tamtych?

2. Gdzie niby ten tunel miał ich zaprowadzić? Wyleźli po prostu gdzieś w centrum miasta. O to chodziło?

3. Ta babeczka strażaczko-ratowniczko-agentka specjalna (I-kyeong Seo), zakładam, że skoro ona nie wcisnęła guzika, to nie chciała współpracować z tymi żołnierzami. Dlaczego na końcu jednak jest ubrana w mundur żołnierza i odłącza się od grupy?

4. Ostatnia już scena, jak jadą Sang-wook Pyeon (genialnie w ogóle gość grał) razem z Hyeon-soo. Nie było to dla mnie oczywiste, ale na forum wyczytałem, że Sang-wook Pyeon jest pewnie teraz nowym superzarażonym (i ok, chyba to najsensowniejsze wytłumaczenie, tym bardziej, że była scena jak zielony blob wchodzi do auta i odjeżdża). No ok, ale to co, cała ta armia co otaczała budynek stwierdziła "pier....limy nie jedziemy z wami, jedźcie we dwójkę" sobie gdzieś tam czy jak? O co kaman?

5. Sang-wook Pyeon jako nowy superzarażony będzie też taki wkurzający jak ten poprzedni kumpel Hyeon-soo?? Hyeon-soo chyba finalnie stwierdził przecież, że kumplami nie zostaną, jak go ten wkurzający dzieciak zadźgał. Więc co, Heon-soo cię cieszy, że sobie razem jadą, czy to bardziej na zasadzie: o żeś kur..ka wodna gdzie mnie teraz ten cwel wiezie"?

 

Cały serial świetny, super się oglądało, ale szczerze mówiąc końcówka jakoś tak trochę mnie rozczarowała. Chętnie przyjmę jakieś sensowne wytłumaczenie końcówki :)