PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479538}

Synowie Anarchii

Sons of Anarchy
8,1 58 529
ocen
8,1 10 1 58529
7,2 6
ocen krytyków
Synowie Anarchii
powrót do forum serialu Synowie Anarchii

Rozpisałam się w innym wątku. Po wszystkim okazało się, że popłynęłam z prądem i
wylądowałam zupełnie nie tam gdzie zamierzałam. Post jednak skrobnęłam, więc się nim
podzielę. W osobnym temacie, jeśli pozwolicie.

Czytałam sobie forum i zauważyłam pewną tendencję. Ludziom s7 nie podchodzi, bo brak w nim
konsekwencji (jeśli się mylę, proszę zignorować mój post, ew. mnie oświecić lub delikatnie
wytknąć to, co jest do wytknięcia). Wydarzenia z s6 (oczyszczanie SoA) zostały niejako wymazane,
członkowie klubu zachowują się jakby im odbiło.
Ufam, że Sutter ma pomysł i nie porusza się na oślep.
Jaxowi nie udało się spełnić zamierzeń J.T. (oraz swoich) o zakończeniu tej działalności klubu,
która w sposób znaczny przyczyniała się do wzrostu wskaźników brutalnej przemocy w najbliższej
okolicy (i nie tylko). Mało tego. Jest przekonany, że - koniec końców - za swoje śmiałe poczynania
oberwał równie mocno jak niegdyś jego ojciec. Wniosek nasuwa się sam. Skoro ani J.T ani
jemu nie udało się wyciągnąć SoA z bagienka, to znaczy, że taka akcja nie jest i nigdy nie była
możliwa. Przeszłości nie można wymazać. Co zatem można zrobić? Wysadzić bagienko w
powietrze. Kosztem siebie, kosztem wszystkiego. Let it burn. Ogień (metaforycznie rzecz
ujmując) ma właściwości oczyszczające.
Co jednak zrobi Jax, gdy się okaże, że w gruncie rzeczy jego plan na oczyszczanie SoA się
powiódł? Gdy okaże się, że zarówno wtedy (w czasach J.T.) jak i teraz, winę za niepowodzenie
ponosi jedna i ta sama osoba? Jasne, motywacja Gemmy była nieco inna w obydwu
przypadkach, ale rezultat jej działań jest ten sam.
Dramat. Gdy prawda wyjdzie na jaw nie będzie już czego zbierać, kogo ratować ... Jax zostanie
sam ... a Gemma będzie ostatnią osobą, z którą 'dowódca' będzie dzielił los ocalałego. Czy
zemsta w takich okolicznościach ma jeszcze jakąś moc? Sama nie wiem ...

Ok, wylałam z siebie co mi zalegało na wątrobie (odkryłam SoA w sierpniu br. i mam palącą
potrzebę wałkowania tematu). Teraz o odcinku. 7x03 utwierdza mnie w przekonaniu, że cały
sezon będzie (przynajmniej dla mnie) najcięższym z dotychczasowych. Panuje mhoczna
atmosfera wywołana potrzebą destrukcji. Wytrzymam?
Wytrzymam. Zawsze można liczyć na comic relief z udziałem Tiga XD Nowa Szeryf też mnie nieco
rozbawiła. Ja i ona ... mamy podobne zainteresowania (Chibs).

ocenił(a) serial na 7
happyand

A ja myślę, że ona Chibsa nagrywała jak wręcza jej łapówkę. Szyba jej samochodu była przyciemniona i mógł się tam ktoś schować z kamerą :D

szponkowski

też mi wpadło wczoraj do głowy, że to niekoniecznie musi się skończyć tak, że to Jax i kompania (Chibs?) wydymają panią Szeryf. może być odwrotnie. tak czy inaczej - ciekawie :) Sutter ma na koncie parę zagrań, których nie dało rady przewidzieć ...

ocenił(a) serial na 5
happyand

Z pewnością policjantka robi ich w ciula, aż dziw że Ci idioci tak szybko to łyknęli.

Co do dalszej fabuły to wydaje mi się, że sprawa wojny gangów zostanie rozwiązana do około 7-8 odcinka.
Potem zrobią coś w stylu ciszy przed burzą, aż jax dowie się, ze to matka, która jest niespełna rozumu rozwala klub od środka.

Mi i bedzie koniec.

Mofi

Prób pozbycia się SoA przez różne służby mieliśmy wiele, wszystkie się nie udały. Już mogliby dać z tym spokój i pozwolić im się wzajemnie wystrzelać.

ocenił(a) serial na 6
happyand

Moim zdaniem poznanie prawdy o Gemmie to będzie dla Jax'a najgorsza kara za wszystko co zrobił, bo będzie musiał zabić własną matkę. Dowie się że najbliższa mu osoba tak naprawdę odebrała mu wszystko czego potrzebował - po pierwsze ojca któego brak odcisnął na nim piętno, po drugie żonę, matkę jego dzieci. Właściwie straci wszystko i wszystkich. Niedługo odwrócą sie od niego wszyscy sojusznicy, nie bedzie miał, żony, matki...
Faktycznie być może Jax chce rozwalić wszystko od środka i pozbyć sie wszystkich gangów po kolei ale czy to ma sens ? Czy jak rozwali jedne to po nich nie przyjdą następne ?
W 7x03 przyszła mi ciekawa myśl że gdyby Jax wyrwał się z tego bagna to mógłby żyć długo i szcześliwie z...... Leilą.... naprawde by do siebie pasowali i wychowywaliby gromadkę dzieci . Ope napewno byłby szczęśliwy z takiego rozwiązania, Tara też.

Lunasol

mam wrażenie, że Jax jest teraz zafiksowany na punkcie zemsty i że nawet dzieciaki teraz mniej się liczą - dzięki temu babcia ma używanie.
ale masz rację co do Gemmy i Jaxa - prawda zaboli.

jeszcze mi się przypomniało, że przecież Jax układał się z Mansonem. jakoś to się rozstrzygnęło? coś przegapiłam czy czekamy na ciąg dalszy?

ocenił(a) serial na 6
happyand

Nie było Mansona od pierwszego odcinka chyba :D

ocenił(a) serial na 10
happyand

Mam takie same wrażenie. Co do Mansona to czekamy na rozwój wydarzeń ;)

ocenił(a) serial na 10
Lunasol

jax z Leilą? Lunasol, to chyba niemozliwe, on nie jest tak miłosierny jak Opi. owszem zdradzał Tarę z paniami z agencji ale robił to w chwilach kryzysu z Tarą , tylko i wyłącznie, bo nigdy ich nie szanował

swoją drogą bez Tary smutno jakoś...coraz smutniej

ocenił(a) serial na 6
lillabez

Leila zawsze może porzucić zajęcie albo grac tylko w filmach lesbijskich... tak sobie pomyslałam o Jaxie i Leili jak na poczatku odcinka sie przytulili :D

ocenił(a) serial na 10
Lunasol

tak.. teraz nikt nie rozumie Jaxa tak dobrze jak Leila...

ocenił(a) serial na 5
happyand

Odnoszę dziwne wrażenie że nowa Pani szeryf ,to federalna wtyka.Dlaczego?Gada z "gangiem" że wszyscy mogą na tym zarobić ,a ci idioci z SOA dają jej kasę .Nawet to porównywanie blizn z SZkotem było podejrzane aż krzyczy "patrz qurfa nie mam podsłuchu ,oprócz tego w samochodzie"

ocenił(a) serial na 10
happyand

Mam chaos w głowie po trzecim odcinku, w ogóle od początku tego sezonu mam miliardy złych przeczuć.
Bo tak: po pierwsze boję się, że zabiją Nero, a to moja ulubiona postać i bym się chyba zapłakała na amen. Aż żal, że został wciągnięty w akcję rozwalania Dziewiątek, widać było, że mu to nie bardzo pasuje. Serce mu chyba pęknie, jak się dowie, że Gemma zabiła Tarę.
Po drugie, szkoda mi dzieciaków straszliwie, przy scenie z Ablem prawie miałam łzy w oczach, ale jestem matką, przy porodzie mi się chyba jakiś przełącznik uruchomił odpowiedzialny za empatię wobec wszystkich dzieci na ziemi, nawet tych serialowych, więc źle mi się na to patrzy.
Po trzecie, coś mi mówi, że Juice uzna, że jedynym jego sposobem na odkupienie win może być wydanie Gemmy. Tylko że to chyba ślepy zaułek, w końcu przez tak długi czas ją kryje, że to tylko mocniej go obciąża. Chyba źle chłopak skończy, chociaż osobiście wolałabym, żeby po prostu uciekł i ratował skórę. Długo uważałam, że zachowuje się jak frajer, ale kurczę... no szkoda mi go.
Po czwarte: pani szeryf i Chibs... jakoś tak wyjątkowo długo na nią patrzył, gdy wsiadała do samochodu. Nie mam pewności co do jej intencji, wydaje mi się, że ściemnia.

W ogóle myślę, że sporo krwi się poleje i nawet nie liczę na to, że Sonsi przeżyją. Coś mi mówi, że wszyscy co do jednego zginą.

ocenił(a) serial na 10
limonka.

A, w pewnym momencie nawet pomyślałam, że szeryfowa jest mocno zainteresowana Jaxem, ale nie jako glina, tylko tak po kobiecemu. Ostatni sezon to chyba za mało na rozwój tego typu spraw, co?

limonka.

No tak ... Juice gdzie się nie obróci to wpada w ślepy zaułek. Klątwa? XD

Do: Szeryf i Chibs - ja widziałam u nowej Szeryf zainteresowanie Chibsem (na tle fizycznym jeno). Szeryf gra w swoją grę przeciwko SoA, to w końcu kryminaliści, a ona jest gliną, taka praca. Co jednak za problem połączyć przyjemne z pożytecznym? Zobaczymy jednak jak się sprawy potoczą.
Ja cały czas ufam, że gdzieś tam kiedyś jeszcze zobaczę Fionę - przed śmiercią Chibsa najlepiej ...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones