Serial strasznie budżetowy, lokacje głównie w jakiś popegerowskich ruinach, granica polsko-niemiecka na jakimś polu.. aktorstwo słabe, dialogi beznadziejne, scenariusz pisał na kolanie jakiś student... Serio nie można zrobić w Polsce dobrego wysokobudżetowego serialu, który byłby stworzony przez kogoś z talentem a nie przez bande przygłupów, którzy załatwili kontrakt po znajomości? DNO.
Pytanie czy zawsze musimy wywalać kupę kasy na detale, żeby opowiedzieć jakąś historię. Mi się ogólnie serial podobał i przynajmniej z moim brakiem spostrzegawczości mogłem wyłapać kilka niezgodności czasowych.