Według mnie powinien być z Dorotą :) Ona go kocha, a co do Sylwii to denerwuje mnie jej arogancja.
A dla mnie to Sylwia do niego bardziej pasuje. Bo Dorota to taka "ułożona dziewczynka". Wole bardziej "rozrywkowe" osoby, więc stawiam na Syliwię. No i podoba mi się jak tańczy.;p
Ja też nieznoszę Sylwii,jakaś taka dla mnie odpychająca, wydaje się troche taka zarozumiała,ale to tylko moje skromne zdanie;))
Mi bardziej pasuje do niego Sylwia.. Bo Dorota to jakaś taka czasami nie zdecydowana nie wie czego chce..
A Sylwia nie okazuje tego że też coś do Piotra czuje.. Ale to moje zdanie..
ani z tą, ani z tą...zresztą on też jest beznadziejny....gdyby była jeszcze jakaś chemia międzie którymś z nich to ok...ale ja nic takiego nie odczuwam i nie widzę.
oczywiśćie że z dorotą...po 1 pasują do siebie( cytująć pewną znaną filozofkę jest pomiędzy nimi taka fizyka)po 2 jak ktoś widział ostatni odcinek to nie potrzebuje 3 zeby wiedział że dorota jest cudowna...no a cóż sylwia moim skromnym zdaniem tylko się nim bawi i chce zdobyć to czego chce nie patrząć na uczucia innych w tym wypadku doroty i samego piotra... hmmm...ale zapewne scenarzyści i tak połączą piotrka z sylwią....taka forma resocjalizacji dla sylwi że niby się otworzyła na ludzi i wreszcie kogoś pokochała i zaufała...no ale cóż co poradzić...
pewnie jeszcze rok temu byłabym za Dorotą [zawsze widz jest za tą osobą która jest w swego typu gorszej sytuacji - Sylwia ma urodę, talent, kasę, kontakty, masę znajomych i powoli wychodzi jej z Piotrem] przy czym Sylwia by mnie strasznie drażniła ale powiem wam... jeśli chodzi o Piotra to ja się jej nie dziwie. po prostu wie że nic się nigdy same nie zrobi i bierze sprawy w swoje ręce, a nie bezmyślnie czeka aż sam łaskawie na nią zwróci uwagę, tak jak to najwidoczniej robi[ła] Dorota [tak mi się zdaje]
w serialu jak w życiu, zdałam sobie z tego sprawę że jednak w działaniach Sylwii nie ma niczego złego bo jeszcze niedawno byłam sama w podobnej sytuacji, gdzie mnie i mojej koleżance podobał się ten sam chłopak z klasy - i ja akurat byłam Sylwią a ona tą Dorotą... chociaż może nie działo się to tak bezpośrednio jak w serialu, bo Dorota coś przynajmniej w ostatnich odc. zaczęła działać, a koleżanka? no niestety...
zakończenie sobie dopowiedźcie już sobie sami.
Jeszcze pewnie coś Dorota zrobi takiego że się jeszcze bardziej otworzy.
A i tak pewnie bedzie z Sylwią..
heh Dorota działa mi w ogóle trochę nerwy szczególnie że miała już szansę [chociażby jak grała z Piotrem zakochaną parę w musicalu na występie szkolnym] a gdy zaczęła z Sylwią grać w otwarte karty to było już trochę "po ptokach", ale jednocześnie jest mi jej trochę szkoda...
właśnie bardziej mi przewidywalnym zakończeniem byłoby zejście się Piotr z Dorotą :P no ale jakby był z Sylwią to myślę że byłoby ciekawiej, biorąc pod uwagę oczywiście to że Dorota dalej by się w nim podkochiwała
swoją drogą wydaje mi się że Sylwia znacznie bardziej go kręci niż Dorota i jakoś mnie to w ogóle nie dziwi [taka z niej laska że w głowie się nie mieści! i właściwie mogłaby mieć każdego...]
zresztą ten Piotr taka ciapa dla mnie [typowy lelum polelum do którego nie dociera że dziewczyna naprawdę na niego leci] ale ta ciapowatość jakoś mu pasuje :P
we will wait we will see.................................................................
Dlaczego od razu ciamajda?Chłopak po prostu nieśmiały jest a nie jakiś macho będąc jednocześnie trudnym "kąskiem" dla Sylwi której wydaję się że może mieć wszystko i wszystkich.A tu schody...Zresztą nie wiadomo czy ona jest szczera w tych swoich zalotach, być może robi to wszystko aby pokazać że jest lepsza od Doroty(której uczucie jest prawdziwe).
Moim zdaniem, w tej chwili to z żadną.
Do Sylwii bardziej pasuje Robert (który tylko zgrywa takiego macho ;)).
Piotr jest zbyt potulny i szybko jej się znudzi.
Dorota zaś przechodzi wewnętrzną przemianę. Mam nadzieję, że przestanie w końcu wzdychac do Piotra, który tak naprawdę sam nie wie, czego chce. Wtedy pewnie role się odwrócą i on zacznie za nią "ganiac".
Pewnie że z Dorotą :)
I wogole jak widze jak ona sie meczy z ta miloscia.. az sama w srodku to czuje^^
Ja wolę żeby był z Sylwią bo oby dwoje do siebie coś czują..
Zauważyliście to jak Piotr olał Dorotę jak mu powiedziała że go kocha..?
A za to wyznał na Plaży Miłość Sylwii
Ona też chyba na to czekała albo też chciała mu to powiedzieć na tej plaży..