Czy tylko mnie tak bardzo podobała się ta scena?
Stiles odnajdujący D.H, Malia i jej zawahanie jakiej literki użyć przy nazwisku, no i wisienka na torcie, czyli Scott dopisujący AA :') Fajnie, że wciąż pamiętają o tych postaciach i tęsknią za Allison. Jeszcze te słowa Lydii, że Aliison wciąż z nimi jest. Można było się naprawdę wzruszyć i prawie nie zauważyć, że nie dane nam było zobaczyć inicjałów Stilesa! Jeff czuwa i chyba nigdy nie zdradzi jego prawdziwego imienia.
cholera, faktycznie nie było inicjałów Stilesa, jak mogłam to przeoczyć..xd Jeff chyba zabrnął z tym imieniem za daleko, 5 sezon robić szopkę z tego jak się Stiles nazywa to już zbrodnia :D
czy tylko ja odniosłam wrażenie, że Kira pasowała do sceny w biblio (jak nie do calego serialu) jak pięść do twarzy?
To było mega wzruszające! A co do inicjałów Allison- moze to mała podpowiedź, że ona wróci? W końcu było ''Ona chciałaby być teraz z nami'', ''Wciąż jest''. To daje do myślenia.
Nie sądzę żeby wróciła chyba, że postanowiłaby zmartwychwstać. Poza tym aktorka, która ja grała zrezygnowała z roli ponieważ nie chciała ciągle grać nastolatki więc wątpię żeby teraz nagle zmieniła zdanie i wróciła.
Wiem dlaczego Crystal odeszła ;) Ludzie zmieniają zdania. Zresztą gdzieś widziałam taki cytat (chyba na oficjalnym ig Teen Wolf) ''Nobody on Teen Wolf ever really dies...''. Więc kto wie? Może akurat w 6 sezonie znów powitamy Allison? Nigdy nie widzieliśmy jej zwłok, pogrzebu ani trumny...