PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558695}
7,8 46 566
ocen
7,8 10 1 46566
Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak
powrót do forum serialu Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak

O co chodzi ? Jestem po 5x08 i po prostu masakra Nikt sobie nie ufa , tak jak od początku był wielki friendship Scott'a i Stiles'a tak teraz okłamują siebie na wzajem Postać Theo w sumie jest spoko ( w sensie jako bohater bo nie wiadomo czy jest zły czy dobry ani co dokładnie chce zrobić i z kim trzymać) Co się stało z Scirą , albo z Stydią ? Parrish jest spoko , ale żeby kręcił coś z Lydią ? Albo Malia - wprowadziła tylko zamęt z Lydią i Stilesem - a on sam nie wie czego chce , tak jak rozwalał sarkazmem i ironią tak teraz w sumie ( w 5A) tego nie widać Brakuje mi dawnego Stilesa , albo Trenera czy całej tej paczki z 3 sezonu Nowi bohaterowie są troche bezsensu , no jedynie że umrą ci najmniej potrzebni w 5 sezonie to by było spoko W sumie nie tęsknie za Izaakiem i Allison , ale wole już ich od Malii , Hayden i Mansona ( Liama jeszcze zniose ) Oby w 5B Derek , Braeden i Chris zrobili z tym porządek .

ocenił(a) serial na 10
Victoria9_B

Masz rację. To wszystko już się miesza. Kto jest kim? Kto ma jaki charakter? Kto jest dobry, a kto zły? Gdzie jest paczka z sezonów 1-3? Zaczyna mnie już to trochę denerwować i boję się co będzie w sezonie szóstym, który twórcy niedawno zapowiedzieli...

Victoria9_B

Theo to fajna postać. Ogólnie pokochałam go za wątek z siostrą. Ludzie mogą mówić, że to podróbka Petera, ale nawet Peter nie był takim uroczym psychopatą za młodu (co mówi dużo, bo hej, to Peter!). Brakuje mi Petera i choć trzymałam kciuki za śmierć Dereka, nie oczekiwałam, że po prostu... zniknie. WTF? Gdzie? Czemu? Jak?! Śmierć Allison jakoś przynajmniej dała mi zamknięcie (choć nieco mnie wkurzyła, bo akurat zaczęłam ją lubić odkąd rozeszła się ze Scottem). Isaac i Chris byli solidnymi filarami, których teraz zabrakło i konstrukcja, choć się nie chwieje, nie jest w pełni stabilna.
Stydia. Nie ma czegoś takiego, więc przejdę dalej. Scira. Taki miły wątek, tak zawalony. Scott mówi jej, że ją kocha, a zaraz potem "nie wiem czy mogę jej ufać". Zabolało NIEMAL tak bardzo jak to co Scott zrobił Stilesowi.
Malia na zawsze pozostanie postacią wyjętą z tyłka i przemieloną ze złymi składnikami, ale cholera, lubię dziewczynę. Nie potrzebnie tylko na siłę wciskają jej Stilesa, skoro oboje mają się lepiej osobno. Masona lubię. Chłopiec jest dużo bardziej uroczy niż Danny, którego ZASTĄPIŁ (nie ma innego wytłumaczenia jego istnienia). Liama lubię, lubiłam od początku, bo to taki słodki szczeniak. Tylko po co powstała Hayden. Ta to w ogóle wyjęta nie wiadomo skąd po co i dlaczego. A idź w cholerę. Najpierw się z Liamem nienawidzę, a zaraz wielka tragedia na miarę Romeo i Julii. Ile w sumie odcinków trwał ten związek? Trzy? Nie wnikam. O ile przy śmierci Allison pomyślałam "Cholera, trochę szkoda", o tyle przy Hayden orzekłam "Amen".

ocenił(a) serial na 8
revira

No , masz racje , Hayden i Malia na cholernie sie wciskają wszędzie , nie lubie zabardzo postaci które są w zastępstwie za inne ( dla mnie to troche bez sensu ) . Już nie chce wchodzić w związki , ale albo trzymają się wszyscy razem , albo każdy ma swoją oddzielną historie - tzn . to też fajne , no ale nie tak jak w 5 sezonie.. .
W sumie nie jest zły ten sezon , ale no jest dużo zamieszania , za dużo wszytskiego . Za dużo postaci .
Może jeszcze pod koniec tego wszytskiego uśmiercą główne postacie i zamiast Scotta będzie Liam , zamiast Stilesa będzie Manson , za Lydie Brett , a za Kire Hayden.... To chyba by było straszne
Ale jeszcze ten sezon się nie skończył , więc wszystko przed nami :)

Victoria9_B

Powiem tak: bez Stilesa zakończę przygodę z Teen Wolf. Szczerze mówiąc, sama historia, a raczej pomysł na historie ni jak mnie nie fascynuje za bardzo i zawsze byłam raczej fanką wampirów niż wilkołaków, więc do TW podchodziłam z przymrużeniem oka. Zaczęłam oglądać ten serial tylko dla Stilesa, Lydii i Dereka i się wciągnęłam. Dereka schrzanili gdzie w 3 sezonie i już trzymałam kciuki, żeby jego męki się skończyły, bo aż żal było patrzeć na niego. Stiles... no nie powiem, że nie chciałabym żeby został na zawsze taki jak kiedyś zamiast dramatyzować nad rozlaną krwią, ale w sumie byłoby to nienaturalne, więc nie będę się czepiać. Mam tylko ogromną nadzieję, że w sezonie 5b chłopak się nie stoczy jak Derek. Do Lydii nie mam zastrzeżeń. W sumie jej postać tylko z sezonu na sezon bardziej się rozwija i staje ciekawsza. O ile w 1 sezonie nie miała dużego pola do popisuje, o tyle dalej było tylko lepiej.
Więc ja zaakceptuje wszelkie wymiany (niekoniecznie polubię, ale w najgorszym razie zignoruję) tak długo jak to nie Stiles i Lydia.
Choć akurat Brettem bym nie pogardziła, wiesz? Wydaje się uroczym palantem. Całkowicie mój typ. Jep.

ocenił(a) serial na 8
revira

haha , no Brett'a mogło by być więcej -też go tubie :) Ale zgadzam się TW bez Stilesa , Lydii i Dereka to nie TW ( z resztą to są moi ulubieni bohaterowie w tym serialu ;) mam nadzieje że reżyser ich nie "zepsuje" )
Zobaczymy co Jeff wymyśli w 5b i 6 ;))) Może wprowadzi jakieś zmiany , które wyjdą na dobre .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones