PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10006377}

Tego lata stałam się piękna

The Summer I Turned Pretty
7,0 4 190
ocen
7,0 10 1 4190
Tego lata stałam się piękna
powrót do forum serialu Tego lata stałam się piękna

.

ocenił(a) serial na 8

Ja uważam, jeżeli główna bohaterka byłaby zdecydowana od samego początku czego chce i nie latała z kwiatka na kwiatek to byłaby szczęśliwa z conradem. Cały serial denerwuje mnie ona. Nie oni, bracia walczący o nią ale ona. Była szczęśliwa z conradem co widać od samego początku. Znali się na wylot, byli przyjaciółka ale i pragnęli siebie. A co miała z Jerr? Zakochał się w niej (o ile to nie jego kolejna zachcianka) od kiedy wydoroślała. Ona była zakochana w Conradzie od zawsze tak jak on w niej co widać w przypomnieniach z lat poprzednich. Nie trzeba mówić 'kocham Cię' by wiedzieć. Za często zwlekali. A jej znudziło się walczenie o miłość. Więc dobra niech będzie jerr chce już spokoju i atencji w kółko. Myślę że jakby powstał 3 sezon czy nawet 10 i tak trafiłaby w ramiona Conrada. Nigdy nie przestali się kochać. Tak uważam. Świetnie do siebie pasowali, ona przy nim była zakochana a on przy niej odzywał. Czy było ale czy dobrze, czy byli razem czy nie.

z00za

Do tego Jerr doskonale wiedział o uczuciach Bell do Conrada. One nie wyparowały. Jego fascynacja nową "dorosłą" Bell doprowadziła do jego złamanego serca. Najlepiej pokazywała to rozmowa z mamą, która namawiała go, aby szedł naprzód. Dawała mu do zrozumienia, ze Bell i Conrad zawsze należeli do siebie. To co się dzieje później trudno wytłumaczyć. Drugi sezon to ewidentny pokaz egoizmy głównej bohaterki, zamiast być wsparciem dla bliskich jej osób, przyjaciół, którzy stracili mamę, użalała się nad sobą i swoim związkiem.

ocenił(a) serial na 8
filmozer

Jerr stał się 'zakochany' na zasadzie tego że Conrad zawsze ma wszystko tak jak nawet o tym wspomniał. On ma to ja tez. On ma to to ja tez. Kompletne dziecko. Dokładnie. Nic mnie tak nie denerwuje jak główna bohaterka. Mam wrażenie (jak potem mnie to upewnia) leci w ramiona Jerra bo chce uciec od uczuć Conrada.

z00za

Coś w tym jest i jakoś trudno dopatrzyć się tego, że Jerr zawsze na nią czekał. Bardziej widać to jak kaprys.
A Belly leci w ramiona Jerrego, bo tak jest łatwiej, chce mieć kogoś kto ją cały czas adoruje. W tej relacji nie potrzeba tyle energii, może się bawić (ostatni scena i mecz). Relacja z Conradem wymagała pracy i siły. Zrobiło się trudno odeszła - nie piszę specjalnie o tym, że on odszedł, bo to ona na balu zrobiła scenę, chłopakowi, któremu umierała mama i który nie miał ochoty na pląsy, a nawet jeśli chciałby pobyć sam, jako introwertyk, żeby poradzić sobie z tą sytuacją, to co, od razu miało świadczyć o tym, że jej nie kocha. Kiedy Belly poprosiła go o czas ze wzgl na Jerrego, nie odwrócili się od siebie, mieli kontakt. Podczas choroby jej obowiązkiem było być przy nich, pomagać. Zachowywała się jak jajko z cienką skorupką wokół którego trzeba skakać cały czas. Bardzo niedojrzałe i dziecinne. Początkowo myślałam, że Steven trochę dramatyzuje, później okazało się, że miał bardzo trzeźwy ogląd sytuacji.

z00za

Dodam, że moim zdaniem 3 sezon skończą tak jak w książce tylko beż wątku po latach, czyli Belly wyruszy w świat, żeby poznać siebie. Nie zostanie od razu z Conradem.

ocenił(a) serial na 8
filmozer

Z niecierpliwością czekam na trzeci sezon. Nie przeczytałam książek ale.. jak skończyłam 2 sezon nie mogłam wytrzymać i od razu zaczęłam czytać. Skończyło się tak jak sobie to wyobrażałam. Belly nie należała do Jerrego, nigdy. Czuła do niego 'cos'. Ale to nie było to i sami obydwoje się oszukiwali. Conrad jest bardzo 'ciezka' postacią, ale mimo wszystko to jest osobą z którą ona powinna być. Miłość to miłość nie ma na to wytłumaczenia.

ocenił(a) serial na 8
z00za

Bardzo drażniło mnie to napieranie na to że belly jest z jerrem. Na siłę. Uparcie bo tak będzie lepiej. Jak wyszło wiemy.

z00za

Wydaje mi się, że Conrad książkowy jest chłodniejszy w odbiorze niż ten w serialu. U Conrada serialowego widzimy autentyczne powody jego zachowania i rzeczywistą miłość do Belly oraz to że robi wszystko żeby jej nie krzywdzić. Belly natomiast chce wszystko od razu na już. Nie liczy się z uczuciami innych i się niemi bawi. Chciała kogoś pocałować - związała się z Camem. Chciałą z kimś być - związała się z Jerem. Przy jednym i drugim myślała o Conradzie. Wobec żadnego nie była fair. Kreowana jest na miłą i ciepłą dziewczynę, która kieruje się uczuciami, ale ja często widzę zagubioną i niedojrzałą młodą kobietę, która swoimi egoistycznymi pobudkami krzywdzi innych robiąc na końcu z siebie ofiarę. W tym przypadku jestem team Conrad i team Jere. Gdyby od razu była szczera z Jerem, nie doprowadziłaby do takiego rozłamu między braćmi.

ocenił(a) serial na 8
filmozer

Mimo wszystko trzeba pamiętać że główną bohaterką nie ma 30tu lat i więcej oleju w głowie. Nie wie co ma zrobić, nie wie do kogo się zwrócić i nie ma pojęcia że robi źle. Trochę więcej wie w drugim sezonie ale już jest na to za późno. W trzeciej części książki wie co się dzieje ale boi się przyznać do swoich uczuć bo wtedy musiałaby zranić Jerra a ona nie chce ranić nikogo więc godzi się na to co się dzieje - Conrad jakoś sobie poradzi a Jerr 'bedzie zły' więc niech będzie jak jest bo nie chcę nikogo zawiść. W tą samą grę potem zaczyna grać Conrad, robi wszystko by nikt nie był zraniony ale zapomina o sobie. Oczywiście wiemy że to tylko serial/książka - ja jako osoba 'odwazna' powiedziałabym nie zważając na nikogo co czuje. Przykro byłoby mi kogoś zranić ale najgorzej cierpiała bym ją - nie żyjąc z tym kogo naprawdę kocham. Przed Belly możemy postawić kogokolwiek, ale ona kocha Conrada.. od zawsze. Ślubu, ciążę, wesela, pocałunki i wypady z przyjaciółmi niczego nie zmienia. Jedynie zrobią zasłonę dymną przed tym jak jest naprawdę.

ocenił(a) serial na 8
z00za

Ja jestem team Conrad. Pomimo jego charakteru i 'zimnoty' że tak to nazwę - stawiam na niego. Jerr bawi się jak w cyrku wszystkimi i wszystkim. Belly jest królową niedojrzałości.

z00za

Zgadzam się, z całej trójki też najbliżej mi do Conrada. Belly mnie po prostu irytuje tą ciągłą zmiennością i komplikowaniem wszystkiego na siłę. Ciekawa jestem jak to rozwiążą w 3 sezonie. W książce pomiędzy 2 a 3 też są dwa lata więc premiera 3 sezonu, która planowana jest na 2025 rok odpowiadałaby ramom czasowym książki. W książce jednak w 3 części najpierw wszystko dzieje się wolno opisane jest zaledwie kilka dni, a najważniejsze wydarzenia to dosłownie ostatnie strony i przeskok o kilka lat. Autorka książek mówiła, że ma pomysł co do tej serii i nie mówi ostatniego słowa i albo to jest kwestia spin offu albo zmiany fabuły - brak przeskoku i coś wydarzy się w czasie rzeczywistym albo co bardziej prawdopodobne, tak jak pisałam wyżej, Belly zostanie sama i nakręcą 4 sezon jak się schodzą. Z drugiej strony, jeśli będą planować ślub, zejście się z Conradem, nieważne w jakich okolicznościach, jednak z bratem przyszłego młodego, byłoby po prostu kontrowersyjne. Jednak byłą z Jerem 2 lata, nawet kochając Conrada, musi to sobie wszystko poukładać i wyciszyć. Dlatego myślę, że możemy dostać 4 sezon. Jest jeszcze trzecia opcja - zrobią więcej odcinków i podzielą na dwie strefy czasowe - pierwsza część książkowa i druga po przeskoku czasowym. Autentycznie jestem ciekawa jak to się rozwinie.
W książce myślałam, że rozwiążą to tak (oczywiście jakby nie było 2letniego przeskoku), że decyduje się zostać z Jerem, ale odkrywa, że po czasie spędzonym w domku na plaży z Conradem jest w ciąży. Aż takiej zmiany fabuły się nie spodziewam.

ocenił(a) serial na 8
filmozer

Ja jednej rzeczy nie rozumiem albo coś mi umknęło. Zrozumiałam z serialu że belly spała z conradem, jednak w książce ona mówi (w myślach) że nadal jest dziewicą po tym jak dowiedziała się o zdradzie Jerra. I teraz nie wiem, nie rozumiem.

ocenił(a) serial na 8
z00za

Wydaje mi się że czego bym nie chciała że seria skończy się na 3 sezonie i albo zostaniemy z niedosytem z niepewnym końcem typu Belly stojąca na plaży w kropce lub przyspiesza wszystko jak w książce. Okaże się.

ocenił(a) serial na 8
z00za

W każdym razie. Irytująca postać - Belly, wkur* postać - Jerr, postać dbająca o każdego nie o siebie - Conrad. Który jest w moich oczach ofiarą.

z00za

W książce faktycznie nie jest wprost powiedziane, że doszło do czegoś więcej w domku, ale później kojarzę coś jakiś fragment, że Belly podczas związku z Jerem nie zdecydowała się na współżycie, a jednocześnie obawiała, żeby nie dowiedział się co zaszło w domku na plaży z Conradem. W serialu ujęli to wprost i pokazali co zaszło.
Najbardziej będą zawiedziona zakończeniem bez zakończenia, czyli jakaś minuta ostatniego odcinka, podczas której Belly rozmawia z Conradem na plaży, albo zostaje sama, w sytuacji gdy nie przewidują kontynuacji. WYdaje mi się, że druga opcja odpada, Jenny Han wie, że ta para potrzebuje zamknięcia wątku więc zdecyduje się na jakieś, tylko oby nie było zrobione po macoszemu jak w książce.
Conrad jest ofiarą, za dużo na siebie bierze, kumuluje emocje innych, bierze za nich odpowiedzialność i sam za to obrywa. Podobała mi się w książce jego relacja z Laurel, w serialu nie jest ona za dobrze ukazana, a szkoda. Myślę, że Conrad potrzebuje kogoś z kim mógłby porozmawiać, trochę o nim, nie o innych. Zawsze chce być na 100%, wzruszająca scena z ostatniego odcinka, kiedy wychodzi z motelu, zostaje sam ze swoimi uczuciami, zraniony, niezrozumiany, niemy krzyk.

ocenił(a) serial na 8
filmozer

Więc wydaje mi się że coś przeoczyłam. Byłam prawie pewna że w serialu jest że spali ze sobą a w ksiazce ta różnicą że jednak nie. Dlatego byłam lekko zirytowana. Belly wydaje mi się nie spała z Jerrym bo czułaby się źle. Mimo że z nim była w związku to czułaby że zdradza uczucie do Conrada. To jedyna dobra rzecz która zrobiła. Nie spała z Jerrym. Na ogół nie lubię takich ludzi jak Conrad. To ciężko orzech do zgryzienia ale wiadomo to film/książka dlatego właśnie jemu kibicuje. Cały serial i cała książkowa serie mu współczuję. Nie wiem czym to jest spowodowane. Szkoda mi chłopaka ma ciężko. Nie pozwala sobie na to co chce to okropne uczucie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones