Nie powiem, że bawiłem się źle oglądając tę serię. Jak na mecha anime jest naprawdę oryginalna, a prosta na pierwszy rzut oka fabuła z czasem parę razy naprawdę zaskakuje. Całości dopełnia przyzwoita, choć miejscami schematyczna grafika i rewelacyjna, muzyka. Miło się także wyszukuje liczne smaczki nawiązujące do wczesniejszych produkcji Gainaxu.
Jednakże od mniej więcej 16, 17 odcinka jest już jakby gorzej. Pierwsze 15 było wyśmienitą rozrywką, z uwagi na to, pod wielkie wiadra humoru i efektownej rorpierduchy nie podpinano dodatkowo jakiejś koślawej ideologii (a przynajmniej nie bardziej koślawej od "skopmy dupska wszystkim, którzy każą nam siedzieć pod ziemią"). W momemcie zaś gdy zaczyna się drugi, wyraźnie wyodrębniony wątek serii coś tu zaczyna kuleć. Miejsce humoru coraz bardziej zastępuje nahcalny patos, niektóre sympatyczne dotąd postacie nagle robią się antypatyczne, inne sympatyczne postacie drugoplanowe idą do piachu itd. Sytuację nieco ratuje zakończenie, moim zdaniem perfkcyjnie zamykające serie, ładnie kończące wszystkie wątki.
Dla mnie 8/10 Gdyby druga połowa seria trzymała poziom pierwszej byłoby spokojnie 9.
Za bardzo rozwleczone. Poświęcanie 5 minut odcinka, żeby powiedzieć co było w poprzednich jakoś nigdy nie przypada mi do gustu. Faktycznie Gainax potrafi wyśmiewać całą konwencję mecha choć sam spopularyzował ten gatunek. Fabuła jest bardzo schematyczna, shounen jak każdy inny. Brakuje naprawdę złych postaci - tak jak w Code Geass brakowało tych dobrych :P
Ze względu tą pustynną scenerię nie mogę się oprzeć porównywaniu z Photon, który chyba jednak bardziej przypadł mi do gustu.
\/ Mogą wystąpić spoilery Code Geass \/
"Code Geass brakowało tych dobrych"? Obejrzyj sobie jesszcze raz to dojdziesz do wniosku, że jedyną "złą" postacią był Schneizel el Britannia, chociaż być może on też chciał w efekcie swojego planu sprawić by było lepiej - już dobrze nie pamiętam tego.
Pytaj o dowolną postać, na pewno Ci opiszę.
Prawda jest taka, że postaci w tym anime chciały dobrze, tylko każdy na swój sposób. Oczywiście tylko sposób Lulu był niezawodny i najlepszy.
poza projektami mecha (a to tylko dla fanów gatunku) nie ma w tym anime nic powalającego niestety, rysunki postaci są więcej niż toporne i niedbałe, tła, no cóż, w tle nic nie ma, poza piaskiem... pilot gurren jest idiotą... i fanserwis oczywiście! bardzo średnie anime z dużą ilością akcji, bardzo typowa produkcja TV z powtórkami i mało rozwiniętą formą plastyczną - no, według mnie