PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=689083}

The 100

7,5 75 101
ocen
7,5 10 1 75101
The 100
powrót do forum serialu The 100

Bardzo dobry odcinek, lepszy moim zdaniem od poprzedniego.
Przede wszystkim po raz pierwszy pokazano prawdziwie postapokaliptyczną atmosferę, w której na czoło wysuwa się niegościnna pustynia i zdeformowane dziecko. Apokaliptyczni Beduini w lekko steampunkowej odsłonie - mogę tylko powiedzieć HELL YEAH.
Podoba mi się ten wątek oraz tajemnicze Miasto Światła - czyżby zalążek nowej historii?

Clarke i Anya tłukły się między sobą i to było momentami fajne, momentami nużące, ale w sumie kupuję to siłowanie się dwóch wojowniczek/ liderek. Nie może być dwóch samic alfa w promieniu dwóch metrów od siebie :D Na plus siłowa walka na pięści, pokazuje, jaką drogę przeszła Clarke od czasów Arki. Końcówka smutna. Wiadomo było, że w ten deseń się skończy kiedy ta Walkiria zarządziła strzelać do wszystkiego, co się rusza. Co jest BARDZO GŁUPIE i dziwię się, że nikt inteligentnej inaczej pani nie wytknął, że pod ich obóz mogą podchodzić nie tylko wrogowie.
No i nareszcie Clarke jest u celu.

Fajny wątek upartej Raven i jej równie upartego przyjaciela. Fajnie się ogląda wątek przyjaźni między panem i panią w tym serialu oraz służbowo-hobbystyczne relacje :D

Wyprawa Ratunkowa - no cóż, uratowano atrakcyjną panią, szkoda tego chłopaka, co to jego imienia nie pomnę, choć nie ukrywam, że jak już bym miała wybierać, to chyba wolałabym, żeby to Finn tam się zdudał w przepaść. Hm, nie można mieć wszystkiego. Bell i Murphy na plus. Dobrze, że Octavia się znalazła, bo się bałam, że oni tam wszyscy (i Clarke) będą się mijać ze sobą do Bożego Narodzenia. Na minus, że to niestety Octavia.

Co tam jeszcze było? Chyba tyle :)
Bardzo fajnie oglądało mi się ten odcinek, ten sezon jest robiony w taki sposób, że autentycznie odczuwam przyjemność z jego oglądania i mi się nie dłuży. Chyba najlepiej ogląda mi się właśnie The 100 ze wszystkich aktualnie obczajanych przez mnie seriali :D

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

To jest potwierdzone, serial jest lepszy z odcinka na odcinek :D

Fajnie było zobaczyć innych ocalałych właśnie na pustyni a nie tylko w lesie. Wątek Raven mi się niespodziewanie spodobał. A walka między dwoma liderkami, no WOW. Byłam pod wielkim zdziwieniem przemiany Clarke :D A Finn coraz bardziej mnie wkurza, ale za to Bellamy <3 no jak mogę go nie uwielbiać :D I ! Zbliżamy się do wielkiego powrotu Bellarke <3

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Nie mogę w to uwierzyć! Zginął ten chłopak. Nigdy nie pamiętałam jego imienia ale miło się go oglądało co parę odcinków w jakiś epizodycznych scenach.. W zamian otrzymaliśmy kolejną dziewczynę... Kurczę lubiłam tego chłopaka.. :(
Team Anya i Clarke.. najmniej zgrany team ever jednak miło się patrzy na ich walkę o dominację :)
Bellamy jak zawsze rewelacyjny... za to Finn ughh..

ocenił(a) serial na 6
AprilGirl12

Sterling, tak miał na imię. Bardzo lubiłam jego postać, nie mogłam się doczekać na rozwinięcie jego wątku....
Oczywiście każdą postać którą lubię spotyka śmierć.

ocenił(a) serial na 10
asddfg

Mam tak samo :) Z jakieś 70% postaci z różnych filmów i serialów, które lubię na ogół umiera :/ W the 100 już 4 osoby które lubiłam zmarły :(

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

ma ktos link z polskimi/angielskimi napisami? błagam cokolwiek XD

ocenił(a) serial na 10
gretasulik

jeśli chodzi o odcinek to na kinoman .pl :)

emo_waitress

Najlepszy odcinek jak do tej pory ;)
Właściwie wątek Jahy nie interesował mnie tak bardzo, ale brawa za rozwijanie postapokaliptystycznego świata, naprawdę duży + :) Zastanawiam się co to jest to Miasto Światła...
Clarke i Anya właściwie ciągle szły i tłukły się między sobą. Aczkolwiek ich walka na pięści była świetna, przynajmniej jak blondyna walczyła to nie robili z niej jakiegoś Terminatora jak z Oktavii, gdzie wtedy to po prostu było śmieszne i żenujące. Końcówka mnie zaskoczyła, w sumie szkoda bo się dogadały i mogłoby z tej współpracy wyjść coś fajnego, ale płakać nie będę.
Raven wróciła i już dostaje najlepsze sceny w odcinku. Uwielbiam tą dziewczynę, muahahah :3
Czy przy akcji ratunkowej tej laski, po tym jak ją wyciągnęli nie dostrzegliście ''momentu'' między nią i Finnem? Mi się rzuciło to w oczy kiedy ona tak na niego wpadła, ale może mam wybujałą wyobraźnię? :P
Co tam jeszcze.... pojednanie rodzeństwa, rozdzielenie się grupy Bella i chyba to wszystko? Aa, ten chłopak umarł. Szkoda, akurat jak zaczął dostawać jakieś kwestie :P Mimo wszystko szkoda mi go bo miło się na niego patrzyło, no ale ;)

ocenił(a) serial na 7
nutria_00

"Czy przy akcji ratunkowej tej laski, po tym jak ją wyciągnęli nie dostrzegliście ''momentu'' między nią i Finnem? Mi się rzuciło to w oczy kiedy ona tak na niego wpadła, ale może mam wybujałą wyobraźnię? :P"

Ja też to zauważyłam i nie wiedziałam czy mam ochotę krzyknąć na Finna że przecież Clarke!:) czy się cieszyć że jest szansa na kogoś innego dla niego :P

love_books

A ja odniosłam wrażenie, że ją scenarzyści rzucili specjalnie na tego, kto nie chciał ją ratować, żeby Finnowi głupio było. I na sekundę faktycznie chyba mu się łyso zrobiło, ale szybko dostał przypływu "zua" :D
Sorry, jestem najmniej romantyczną osobą na tym forum. Nie chcę widzieć żądnych romansów tylko apokalipsę! :D

emo_waitress

Jestem taka sama - też nie lubię zbyt dużo romansu, aczkolwiek w tym serialu bardzo liczę na wolno rozwijający się pairing Bellarke i będę zadowolona :D

nutria_00

Ja tam przeznaczam Clarke do większych rzeczy, niż bycie w związku :D Ona ma zdobyć i rządzić post-apo światem! A Bell i Raven niech będą jej generałami :D
Finn mi tak dawniej nie przeszkadzał, ale w tym sezonie jest do wycięcia. Razem z Octavią, uh.

emo_waitress

Wiadomo że tak, ale skoro przy okazji ma przy sobie przystojnego pana, z którym ma niesamowitą chemię to czemu nie? :D
Octavia, jej związek z Lincolnem i Finn to jak dla mnie 3 największe minusy serialu :)

nutria_00

Jak najbardziej podoba mi się ich chemia, tylko jakoś nigdy nie czułam między nimi "tej" chemii. Faktycznie prędzej ją widziałam z Finnem. Tym starym Finnem. Jeżeli już.
Mam dokładnie tak samo z zaznaczeniem że chodzi o nowego Finna. Jakoś w poprzednim sezonie Finn mnie nie mierził, bardziej mnie drażnił Bellamy, no i niezmiennie jego siostrzyczka. W tym sezonie nastąpiła zamiana miejsc, także Miss O. się zmieniła - stała się jeszcze bardziej irytująca :D

emo_waitress

Wiesz, jeżeli już ma być jakiś romans to ja mam po prostu słabość do par, które na początku nie pałają do siebie sympatią, a potem stopniowo się to zmienia ;)
Finn mnie właściwie wkurza tak samo jak i w poprzednim sezonie. Nie czuje do niego większej nienawiści niż przedtem. Właściwie to nie nienawidzę go, po prostu nie lubię, bo jest irytujący i bezbarwny jak dla mnie :P
A Octavia wkurza mnie o dziwo mniej niż w poprzednim. W tamtym głównie darła mordę, znajdywała sobie nowych facetów i... właściwie to cała jej rola? Teraz troszkę się ogarnęła chyba. Chociaż dopiero 4 odcinki były, więc trudno stwierdzić. Twórcy chcieli na siłę wykreować silną laskę z charakterem, ale wyszła im irytująca, do tego strasznie przerysowana postać moim zdaniem ;)

emo_waitress

Wiesz, jeżeli już ma być jakiś romans to ja mam po prostu słabość do par, które na początku nie pałają do siebie sympatią, a potem stopniowo się to zmienia ;)
Finn mnie właściwie wkurza tak samo jak i w poprzednim sezonie. Nie czuje do niego większej nienawiści niż przedtem. Właściwie to nie nienawidzę go, po prostu nie lubię, bo jest irytujący i bezbarwny jak dla mnie :P
A Octavia wkurza mnie o dziwo mniej niż w poprzednim. W tamtym głównie darła mordę, znajdywała sobie nowych facetów i... właściwie to cała jej rola? Teraz troszkę się ogarnęła chyba. Chociaż dopiero 4 odcinki były, więc trudno stwierdzić. Twórcy chcieli na siłę wykreować silną laskę z charakterem, ale wyszła im irytująca, do tego strasznie przerysowana i nielogiczna postać moim zdaniem - coś jak Malia z TW ;)

love_books

Obojętnie, bylebym nie musiała już oglądać jego i Clarke razem ;)

emo_waitress

Jestem mile zaskoczona, bo z początku sądziłam, że scenarzyści zrobili po prostu dobry początek drugiego sezonu, aby zatrzeć niesmak po średnio udanym pierwszym sezonie, a później wrócą do tego co było wcześniej. Teraz jednak jestem pewna, że sezon drugi będzie przynajmniej o dwie klasy lepszy od poprzedniego. Wyciągnęli chyba prawidłowe wnioski z opinii widzów co bardzo rzadko się zdarza. Oby tak dalej.

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

no tak to jeden z najlepszych seriali ale to juz wiedzialem ob pierwszego sezonu cos ala battlestar galactica, star trek

emo_waitress

Serial głupotą zaczyna dorównywać The walking dead, a to nie lada wyczyn.
Część arki roztrzaskała się na drobne kawałki i zniszczyła pół góry, ale tytanowo-kevlarowe ludzkie ciała są całe! Nikomu nawet palca nie urwało!

Znajdują dziewczynę która stoi na kawałku skały 20 metrów niżej, mają linę, ale okazuję się że nie mogą poświęcić 5 minut na jej ratunek i chcą ją zostawić. Jednak wtedy jeden z idiotów spuszcza się na tej linie zawiązanej na jeden supełek! Oczywiście nie może zejść idealnie nad nią tylko musi to zrobić 2 metry dalej, tak żeby nie mógł jej dosięgnąć ręką.
Potem gdy spada okazuję się, że gość który nie chciał poświęcić 5 minut, teraz jest gotów poświęcić mnóstwo czasu na szukanie nowej liny. Oczywiście nie mogli jej rzucić tej liny i wciągnąć w czwórkę, bo tego zabraniają przepisy bhp, a poza tym byłoby za łatwo. Lepiej niech jedna osoba zejdzie pod nią i potem będą wciągać dwie osoby w trójkę. Wszystko naturalnie pod ostrzałem ziemian, którzy zawsze trafiają ruchome cele prosto w głowę, ale tym razem strzelali do naszych superbohaterów! Więc 15 strzał z łuku i jedna dzida starczyły by co najwyżej trafić w nogę.

Wątek w który Anya uciekała z tą drugą jeszcze głupszy. Okazuję się że Clarke która mogła swobodnie chodzić po Mount Weather nie ma nadajnika pod skórą, natomiast Anya która siedziała zamknięta w klatce bez szans na ucieczkę oczywiście, że ma mikroskopijny, podskórny, niewyczuwalny nadajnik wielkości kapsla od piwa. :D

Motyw z zabraniem zatrutej strzałki beznadziejny. Clarke miała skrępowane ręce i około 1 metr luzu na linie a potrzebowała by co najmniej kilku metrów żeby podbiec do drzewa i ją zabrać w sposób jaki to zrobiła.

Po co one wysmarowały się błotem? Żeby goście w maskach gazowych ich nie wyczuli?
Wszystko jest tak zrobione, żeby wysmarowana błotem wyglądająca na ziemiankę Clarke mogła wypuścić Anye na otwartym terenie pod płotem bazy w której dwie minuty wcześniej najrozsądniejsza kobieta z Arki wydała rozkaz strzelania do wszystkie co się rusza.
Czy jest bardziej naciągany serial? Tylko The walking dead :)

karnovskov

Och, ależ oczywiście, że w The 100 są nieścisłości i nielogiczności, toż to nie Brejking Bad :D
Zgadzam się z kilkoma zarzutami, ale z niektórymi nie:
- zwróć uwagę, że ten chłopak zawiązuje linę za plecami reszty, kiedy ci są zajęci kłótnią co mają zrobić. Chłopina chyba tak się zestrachał, że silniejsi od niego Bell i Finn zdecydują się zostawić jego przyjaciółkę, że w pośpiechu, myśląc pewnie, że postawi ich przed faktem dokonanym, źle zawiązał linkę. Nawet tak to wygląda: ci się wadzą, a ten już wisi z urwiska :) Kiedy spadł, resztę dopadły wyrzuty sumienia, wyciągnięcie dziewczyny było więc próbą niejako odkupienia wcześniejszej kłótni (głupiej mojej zdaniem w uj, tu by się pasowało przyczepić). Ja tę scenę kupiłam
- to, że ona sama nie mogła się na tej linie uwiesić jest powiedziane w serialu: dziewczyna jest wyczerpana (Arki spadła kilka dni wcześniej) i tylko temu jeszcze nie spadła, bo miała oparcie na skale. Obawiali się, że ranna, głodna, spragniona i wymęczona dziewczyna nie utrzyma się na linie
- Clarke nie mogła chodzić z nadajnikiem, bo od razu by go wyczuła pod skórą. A mieszkańcy góry usilnie starali się ja przekonać do siebie. Nie można zdobyć zaufania kontrolingiem :D Co do Anyi, to jej użyteczność polegała na czymś innym i jej uczucia nie były brane pod uwagę :D
- smarowały się błotem, bo tak kazała Anya - dzioucha raczej nie z uniwersytetów. Dla niej fakt, że prześladowcy za nimi szli jak psy sugerował, że ma to coś wspólnego z ich zapachem - bo to jest naturalne dla tych neandertalskich ludzików :D Spanikowana Clarke może nawet nie skojarzyła tych masek (słuszna uwaga btw)
- myślę, że Clarke dostałaby szczała w rzyć tak czy siak, nawet jakby miała na sobie garsonkę Szanel. No ale to fakt, nikczemny wygląd będzie dobrym pretekstem, coby się Dużej Szwedce zrobiło totalnie gópio. Jak jeszcze Clarke powie, że poszła za balonem, który Walkiria zestrzeliła.... :D

To prawda :D jednak The 100 ma lepsze postaci kobiece, dużo fajnych postaci męskich ciekawsze dialogi, ciągłą akcję (nawet jak siedzą i gadają, albo Clarke łazi w marsem na czole). No i ma jakąś taką spójność, płynność, wątki są poukładane, odcinki są dobrze zmontowane i mają fajny rytm. Oglądanie Setki nie doprowadza mnie do szału/ lub nie usypia, jak momentami TWD :D
W TWD biedny Rychu ciągnie samojeden ten wózek, z Carlem do pomocy u dyszla, a tu w samej Arce mamy kilka silnych osobowości, które mogłyby poprowadzić własne wątki. Patrz czym się kończy rozdzielenie ekipy w TWD - a patrz, jaki zayebisty ma wątek Jaha - a miał w cichości orbitować i mieć duszne męki - ha! za to dostałam pustynny steampunk :)
To fatalnie świadczy o TWD, jeżeli serialik o gówniarzach jest lepiej przygotowany niż ichnie Dzieło :D W każdym bądź razie po odcinkach Setek nie mam ochotę walić głową w ścianę :D

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

https://www.facebook.com/pages/The-100-PL/470024083130770

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones