mistrzyni humoru! Polecam "The Catherine Tate Show" - rozwala mnie do łez!
Najlepsza jest babcia i "Rusza mnie to? Rusza mnie to?" albo ta co krzyczy :D
Zdecydowanie się zgadzam - babcia kładzie mnie na łopatki. Numerem dwa jest dla mnie para, która się nakręca każdym wydarzeniem, te roześmiane bezgłośnie matołki :)
A wnerwiała mnie ta od zgadywanek. No zszywaczem bym rzucała...