PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=743791}

The OA

7,2 32 201
ocen
7,2 10 1 32201
7,3 6
ocen krytyków
The OA
powrót do forum serialu The OA

https://en.wikipedia.org/wiki/Khatun
W serii Khatun na pewno nie jest bogiem, ale ma dystynkcje władzy.
Pełnomocnik (proxy)? Sędzia?
Osobiście wydaje mi się, że to nie ma znaczenia, że twórczyni serii miesza wszystko ze wszystkim, ale ktoś może coś?

ocenił(a) serial na 7
Filippiarz

Nie doszukiwałbym się tutaj czegoś szczególnie zaplanowanego. Mieszanie wszystkiego ze wszystkim to nic innego jak motywy New Age :) Czyli wsadzenie do jednego kociołka jakichś elementów chrześcijaństwa, islamu, buddyzmu, dodanie ezoteryki, podkreślenie roli aniołów, dużo gadania o kosmosie, plus trochę poetyki żeby to ładnie wyszło. Klasyczny New Age który wygląda "duchowo", ale jest pomieszaniem z poplątaniem który ostatecznie wychodzi dość pusty.

ocenił(a) serial na 9
krevek

Wydaje mi się, że jednak mieszanie wszystkiego ze wszystkim w ramach uniwersum serialu może mieć jakieś znaczenie. Bo to jest zamknięte uniwersum - nie musi mieć odniesienia 1 do 1 do konkretnych religii/kultów. Wydaje mi się, że chodzi tu o jednocześnie podkreślenie uniwersalności wierzeń - druga strona, anioły itp. + odrobina egzotyki. W sumie brzmi jak New Age, ale jako, że nie lubię New Age, to o dziwo nie wyczuwam tu totalnie postmodernistycznej papki, raczej emulgamat ważnych wierzeń. Dla mnie to pozytywne - daje taki fajny, oniryczny klimat - nawet jak się zna katolicyzm, protestantyzm i buddyzm (i różne inne bardziej bzdurne wierzenia) to nadal ten klimat serialu coś oferuje - jest jakby trochę nieuchwytny i eklektyczny, ale niezupełnie New Age, bo nie mu tu konkretnych odniesień do ich głównych nurtów. Może prywatne wierzenia twórców?

ocenił(a) serial na 7
Filippiarz

New Age to na tyle szerokie pojęcie, że nie trzeba się odwoływać do jego głównych nurtów. Wydaje mi się jednak że oczywiście można i logicznie uargumentować teorię z tymi prywatnymi wierzeniami twórców. Brit Marling która gra OA i jest jednocześnie jedną z pomysłodawców serialu, występuje w dwóch klimatem podobnych produkcjach: "Druga Ziemia" i "Początek". O ile w tej pierwszej może jeszcze nie widać parareligijnego zacięcia a raczej poszukiwanie odpowiedzi na różne pytania, to już w "Początku" te pytania konkretyzują się bardziej w stronę duchowości która nieco spotyka się z rzeczywistością i twardą nauką. Reżyserem tamtych produkcji był Mike Cahill z którym Marling bardzo mocno współpracowała przez większość artystycznego życia. Zapewne miało to spory wpływ na to, jak Marling rozpisała ten mistycyzm w "The OA".

Dla mnie wyszła właśnie trochę papka w której poszczególne składniki jedynie dezorientują widza (w ten niekoniecznie dobry sposób, bo tak to można wsadzić w fabułę różne głupoty i niczym ich nie uzasadniać), ale bardzo bardzo doceniam ten niesamowity oniryczny klimat który jest największą siłą tej produkcji.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones