no jest juz 4 i mam nadzieje że serial szybko się nie skończy. Bo może i jest niskobudżetowy ale dobrze się przy nim bawię. Jest pełny orginalnych pomysłów, bo nie mamy tutaj klasyki fantasy czyli elfy, krasnoludy i magowie. Tutaj świat jest skonstruowany zupełnie inaczej. Co więcej konstrukcja świata ma sens. Nie zauważyłem jakiś poważniejszych dziur fabularnych. Wątki z pierwszego sezonu trzymają się kupy nawet na sezonie 4 a w takich produkcjach rzadko tak bywa, bo zazwyczaj dorabiają fabułę na siłę i wszystko się miesza. Postacie nie są nieśmiertelne. Często giną ci główniejszy co też pozawala czynić historię interesującą . Po za tym może i główna bohaterka nie gra za dobrze ale pozostali wypadają aktorsko znakomicie. Jahnzo zdecydowanie numer jeden, ale Gwen, kapitan bramy, mamuśka czy Mant zagrali rewelacyjnie. Z takiego przygodowego fantasy w stylu Eragona gdzie głowny bohater(bohaterka) ratują świat lepszej produkcji nie ma. Takie Kroniki Shannary nie umywają się do The Outpost. Lepiej mi się ogląda jak wiedźmina.
Dzięki za info :-) Zaraz poszukam :-) Mnie też Outpost podoba się bardziej niż nowy Wiedźmin - ale tego starego uwielbiam, chociaż większości się nie podoba. Dzięki jeszcze raz! :-)