Miał być Manhattan, mroczne tajemnice i sekrety, po pierwszych scenach wydawało się, że będzie to coś pomiędzy 666 Park Avenue, a Only Murders in the Building, ale to wielkie rozczarowanie, nie jest tajemniczo, ciekawie, śmiesznie, jest baaardzo słabo i kiepsko, po prostu nudy. Żadna z postaci nie jest interesująca, wszyscy sa sztuczni i płascy i "tacy sami".
Dotrwałam do 5 odcinka i zastanawiam sie "Po co ja to oglądam, jak co odcinek jest gorzej"
Jedyna ciekawsza rzecz w tym filmie to moda - fajne stylizacje i świetnie torebki.