Tokyo Vice
powrót do forum 1 sezonu

Zakonczenie

ocenił(a) serial na 5

Zakończenie mega słabe. Nic się nie wyjaśniło.

ocenił(a) serial na 9
Johner

A co się miało wyjaśnić? Zapewne będzie kolejny sezon…

ocenił(a) serial na 6
MinisterLG

To trzeba było go nakręcić od razu. To jest po prostu zbiór odcinków urwanych w przypadkowym momencie których oglądanie nie ma sensu.

Buggi

większej bzdury nie słyszałem

Johner

Czy wszystko musi miec konkretne zakonczenie i wszystko musi się wyjasniac ?

ocenił(a) serial na 8
Majumi

Zakończenie nie musi wszystkiego wyjaśnić, może niczego nie wyjaśniać, ale musi mieć jakiś sens, a jedynym sensem tego zakończenia jest to, że będzie drugi sezon. A jeśli nie będzie, to to zakończenie jest przerwaniem produkcji w dowolnym miejscu, a więc ch..., nie zakończenie.

ocenił(a) serial na 7
nikramm

Popieram do dziś czekałem na kolejny odcinek, po czym czytam, że to koniec sezonu.

ocenił(a) serial na 6
nikramm

Tez czuje wielkie rozczarowanie ale moze nie samym finalem co ogolnie serialem.Tylko 1 odci mial charakter,kolejne robione przez kogos innego juz slabe,bez pazura zrobione,szkoda.

ocenił(a) serial na 6
Majumi

Tak, sezon serialu powinien być byc w jakimś stopniu zamkniętą całością. Gdyby nie zamówili drugiego sezonu (co nastąpiło dopiero półtora miesiąca po zakończeniu emisji) to oglądanie tego byłoby kompletną stratą czasu. Tak, to wygląda, jakby scenariusz był na kilkanaście odcinków, a nakręcili 8 i machnęli ręką że nazwą to sezonem.

ocenił(a) serial na 8
Majumi

a mnie interesuje co z Sato i kto go dziabnął .....

Izabela_Szczesna

Kto dźgnął Sato to żadna tajemnica, w końcu pokazano twarz napastnika. Sato dźgnął członek Chihara-kai, który od samego początku szukał zaczepki i doczekał się wizyty w szpitalu po pobiciu przez Sato w trzecim odcinku.

ocenił(a) serial na 7
Johner

Najbardziej mnie rozbawiło, że Samantha taka badź co bądź obyta w tym całym świecie, dała się wydymać na kasę temu pozerowi i jej pierwszą reakcją, zamiast pójść do Sato żeby go znalazł i odzyskał kasę, było pójście do Yakuzy i tak naprawdę zadłużenie się do końca życia.
To jest bad writing.

era

Wątek Sam i Akiry był mocno naciągany, ale trzeba pamiętać, że była zdesperowana i wciąż pod wpływem narkotyków. Sato nic by nie zrobił, bo Akira pracuje w klubie kontrolowanym przez Tozawę, a Ishida jasno powiedział, że każdy kto da powód do wojny będzie przed nim odpowiadał. Odnośnie pożyczki od yakuzy - przez cały sezon motywacją Sam było pójście na swoje i własny klub, więc dziwne byłoby gdyby nagle z tego zrezygnowała (to dopiero byłoby "bad writing"). Nie miała szans na kredyt z legalnych źródeł, a na ostatnią płatność miała 24h, więc poszła do yakuzy. Dla mnie jej działania były zrozumiałe i spójne z tym co o niej wiedzieliśmy.

era

Dokładnie. Idiotyczne to było.

ocenił(a) serial na 7
Johner

Hej. Nie chciałbym czytać nic na temat serialu tu na forum niechcąc natknąć się na spojlery. Jak możesz odpowiedzmi prosze. Serial warto oglądać? Zakończyłem go chyba na 4 lub 5 odcinku (opóźnienia w premierze). Sezonj kończy się sensownie? Zamyka wątki? Powstaną kolejne bez których oglądanie pierwszego sezonu traci sens? Z góry dzięki. ps .bez spojlerów :-)

ocenił(a) serial na 5
Valhilla

Nie warto. Szkoda czasu. Chyba że na prawdę się nudzisz.

ocenił(a) serial na 7
Johner

Czyli klimat dwóch-trzech pierwszych odcinków minąl nieuchronnie? Ogólnie to szukam czegoś klimatem zbliżonego do filmu Outsider.

ocenił(a) serial na 7
Johner

W serialu szukalem klimatu bliskiego takim produkcjom jak:

Wściekłość 2010
POZA WŚCIEKŁOŚCIĄ 2012
Koniec wściekłości 2017
Oldboy 2003
Pan Zemsta 2002
Pani Zemsta 2005

The Outsider2018 był dla mnie zaskoczeniem i całkiem mi sie spodobał. Jak przy tym wszystkim wygląda serial Tokio Vice?


ocenił(a) serial na 5
Valhilla

No właśnie do 3 odcinka klimat był fajny. Potem się ulotnił. Na prawdę szkoda czasu na dalsze oglądanie, chyba że się nudzisz.

Valhilla

Klimat może i jest, ale to nie jest serial akcji. Gangsterzy są miękcy, burzą mit legendarnej jakuzy. A ostatni odcinek psuje wszystko. Ogląda się dobrze, ale czy warto? Nie wiem ;)

Valhilla

Według mnie jak najbardziej warto, jeżeli ktoś nie oczekuje akcji non-stop i woli poświęcić trochę czasu na wczucie się w klimat serialu oraz poznanie bohaterów. Dawno nie widziałam tak dobrego serialu od strony technicznej (scenografie, oświetlenie itp.). Szkoda, że przez pandemię skrócono pierwszy sezon o 2 odcinki, gdyż faktycznie finał mógłby być odrobinę lepszy. Mimo to finał był ciekawy, gdyż każdy z głównych bohaterów znalazł się na rozdrożu. HBO ogłosiło, że będzie drugi sezon, więc wszystko przed nami.

ocenił(a) serial na 7
Aigneis

Trochę takie: "Między słowami"?

Valhilla

Z wcześniejszych wypowiedzi wynika, że obejrzałeś 4/5 odcinków, więc pewnie zauważyłeś, że serial ma niewiele wspólnego z ,,Między słowami". Tak, akcja dzieje się w Tokio, tak, główny bohater to Amerykanin, tak, mamy tutaj rozterki bohaterów w radzeniu sobie na obczyźnie, jak i problem wyobcowania i szukania swojej drogi w życiu, ale fabuła, bohaterowie i klimat to zupełnie inna bajka. Jeżeli do czasu 4/5 odcinka czasu serial Cię nie wciągnął to po prostu jest nie dla Ciebie. Z drugiej strony sezon 1 ma tylko 8 odcinków, więc jak już tyle czasu poświęciłeś, to zawsze można obejrzeć do końca :) Ja byłam zachwycona, chociaż nie jest to produkcja bez wad.

Johner

Zgadzam się. Liczyłem, że ostatni odcinek odpowie przynajmniej na pytanie z zakończenia z 1 odc., a tymczasem doszły kolejne pytania bez odpowiedzi. Na szczęście 2 sezon został oficjalnie potwierdzony, ale cancel może spotkać nawet dobre seriale i wtedy, to zakończenie było by największym rozczarowaniem dekady.