Oglądaliśmy ten sam serial?

Przedstawiony w nim Trocki to taka sama gnida co Stalin. Z tą różnicą, że wywodziła się z inteligencji i gardziła ludźmi stojącymi niżej w różnych kategoriach. Bezkompromisowy, bezwzględny, zmierzający do celu po trupach. W jednej ze scen wykorzystał swego syna w charakterze żywej tarczy...

To tylko fabularyzowana biografia Trockiego, która niekoniecznie musi rzetelnie przestawiać jego życiorys. To co widzimy pozbawia nas wszelkich złudzeń co do jego osoby. Taki sam bandyta jak pozostali.

Otoz to, ten sam kaliber kanalii co Stalin chociaz moze i nawet gorszy bo marzyl o podpaleniu calego swiata jak Hitler a Stalin zatrzymal sie na zdobyciu wladzy i terrorze w grwnicach wlasnym kraju.

"Stalin zatrzymal sie na zdobyciu wladzy i terrorze w grwnicach wlasnym kraju."
Dokładnie tak, jak piszesz. No może jeszcze na Litwie. I w Łotwie. I Estonii. I Polsce i Rumunii, Węgrzech, Czechosłowacji, Jugosławii i Bułgarii i we wszystkich Stanach sąsiadujących z jego krajem. Ale poza tym to tak, masz rację: Stalin zatrzymal sie na zdobyciu wladzy i terrorze w grwnicach wlasnym kraju.

Zrozumialem ironie.