Poza tym, że serial co najmniej przez 3 pierwsze odcinki ogląda się bardzo dobrze, ale wstrzymam się z ostateczną oceną do końca, to podrzucam wartą wzmianki ciekawostkę - w drugim odcinku, gdy akcja przenosi się na chwilę do Brukseli, za pejzaż miasta posłużyła panorama Wrocławia (najpewniej z wież katedry). Tym samym stolica Belgii może zostać dopisana do długiej listy miast, które "zagrał" Wrocław. ;)