Ciężko przebrnąć przez pierwsze 10... Zmęczyłam siłą zachęcona ilością komentarzy o "super" zakończeniu i wyciskaczu łez. Mi sie nie podobało i się zawiodłam. Nie poczułam wiezi z żadnym z bohaterów. Mimo, że jestem beksą i wyje na większości seriali tu nawet nie zaszkliły mi się oczy. Mimo wszystko dobrze, że temat został poruszony a serial zdobył sławę.

To prawda, z pierwszych 8-10 odcinków można było zrobić dwa, dopiero pod koniec coś zaczęło się dziać.

Już myślałem ze tylko ja byłem znudzony tym serialem. Dokładnie tak jak Wy pierwsze 10 odcinków skróciłbym max do 3-4 i stanowczo by wystarczyło. Serial nabiera tempa kiedy tak naprawdę się kończy...
Ciekawe czy zrobią kolejny sezon. Bo ostatnio odcinek dał niezłe pole manewru aby zrobić kolejny sezon, z tym ze nie byłby już to serial tak konkretnie o Hannah tylko o rozprawie sądowej i ewentualnie o tym szkolnym fotografie.

Będzie drugi sezon wiadomo to już oficjalnie. A co do pierwszego sezonu to niestety racja. Pierwsze powody, które wymienia Hannah są raczej mało interesujące i nie zasługują każdy na jeden odcinek. To mógłby być naprawdę genialny serial gdyby nieco przerobić scenariusz i skrócić do jakichś 6-8 odcinków. A tak jest tylko nieźle.

Ja tez tak mialam ... i bylam zaskoczona że film robi taka furore bo to nic porywajacego a naprawde lubię mlodziezowe seriale i też jestem beksa

Strasznie nudny serial, zero akcji, odcinki się niezmiernie dłużą. Pierwsze kilka problemów dziewczyny to codzienne sprawy, które przytrafiają się niemal każdemu.

Też uważam, że serial to nic ciekawego. Rozterki niezrównoważonej psychicznie nastolatki, która szuka winy we wszystkich tylko nie w niej. Serial bardzo przeciągnięty na siłę. 10 pierwszych odcinków można by było skrócić do 3-4. Bardzo dużo czasu zajęło mi oglądanie go. Odcinki do 10 wydawały mi się nudne. Nie było napięcia,wszystko melancholijne, aż dopiero w 9-10 odcinku zaczyna się coś dziać. Obejrzałam serial zachęcona wysoką oceną i pojawiającymi się na portalach społecznościowych reklamami , ale jak dla mnie nic specjalnego. Może nastolatkom będzie się podobał, do mnie nie przemawia. Głowna bohaterka postrzega świat z punktu widzenia niedojrzałej dziewczynki w wieku gimnazjalnym. Bez sensu był dla mnie wątek z wypadkiem i z gwałtem. Wydaje mi się, że twórcy zrobili to na siłę - chcieli wpleść coś ciekawego w nudną fabułę.

serio , główna bohaterka postrzega świat z punktu widzenia osoby niedojrzałej? Powiem ci, że trafna uwaga zważywszy na to, że główna bohaterka a w zasadzie bohaterowie są osobami niedojrzałymi i w tym sęk.
A mi na przykład ten serial dał do myślenia ile ja osób w życiu mogłem skrzywdzić nawet nieumyślnie.
Druga sprawa, masz dzieci? Bo ja mam córkę i powiem Ci, że mnie ten serial żywnie przeraził.
Polecam oglądnąć komentarz twórców do tego serialu , tzw 14 odcinek na Netflixie dostępny.

Moim zdaniem, rozmawianie o dojrzałości mija się z celem, bo jak zagłębimy się ten temat, to szybko dojdziemy do wniosku, że każdy samobójca, ma rozterki niezrównoważonej psychicznie osoby, która szuka winy we wszystkich tylko nie u siebie. Ludzie za dużo filmów oglądają i wydaje im się (wzorują się filmami), że jak już ktoś targnie się na swoje życie, to musi mieć jakiś bardzo poważny powód i twarde uzasadnienie tak dramatycznego kroku. A tak nie jest. Nikt nie decyduje się na samobójstwo z powodu gwałtu, odejścia partnera czy nawet śmierci bliskiej osoby. Z takimi rzeczami radzimy sobie całkiem nieźle, jedni trochę gorzej, inni trochę lepiej, generalnie jednak czas leczy rany i pozwala zaakceptować traumatyczne wydarzenie. Zdarzenie takie może być jednak ciosem ostatecznym w przypadku osób chorujących na depresję, których przez miesiące czy lata trawiły rozmaite myśli, które kompletnie przewartościowały całe jego życie doprowadzając do całkowitej degeneracji postrzegania siebie i otaczającego świata. Krótko pisząc, powodów jest wiele i bardzo rzadko da się je poskładać do kupy w jeden logiczny ciąg jaki nam zaserwowano w tym serialu.
A na dzieci trzeba uważać i podejmować kroki zaradcze (a najlepiej wychowywać tak, by nie dopuszczać do rozwoju depresji), bo statystyki dla naszej młodzieży nie są dobre. W Polsce najczęstsza przyczyna zgonów dla dzieci i młodzieży do lat 19 to właśnie samobójstwa (23 % wszystkich zgonów), co plasuje nasz kraj na niechlubnym drugim miejscu w Europie i chyba w dwudziestce na świecie. Wydaje mi się, że u dzieci depresja rozwija się szybciej i są one na nią bardziej podatne m.in. przez presję w szkole, w domu i środowiska (kolegów i koleżanek).

Mam to samo, znajomi się zachwycają. Jak widać jestem inny :/

Ja to samo. Jakbym zaczęła wymieniać imiona i nazwiska ludzi którzy mnie skrzywdzili, przez których płakałam, chciałam się zabić, którzy traktowali mnie podobnie jak Hannę w serialu to siedziałabym i nagrywała te głupie kasety przez wiele lat. To był jej wybór. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy winić innych. Ludzie są jacy są, świat jest jaki jest, po co pretensje i żale. Sami jesteśmy panami swojego losu. Mogła zmienić szkołę tak jak ja 10 lat temu. Wiele było rozwiązań. Ale najłatwiej winić innych.

Weszłam na forum, zeby sprawdzić czy tylko ja uważam, ze ten serial jest tak źle zrobiony/zagrany. Jestem na 3 odcinku co prawda, ale jakoś mnie kompletnie nie wciągnął. I to chyba nie jest wina fabuły, bo temat może i dobry, ale niestety zmarnowany potencjał przez źle zagrane postacie, może źle dobrani aktorzy, którzy nie potrafią sobą zainteresować, kompletnie nie czuję więzi z ich historią, może to też wina sposobu w jaki serial jest nakręcony, sceny rozwlekają się w nieskończoność, rangę nadano wydarzeniom, które nie mają większego znaczenia dla serialu. Poza tym wszystko nakręcone jak takie flaki z olejem, bez ikry, postacie takie bezpłciowe i nie czuć między nimi chemii.

Mnie boli to, że akcja ta teraźniejsza, gdzie główny bohater odsłuchuje taśm strasznie się wlecze. W książce odsłuchał je w jedną noc.

Patrząc na to że dali rade nagrać już 4 sezony, jestem pod wrazeniem ze mi udalo sie calkiem fajnie przebrnac przez 1 sezon, po skonczeniu go ogladanie nastepnych bylo koszmarem.. Dla mnie bardzo fajny serial, lecz niestety dluzy sie oraz no nie wiem czy robienie z niego AZ tak dlugiego serialu ma wiekszy sens.

niewiadomo czy zabiła się przez kogoś czy ktoś jej w tym pomógł i dopiero obejrzałam 5 odcinek ale tak przeciągają ten jej wątek i przeciągają aż staje się serial z fajnego bardzo dłuuugi i nudny:PP