najgorsze że z niej jest robiona bohaterka

No przecież nastolatki w tych czasach potrzebują gloryfikowania samobójstwa i uznawania, że to najlepszy sposób na atencję i oh, oh z pewnością jeśli odbiorą sobie życie to potoczy sie wszystko tak jak w serialu. Całe otoczenie przejrzy na oczy, zrozumie błędy w swoim postępowaniu i zacznie współczuć osobie, która się tego dopuściła.
Otóż nie.
Tak to nie działa, serial jest szkodliwy, sama Hanna tendencyjna i pretensjonalna, a serial niepotrzebnie próbuje z niej robić bohaterkę. Wiele młodych osób tego nie zrozumie i może przez to wyrządzić sobie krzywdę. Jak dla mnie jedyny wątek warty uwagi w całym serialu to to jak poszczególni rodzice przeżywali to wszystko i nie rozumieli zachowań swoich dzieci. I nie mówię tylko o rodzicach Hanny, o tych Claya również.
Gdyby serial skupił się na nich bardziej być może jeszcze można by było uznać, że przed czymś ostrzega.
Tak to niestety zwykłe, płytkie rzucenie dzieciarni w twarz "hej, samobójstwo to świetny sposób na to by was wreszcie doceniono, dlaczego by nie spróbować?!".
Serial powinien mieć ostrzeżenie "nie róbcie tego w domu" i "tylko dla stabilnych emocjonalnie osób".

Skye a nie Stacy, chyba nie oglądałeś uważnie :|To tłumaczy twoją wypowiedź.

No rzeczywiście, to że pomylił imię pobocznej bohaterki oznacza, że jego opinia jest do dupy, Boże...

Ale to przecież nastolatki. Kto od nastolatka oczekuję rozsądku? Sam daaawno temu byłem nastolatkiem a do dziś potrafię robić rzeczy nierozsądne :)
A w dzisiejszych czasach życie dzieciaka musi być naprawdę trudne. Za moich czasów nie było takiej różnicy w zasobności, Internetu i wielu innych możliwości które niby powinny ułatwiać życie a tak naprawdę podejrzewam że mogą
wielu osobom je utrudniać (zwłaszcza jeśli chodzi o brak kasy ;)).
Ja dorastałem w ciekawych czasach - w sumie cieszę się że dziś nie mam nastu lat. Był by dużo ciężej.
A sam serial - dla mnie jest ciekawy. Może nie robi na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia (zwłaszcza po skończeniu Mad Men) ale gdybym był w odpowiednim wieku to pewnie by zrobił. Widziałem nawet książkę w Empiku więc pewnie jest to bardzo popularny serial obecnie. Ma swój klimat co mi się podoba. Ale może jak dojadę do końca to zmienię swoją ocenę. Póki co oceny typu 2/10 są moim zdaniem trochę dziwne. Z drugiej strony... To przecież nastolatki ;)