PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=762209}

Trzynaście powodów

Thirteen Reasons Why
7,1 150 085
ocen
7,1 10 1 150085
4,7 12
ocen krytyków
Trzynaście powodów
powrót do forum serialu Trzynaście powodów

To nie jest serial o dziewczynie z problemami. To W OGÓLE nie jest serial o dziewczynie. Ona jest tylko pretekstem. To jest serial o BARDZO POWAŻNYM problemie, jaki istnieje w szkołach nie tylko w USA, ale i w Polsce (i pewnie w innych krajach też). O przemocy w szkołach. O uczniach prześladowanych przez innych uczniów. Silniejszych, albo starszych. O tym, jak dorośli udają, że nic nie widzą, bo im tak jest wygodnie. O tym, jak w imię chorej poprawności politycznej wszyscy szukają winy tam, gdzie jej nie ma, a nikt nie nazywa rzeczy po imieniu. O durnych nauczycielach i jeszcze durniejszych dyrektorach szkół, którzy myślą, że jak nie będą mówić o przemocy, jak będą udawać, że jej nie ma, i nie będą karać winnych, to ich szkoły będą miały lepszą opinię (z własnego doświadczenia wiem, że jest dokładnie odwrotnie), którzy są gotowi wynajmować prawników nie po to, żeby ukrócić przemoc, ale żeby zrobić wszystko, żeby ta przemoc nie była kojarzona z ich szkołą. O KRETYŃSKIM systemie prawnym, który jest tak poj.bany, że udaje, że nie widzi winy gwałcicieli, bo mu wysokopłatni prawnicy tak powiedzieli. O tym, jak przemoc tak chroniona (bo nie czarujmy się - tu jest przemoc chroniona przez prawników) narasta i eskaluje.
Zakończenie drugiego sezonu jasno pokazuje, że będzie sezon trzeci. Zobaczymy, jak to narośnie dalej. Myślę, że tym razem poleje się krew.

Mam (zapewne płonną) nadzieję, że obejrzą to jacyś kuratorzy, dyrektorzy, nauczyciele, i da im to do myślenia. Widziałem szkołę, w której NAJMNIEJSZY przejaw przemocy NATYCHMIAST spotykał się ze zdecydowaną reakcją dyrektora. NATYCHMIAST była przerywana, i to w sposób maksymalnie skuteczny. Nikt tam niczego nie ukrywał. NATYCHMIAST byli wzywani rodzice winowajcy, byli informowani, ze następnym razem będzie wezwana policja, natychmiast była rozmowa wychowawcza dyrektora z winowajcą w obecności rodziców. Mało tego. Rodzice byli wyciągani nawet z pracy, żeby natychmiast stawić się u dyrektora. To była najbezpieczniejsza szkoła, jaką widziałem w życiu. Nikt tam nikogo się nie bał. Ale to była jedyna taka szkoła, o jakiej słyszałem (i jaką widziałem). Chodził do niej mój syn. I ta szkoła miała opinię bardzo bezpiecznej. Szkoła w tym serialu jest jej przeciwieństwem.

AJGOR_2

Widać, że szkoła to dla ciebie temat dalekiej przeszłości. Za twoich czasów nie było smartfonów, Internetu, Instagrama itp. To był inny świat, a przemoc najczęściej objawiała się w formie fizycznego znęcania się nad słabszymi. Jeśli naprawdę uważasz, że szkoła w obecnych czasach jest w stanie zareagować na nawet najmniejsze oznaki przemocy to jesteś naiwny jak spodziewający się prawdziwej kary dla bogatego chłopaczka pokazanego w tym serialu.

ocenił(a) serial na 8
P1989

Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. Ale UWAŻNIE. O tym, co napisałem o swoim synu i o szkole, w której na przemoc nie ma miejsca. Bo jest dyrektor, której zależy na uczniach. To działo się(i dzieje nadal) w obecnych czasach.
Wiesz, czego najbardziej boją się rodzice bogatych chłopaczków? Może nie boją się policji, czy sądów. Ale na pewno boją się rozgłosu. Ujawnienie w mediach tego, że synuś gwałci dziewczyny mogło by ich załatwić na amen. OCZYWIŚCIE zaraz by grozili sądami. Ale pójście do sądu nie oznacza od razu przegranej. Najpierw w mediach ujawniasz, że synuś gwałci, a później w tych samych mediach pokazujesz, jak zeznają w sądzie zgwałcone dziewczyny. I wtedy od takiego bogatego tatusia poodwracają się wszyscy. I tego oni się boją. A właśnie w dobie smartfonów itp takie ujawnienie jest o wiele prostsze.

AJGOR_2

Ujawnienie w mediach może też doprowadzić do samobójstw tych dziewczyn, ostracyzmu skierowanego w ich, a nie jego stronę. Rozgłos wcale nie musi pomóc ofiarom, a może je napiętnować bardziej niż napastnika. Z resztą media są obecnie tak skorumpowane i sterowane, że mogłyby bronić oprawcę. Pieniądze kupują też opinie w "gazetach" i spojrzenia na daną sytuację ludzi, których np. bogaci rodzice zatrudniają w swoich firmach. Co do sądów to mógłbym się założyć, że jeszcze sprawy o zniesławienie byłyby wygrywane przez bogaczy. Ujawnienie jest prostsze, ale konsekwencje nie do końca przewidywalne.

ocenił(a) serial na 8
P1989

W sumie też racja. W popieprzonym świecie przyszło nam żyć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones