Jak zwykle w porównaniu do książki film wypadł słabo. SPOILER!!
w książce Hannah nie została zgwałcona tak, jak to zostało przedstawione w serialu. Owszem zaczął się do niej dobierać, ale ona w żaden sposób nie protestowała, stwierdziła że jej wszystko jedno, więc cóż... Hipoteza, że to gwałt spowodował, że podjęła decyzję o nagraniu taśm i samobójstwie jest słaba. Sama tego chciała i decyzję podjęła już wcześniej, a sytuacja z Bryce była tylko po to, aby to sobie przyklepać i samej sobie udowodnić, że jest to decyzja słuszna. Rodziców miała spoko, u nich pomocy nie szukała, nie wiedzieć czemu... Serial dla nastolatków, ale może faktycznie niektórym otworzyłby oczy i zastanowiliby się jak traktują innych.