Trzynaście powodów
powrót do forum 4 sezonu

Sprawa wygląda tak: Clay podpalił samochód dyrektora, został przyłapany totalnie pijany na imprezie studenckiej, testy wykazały, że brał narkotyki, sterroryzował posterunek policji, udając, że ma broń, złamał zasady zachowania się podczas ataku terrorystycznego, wydzierając się na dyrektora i zaatakował policjantów, uciekł ze szpitala psychiatrycznego i wgl odstawiał chore akcje XDD Nie poniósł za to ŻADNYCH konsekwencji i jeszcze miał pretensje do świata, że się go czepiają bez powodu XDDD Dyrektor jest zły, szkoła jest zła, rodzice są źli, policja jest zła, a Clay jest dobry XDDD Absurd na absurdzie absurdem pogania.
A drugą irytującą kwestią nie do przełknięcia jest niedorzeczne podejście do historii Monty'ego. W 3 sezonie usprawiedliwiano Bryce'a. ZGWAŁCIŁ wiele dziewcząt, pobił Claya, zmusił swoją dziewczynę do fałszywych zeznań itd, ale mama go nie kochała no i był dobrym zawodnikiem. W sumie przecież miał uczucia, bo przejął się Tyler'em XD Nie chodzi o to, że zasługiwał na śmierć, a sprawca postąpił dobrze, ale co innego oddać mu sprawiedliwość, przez ukaranie zabójcy, a co innego oddawać mu hołd i pielęgnować pamięć o nim, jak o bohaterze.
W 4 sezonie podobnie postąpiono z postacią Monty'ego, chociaż moim zdaniem o wiele bardziej absurdalnie. Diego i ten chłopak co "kochał"Monty'ego (tzn. cierpiał na syndrom sztokholmski XD) uważali, że Monty'ego zabił Clay, bo to oni posłali Monty'ego do więzienia, wrabiając go w zabójstwo Bryc'a, jakby totalnie zapominając, że Monty ZGWAŁCIŁ Tylera i to za to trafił za kratki i w serialu też wyraźnie jest powiedziane, że w więzieniu był nazywany GWAŁCICIELEM DZIECI i za to został zamordowany. Oskarżenie o zabójstwo Bryc'a nie miało kompletnie żadnego znaczenia, bo i tak Monty trafił, by za kratki. I to ciągłe upamiętanianie Montgomery'ego XD Szczególnie na oczach jego ofiary - Tylera. Aż bolało.
Serial powinien się skończyć na pierwszym sezonie.

ocenił(a) serial na 2
DwukropekNawias

Też tak uważam... niemoralny serial ładnie, ciekawie "opakowany".

DwukropekNawias

i wrobili go jeszcze w morderstwo choć to alex zabił bryce'a a chodzi po wolności bo ma ojca gliniarza jak to znajomości wiele dziś robią:P

DwukropekNawias

zgadzam się onośnie sprawy Monty'ego. Zgwałcił on Tyler'a, Tyler doniósł na policję a Monty poszedł do więzienia. Pod koniec 3 sezonu jest też wyraźnie pokazane że Monty został wrobiony de facto po swojej śmierci. Dlatego nie miało znaczenia czy zabił Bryce'a czy nie bo i tak był już martwy. Z resztą nawet zakładając że nie zabito by Monty'ego a Diego i Winston zmusiliby Clay'a i jego znajomych do przyznania się to w zasadzie niczego by to nie zmieniło. Monty i tak musiałby odsiedzieć w więzieniu wyrok za gwałt. Odnośnie Tyler'a to bardzo mu współczułem i utożsamiałem się z nim bo ja też nie miałem łatwo w szkole ale fajnie że jego historia szczęśliwie się zakończyła.

Jean_Martun

z resztą cały ten wątek Monty'ego w 4 sezonie to taki trochę słoń w składzie z porcelaną.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones