Jestem w trakcie 1 sezonu teraz i mam takie pytanie : czy cały serial jest scenariuszowo bazowany
na tendencji takiej, jak do tej pory jest w 1 sezonie,ze "mamy nagle kłopot i załatwiamy sprawe w
jednym odcinku i w nastepnym nowy klopot itd"?
Tak jest przez jakieś 3/4 1 sezonu. Potem zaczyna się ciąg odcinków, który prowadzi do finału sezonu.
W następnych sezonach ten schemat jest dużo mniej widoczny i większe znaczenia zaczynają odgrywać wątki przewijające się przez cały serial.
Obejrzałem juz wszystkie 5 sezonow.Jedynie wg kuleje 3/4 pierwszego i troche 3 sezon.Reszta bez zarzutu.Ale ogolnie jest mistrz.
Ten aktor mial grac inna role i nie chcial grac Scorpiusa ale jednak zrobił to mistrzowsko.
aha..bo to chodzilo o Harveya...to tylko potwierdza moja opinie..aktor jest mistrz.
Ja wlasnie jestem w polowie 1 i ciezko mi sie oglada. Czy warto przebolec i skonczyc 1, czy moge od razu do 2 sezonu (jesli nie dzieje sie nic waznego), czy jesli mnie nie wciagnal na 11 odcinku porzucic serial? Normalnie bym porzucila, tylko sie tu naczytalam, ze 1 sezon nie byl najlepszy i moze warto przebrnac?
Ogladaj wszystko .Lec po kolei .Nic nie opuszczaj.Zaufaj mi.Juz niedługo nie bedziesz mogła sie oderwac.;)